![]() |
Przód TKC to i 20 tysi zrobi. Sam zrobiłem ponad 15 tysi Afryką i dalej jeżdżę. Motoz na tyle spokojnie zrobi 10 tys i to bez problemu. Kumpel w dużym Kacie (1190) ponad 10 tys nastukał i kula dalej. TKC na tył w ciężkim moto to nieporozumienie. Schodzi w oczach. Mam do oddania z przebiegiem 1000 km gdyby ktoś reflektował (rozmiar 150 do NAT lub dużego kata).
|
:Thumbs_Up:
Z oponami to chyba jest tak, że dużo zależy od tego jak się jeździ. Jak się kręci manetką mocno to siłą rzeczy TKC80 zużyją się nawet po 5 tyś km. Dochodzi do tego kwestia kiedy dla kogo kończy się opona. Czy na bieżniku głębokości kilku mm czy na drutach. Jeżdżę LC8 i dla mnie póki co, to najlepsza opona na długie wyjazdy. Tak samo przód i tył. A może TKC80 słabo nadają się na zabawy wokół komina, gdzie zapewne frajdą jest kręcenie do odcinki i sypanie żwirem :cool: |
Cytat:
|
:Thumbs_Up:
Da się i ja tak lubię. Nie wyobrażam sobie sunięcia autostradami po 160km/h, zrywania przyczepności przy starcie spod świateł i wybierania głównych dróg, kiedy jadę oglądać świat. Czy ten bliżej czy dalej. Jakiś czas temu, tym sposobem TKC 80 przejechały ze mną przód 24 tyś km a tył 16 tyś. Tak więc chyba nie masz zepsutego motocykla, tylko inaczej się nim posługujesz. Co nie znaczy, że Twoja filozofia używania LC8 zgodnie z przeznaczeniem ze spotów reklamowych jest lepsza od mojego amatorskiego przemieszczania się włóczęgowym tempem. No ale to nie na temat. Tematem są opony, co jest ciekawsze od różnych "stylów" jazdy. |
Ostatnio byłem na slajdowisku gościa, co gs1150 pojechał nad Bajkał na metzeler karoo3...
Pytałem go ile wytrzymuje mu tył mówi że spokojnie 15tyś. km... mi w Xrv wytrzymała 3tyś. była to spokojna wycieczka z Babą na Maramuresz... Jackdanielsowi w 990 600km wokół komina... |
Celofan, poważnie tył ci starczył na 16 tysi? 24 przód mnie wcale nie dziwi ale ja podobnie jak Ty nie pałuję tylko raczej spokojnie się przemieszczam i kurcze nie wyobrażam sobie takiego nalotu na TKC na tyle. Zostało z niej coś czy druciarstwo?
|
:Thumbs_Up:
Tak. To było wtedy, kiedy byliśmy w tym samym kraju w tym samym czasie. Tył wymieniłem po 16 tyś, bo nie dało się odnaleźć w oponie czegoś co wciąż przecierało dętkę. Miałem zamiar przejechać na niej jeszcze około 2 tyś km bo bieżnik był ale zamieniłem na nową, którą wiozłem ze sobą. Gdzieś mam zdjęcie. W relacji (jeśli napiszę) to pokażę w jakim była stanie. |
Należę do spokojnych ludzi a TKC w starej Afryce z tyłu po 10tys. km był spoko a już w 990 po 5tys. km był do wymiany.
|
Cytat:
bardzo zbliżony wynik miałem 25kkm przód (przy 15kkm przełożyłem ją by "kręciła się" w drugą stronę) a tył 15kkm ale jeszcze spokojnie 2kkm by zrobił. XL650 - prędkości do 110km/h i spokojna jazda. W GS 1200 taki sam komplet znika w około 8-10kkm - masa, moc robią swoje a jeszcze jak ktoś mocno odkręca i ostro hamuje, to spokojnie opony do zajechania w 3-4kkm ;) |
Przód TKC 80-na dziś 16tyś.przelotu,odwrócona przy 3,5-4tyś.Uważam że ok jak na kostkę.Fakt wyje jak cholera na asfalcie.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.