don_Pedro |
29.07.2008 12:26 |
Cytat:
Napisał Stolek
(Post 16190)
witam
pozwolcie ze odswieżę nieco wątek bo ten predkosciomierz doprowadza mnie z letka do biale goraczki.
wymienilem slimak bo poprzedni mi sie zaciął (czesc metalowa) i kupilem taki z Transalpa 650 (sprawdzilem w Hondzie - to sa te same czesci)
Slimak ma podkladki, dobre plastikowe kolo oraz zabierak. niby bylo ok (na poczatku) ale po przejechaniu moze 20 km wskazowka predkosciomierza zaczela drgać jak szalona z amplitudą od +5 do -5 km/h i czuje ze pojezdze tak troche i znowu sie cos rozje...
kwestia linki? smarowalem oliwą, sprawdzalem palcami i nic nie powinno sie zacinac.. hmm
mial ktos tak?
|
Może być tak jak u mnie: zbyt małe zazębienie łapek zabieraka z łapkami ślimaka - w efekcie wskazówka albo drgała, albo pokazywała 1/3 aktualnej prędkości, albo wskazywała 0. Sprawdź, czy nie ma wyślizganych rowków na łapkach ślimaka, jeśli tak, to wystarczy delikatne podgięcie łapek zabieraka.
Chyba z tydzień trwało, zanim do tego doszedłem...
|