![]() |
Cytat:
Więc, foty pochodzą z RD07 i siedzenia Mariomoto. Do RD 04 nie założyłem. Dlaczego? Jest we wcześniejszym opisie. Z tyłu syn, lat 4 Na głowie ma kask w swoim rozmiarze, proszę spojrzeć jak się męczy i wali wodziciela po plecach Tak to jest zamontowane Tutaj dziewczynka lat 7. Darła się w niebogłosy żeby ją zesadzić Napiszę raz jeszcze, jak dla mnie nie warto do tego czym jeżdże i jakie mam dzieci (mam na myśli wzrost i wagę). |
Jednak obrazki bardziej do mnie przemawiaja.
Fakt pozycja w foteliku jest kiepska, leci do przodu podróżujący w nim. ciekawe czy dałoby się zamontować je odgięte lekko do tyłu? |
Cytat:
Montowanie lekko odgiętego to kiepski pomysł. Metalowe uchwyty mocujące bezpośrednio siedzenie i kanapę motocykla będzie za krótkie, więc nie uniesiesz siedzidła. Siedzenie musi być stabilnie przymocowane do kanapy motocykla, a tylko oryginalny metalowsy uchwyt na to pozwala!! No... |
Ponieważ wątek jest dla chcących podróżować z dziećmi nie otwieram osobnego - a co sądzicie o takim patencie (spory obrazek)? Zakładam krótki dojazd, w zgodzie z przepisami (czyli v max 40 km/h) przez miacho do przedszkola/szkoły - da się, czy jestem sadysta/nieodpowiedzialny ojciec bez wyobraźni?
|
Jak do szkoły , czyli powyżej 7 lat możesz szybciej niż 40km/h.
Przedstawiony motocykl ma oparcie i płaską kanapę dzięki temu zastosowanie tylko pasów może się sprawdzić. Dziecko się nie zsunie ani nie spadnie, pomysł dobry. Pytanie : ""da się, czy jestem sadysta/nieodpowiedzialny ojciec bez wyobraźni?"" nie widzę nic nie normalnego że dziecko jest od małego wożone na motocyklu....... o ile robi się to z głową i odpowiednio bezpiecznie jedzie. Foteliki o których mowa w temacie są generalnie dobrym pomysłem, gdyby nie brak wyobraźni konstruktora lub raczej brak zmysłu techniczno/praktyczno/ergonomicznego. Zamiast działającego fotelika powstała wydumka , zaryzykuję tu stwierdzenie że konstruktor nigdy motocykla z bliska nie widział. A z resztą świat jest pełen badziewia ktore się robi tylko dla kasy a nie właściwego działania, ale to już nie ten temat. Wracając do fotelików, podejrzewam że poddupnik z dobrego konstrukcyjnie fotelika samochodowego po uprzednim właściwym zamontowaniu byłby bardziej funkcjonalny zwłaszcza jeśli byłby zamontowany tylny kufer jako oparcie. |
Tera już 6-cio latki idą do szkoły ;-)
A co z nogami - w kontekście, że jednak podnóżki są dalej niż sięgają nogi 6 czy 7 latka, będą dyndać. Można zabezpieczyć jakimiś osłonkami, żeby nie dostały się tam gdzie nie powinny, ale np. w rowerze mam siedzonko z podnóżkami i takimi paseczkami do przypięcia stóp, żeby nie majtały. Tylko, że wtedy przypinasz dziecko do motocykla, a tego wydaje mi się, że wolałbym uniknąć, choć może nie mam racji? |
Przede wszystkim zabezpieczyć trzeba nogę od wydechu. Dostanie się nogi pomiędzy ramę a wahacz jest mniej prawdopodobne niż oparzenie.
Długość nóg dziecka oraz jego pozycja na motocyklu wymusza bardziej wysoko uniesienie nóg z tego co widzę, więc do podnóżków niższe dziecko raczej może nie sięgać. Córa bez fotelika na AT: http://lh5.ggpht.com/_9sGb13fwQlw/SP...0/DSC00718.JPG http://lh5.ggpht.com/_9sGb13fwQlw/SP...0/DSC00720.JPG Z fotelikiem nie mam zdjęć, zresztą podnóżków pasażera też obecnie ;) |
Cytat:
Przypiecie malucha pasami daje pewność że nam z fotelika nie wyjdzie ale w razie wywrotki ta zależność działa dalej, pytanie co lepsze aby wypadł czy pozostał przypięty. Moja córka ma 7.5 l dosięga do podnożków juz z pół roku więc dylemat co z nogami częściowo jest rozwiązany , 6.5 letni syn prawie dosięga. Pozostaje kwestia utrzymania nóg na podnóżkach co by się nie przemieściły niechcący. Ale póki co robię z nimi króciutkie przejazdy osiedlowe jedno z przodu drugie z tyłu. |
Ja myślę, że jednak wole mieć dzieciaka przypiętego do siebie, niż do motonga - zwłaszcza, że mój szczególny przypadek to prędkość do 40 km/h, a i to pewnie nie cały czas, bo korek, i prosta droga, z dwoma lewoskrętami (na początku i na końcu).
Myślę też o podwyższeniu podnóżków i dodaniu takich jakby boczków, tak, by noga mogła być wyjęta tylko ruchem do góry lub w przód, a nie przypadkowym na bok, co o tym sądzicie? No i czy te całe profile aluminiowe z podnóżkiem mogę bezkarnie odkręcić i wymłodzić inne, czy one nadają ramie dodatkową sztywność lub pełnią inną funkcję? |
Cytat:
W moim wypadku jest tak że mogę przysunąć kufer centralny do tyłu tak że boczki oparcia z kufra podtrzymają małą we właściwej pozycji - ale i tak zastanawiam się nad szelkami i przypięciem do mnie z powodu mojej pewności że przesunie mi się na boki :) może wystarczą tylko szelki ? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.