![]() |
1 Załącznik(ów)
Ja poleca łyżki, dętkę i małą pompkę kapeć to też przygoda;)
Załącznik 75888 Jak się ma wprawę to 15min i już:D |
Trzeba jeszcze umieć hehe, ale mam zamiar ćwiczyć przez zimę
|
Nawet jak umisz to wiele zależy od samej gumy i okoliczności. Ostatnio złapałem kapcia w DRce, na tyle E09. Słyszałem że twarda i żeby jechać na flaku coby ładnie od felgi odeszła. Zrobiłem z 8 kilosów on/off i nie odeszła. W obozie mordowaliśmy się w kilku i dopiero nacisk ponad 400 kg żywej, skaczącej masy pomógł. Gdybym był sam to bez szans na naprawę. Jakieś patenty na taką sytuację?
|
Ja się przychylam do metody Madafakingesa. Co prawda się dopiero uczę ale na 6 zdjętych i założonych opon tylko jedną (dętkę) przyciąłem z tym że w garażu trwała impreza i mi się dwóch kumpli prawie pobiło nad głową (i kołem) w między czasie.
|
No co by nie mówić dętka i łyżka zawsze będzie skuteczna jak się umie :)
Nie mniej jednak dętki, łyżki, pomka/ kompresor, pianka (?) zajmują sporo miejsca i muszę wozić na to całą dodatkową narzędziówkę. Biorąc pod uwagę, że wszystkie kapcie jakie dotychczas mi się przytrafiły były spowodowane gwoździem lub wkrętem to cała historia ze ściąganiem koła (szczególnie tylnego) po prostu mnie denerwuje. A jeszcze jak się przytrafi tak jak napisał Emek... :vis: Przy bezdętkówce naprawa sznurkiem zajmuje może trzy minuty i wymaga wyjęcia spod siedzenia zestawu z szydłem i nabojami. Co do samego Tublissa to bałbym się też, że jak się trafi taki solidniejszy wkręt, to i tą wewnętrzną dętkę przebije a wtedy to już lipa na maksa... Widziałem takie filmy na Youtube. |
https://allegro.pl/oferta/nuetech-tu...ros-8591701579
Bo jak się kupi poszczególne elementy - czerwoną gumę - czarną dętkę - opaskę na felgę to wychodzi 70 zeta taniej. Tylko ta blacha, nie wiem czy ona jest konieczna do montażu, czy się da zamontować bez niej? Widziałem na instrukcji , że trzeba na końcu już po założeniu opony popsikać wodą z mydłem w celu uszczelnienia ?? Nie bardzo czaje o co chodzi z tą wodą... tutaj instrukcja jest: https://www.enduro24.pl/product-pol-...y-TUbliss.html EDIT: Krok po kroku, elegancko wytłumaczone, czego się nie zrozumie to się zobaczy / domyśli : https://www.youtube.com/watch?v=9Dw4_VsxN6A |
Cytat:
18" x 1,85"/2.15..... a w CRF1000 siedzi 18 x 4" Tubliss zajebisty ale do liścia. |
Cytat:
|
Takie pytanie żółtodzioba w temacie czy jak felga jest odpowiednia to zda to egzamin w takim klocu jak lc8? Doczytałem ze tubles lepsze rozwiązanie niż mousy. Oczywiście chodzi o jazdę po miękkim z mała dojazdówka. Rozumiem ze gdyby trzeba walnąc na strzała paręset kilosow po twardym to mogło by być słabo?
|
Mam kilka uwag po zjechaniu 4 opon z tublissem:
Oryginalna taśma to fanaberia. Pierwsze założenie ok, trzymało powietrze w oponie ok tygodnia. Przy drugiej oponie poniszczyłem taśmę więc zamówiłem nową (40 zł.) Przy kolejnej oponie znowu pozadzierałem taśmę więc dałem trochę taśmy oryginalnej a resztę szeroką srebrną taśmą. Przy kolejnej już tylko srebrna. Ta taśma nie ma uszczelniać tylko chronić tublissa przed przebiciem szprychami. Po ostatnim założeniu powietrze uciekało dość szybko, pompowanie co 2 h. Powietrze uciekało przez szprychy. Nie chciało mi się od nowa zdejmować i zakładać więc wlałem do środka mleczko uszczelniające, rowerowe. Teraz trzyma tak że po tygodniu nic nie ubyło. W końcu można ustawić sobie precyzyjnie ciśnienie a nie dopompowywać codziennie. Tak więc jedyna wada tublissa została wyeliminowana. Polecam :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.