![]() |
Gratuluje Panowie!!, Jestem pod wrażeniem waszego włożonego trudu w Mongolii.
|
chłopaki, a jak ogarneliście to:
Cytat:
|
Gratulacje !
Czy bagnisty teren w Mongolii jest normą czy akurat trafiliście na niesprzyjające warunki atmosferyczne? |
W Mongolii trafiliśmy akurat na taką pogodę. Wyjazd do Mongolii w 2011r. w porównaniu do tego co było na tym wyjeździe, można nazwać jako wczasy all inclusive. Nigdy nie wiadomo na jaką pogodę się trafi.W zasadzie teraz tylko śniegu brakowało.
Ofca Kwota 500 dolków, to z tego co wiem jest ceną "po znajomości" i Adamowi udało się na nią załapać. Napisz do Monaha (jak chcesz adres podeślę na priv) może on będzie w stanie dokładniej temat obadać. |
Bagnisty to i dobre i złe słowo. Struktura piasku jest taka że na sucho jest normalnym drobnym piaskiem czesto przemieszanym z grubym żwirkiem, a na mokro przypomina glinke garncarską ze śmieciami. Jest wtedy przerażliwie śliski.
Ponadto stanowi warstwe nieprzepuszczalną dla wody i dlatego wierzchem płyną rzeki. Zdarzało sie,że wypychając zakopany motocykl z głebokości 30-35cm spod błota , sypneło suchym kurzem........... Nie ma tego zjawiska tylko w sychych dnach rzek,gdyż pył popłynął z prądem. Zjawisko takie widzieliśmy też nad Korzem Kaspijskim oraz Aralskim. |
Zapytam z ciekawości jeśli chodzi o tą glinkę i zapychanie przedniego błotnika. Próbowaliście mimo wszystko ślizgać się przodem,i dawać do przodu, czy za każdym razem po zapchaniu(zaklinowaniu koła) glinką usuwaliście/czyściliście błotnik ?. Z tego co widziałem na waszym filmie z wyprawy, momentami ciężko było wypatrzeć ogumienie na kole :). Ile km lub godzin mniej więcej, mieliście łącznie do przejechania taką trasą ?. Pozdrawiam
|
Do pewnego czasu usuwaliśmy glinkę. Z czasem pękły miejsca mocowania śrub błotnika i trzymało go tylko mocne dociągnięcie śrub z kołnierzem. Ostatecznie kilka razy jechałem z Robinem ze ściągniętym błotnikiem. Inaczej się nie dało. Trampki mają bardziej elastyczny błotnik, ale wymagało to częstego czyszczenia, a ostatecznie były tak "zgwałcone" że nadawały się do wymiany. Co do danych miejsc przejazdu dokładnie nie pamiętam. Wiem, że jak było ciężko wychodziło 90 km dniówki (ok 10-11 h jazdy).
|
niewiarygodne ile mogą wytrzymać ludzie i motocykle, że tak zmęczeni, mieliście jeszcze ochotę na filmowanie i poczucie humoru.
|
No nie do końca, czasami już siły nie było na filmowanie i właśnie dlatego nie ma filmów z wielu innych ciężkich momentów.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka |
aż strach pytać ...gdzie następnym razem zatrzyma się wam palec na globusie.... ziemia ognista ?:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.