![]() |
Sebol, w szkoku jestem... Te opony wyglądają jakby przed użyciem leżały 10 lat na słońcu i mrozie naprzemiennie... Na 4 zdjęciu (to z odpadniętą kostką) kord wyłazi... Ja bałbym się na tym jechać...
|
Chemik nie bardzo miałem wybór. Na drodze magadańskiej działy się cuda. Przecięło mi oponę Metzelera która ma przecież oplot stalowy !! :dizzy: Musiałem zatem spory kawał drogi jechać na tej słabej K60.
|
Sebol, ależ ja Cię doskonale rozumiem... Zdradź tylko czy majty miałes brązowe? ;)
|
Cytat:
|
Tak źle nie było :p Co jakiś czas przeglądałem rozcięcie, jednak jadąc starałem się o tym nie myśleć ......no dopiero na asfalcie na Ałtaju, jak już prędkości zaczęliśmy rozwijać :at:
Majty czyste :Thumbs_Up: |
Przyznam że zszokowały mnie te fotki tych K60tek.Takich zniszczeń nie miałem nawet na budżetowych CST 755 od Suchego. Zrobiłem tenerką 3aj prawie 7 tys w mieszanym terenie i on i off, przez 3-4 miesiące dojeżdżałem do pracy i z powrotem przez wysypisko gruzu budowlanego później przez budowę obwodnicy Lublina po kamiennym podkładzie pod asfalt nie raz pełnym ogniem (tenerki). Opony po prostu naturalnie zeszły bez żadnych przecięć czy pęknięć. Zasadniczo to takiego rozpadu opony jeszcze nie widziałem. I mam nadzieje nie zobaczyć.Coś musiało być z tymi k60 nie tak.
|
ja też bardzo źle wspominam te gówniane k60 z których zaczęły odpadać kostkiw Gruzji . Wole już te e07 też gówno ale przynajmniej za polowe ceny k60 :D
|
Jakiś czas temu ktoś robił (tu na FAT) biznesik na tych K60, nowych a przeznaczonych przez producenta do utylizacji....może ktoś pamięta temat i podrzuci linka??
Sebol a może to była guma z tej właśnie partii ?? |
Wracamy do tematu głównego:
Cytat:
Wczoraj zrobiłem przymiarkę i to jest głupie rozwiązanie, i w dodatku nie zadziałało tak jak należy... Myślałem, że opony po prostu nasadzę na boczny stelaż... Niestety tylna przekrojem nie wchodzi między górną krawedź ramki stelaża, a uchwyt pasażera... Dodatkowo dół zwisa i się majta... Z drugiej strony motocykla ramka bezproblemowo wchodzi w przednią oponę, ale ta opiera się na dolocie do tłumika z jednej strony, a z drugiej jest prawie przy wylocie spalin... Dół tez się majta... Trzeba było trochę kombinatorki, np. oprzeć opony na mocowaniach podnóżków pasażera i całość podnieśc wyżej łapiąc do ramki za dół opony, a nie górę... Znalezienie tej konfiguracji trwało jakieś 30 minut, lecz teraz takie spakowanie opon to 30-45 sekund, a rozpakowanie to 10-15s... Dla malkontentów - motocykl jest szerszy na tyle o jakieś 10cm, co i tak jest mniejszym wymiarem niż szerokośc motocykla z przodu... Na prawdę myslałem, że będzie znacznie szerzej, a wyszło mega kompaktowo... |
"Z drugiej strony motocykla ramka bezproblemowo wchodzi w przednią oponę, ale ta opiera się na dolocie do tłumika z jednej strony, a z drugiej jest prawie przy wylocie spalin..."
Gdzieś na YT widziałem efekt tego mocowania. Nazwać to można daremny trud, bo gość taszczył kilometrami oponę, by w efekcie końcowym ją wyrzucić (przytopiła się) Zapodaj może foto jaki jest efekt końcowy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.