Cytat:
Napisał Ivi
(Post 652612)
Mnie tam profesory nie straszne :D
|
Byłem wczora, zaprosiłem profesorstwo i przy okazji poznałem zasadę działania i skuteczność pomiaru podstawowego miernika p. doctor, tzw. SETOSKOPU.
Po resecie wyszło 1,9 ale już nie pamiętam czego, bo zwiałem wystraszony skalą podziałki, a poza tym z dyżuru wracał ON i wymachiwał swoim błyszczącym SEXOSKOPEM. Także ten tego...
Koniecznie chcą ze mną jechać afrykom, ale jak?
Panią profesor wziąłbym chętnie przed siebie, na bak, ale wtedy on siedziałby z tyłu. Z mojego tyłu!
Wierzę, że znajdzie się jakieś rozwiązanie. A może ktoś chce zabrać profesora?
|