Czarny :haha2:
I już mniej boli ze pada

A polecisz jakieś perełki Dolnego Śląska?
Takie must-see wg Ciebie.

W Święto Pracy w tamtych okolicach będę. Od czwartku do poniedziałku.

Florentino: zaczynasz od trzech drzewek (już dwóch niestety) - tylko dojazd od upy strony a nie na łatwiznę od szosy. Potem wyłączasz myślenie i jedziesz dalej jak najmniejszymi drogami. Nie jest to miejsce do zwiedzania typu TOP ten, raczej trzeba włączyć luz i odkrywać. Jest tu tyle miejsc, że i tak nie zobaczysz tego za jednym razem. Dolny śląsk nie zniknie szybko i można przyjeżdżać tu co roku. Od jakiegoś czasu robi się Wyrobisko i jest to impreza kontynuująca długą tradycję wiosennych spędów w czasie których eksplorowaliśmy głównie kotlinę kłodzką. No ale dolny DŚ nie kończy się na kotlinie... Nie no nie ma sensu gadać, trza jechać.

Ej zróbcie se swoje "Moje okolice ...":haha2::haha2::haha2:

A tak serio kiedys byłem na majówce na Dolnym Slasku czad :drif::drif: - musze powtórzyc

ps

Tylko prosze mi tu admini nie sprzątac :)

Jeżdżę tu tyle lat i wciąż trafiam na drogi którymi nie jechałem........

Dokładnie trzeba uważać :) Droga jest legalna tylko do "Piotrowego Pola" jadąc od Iłży a z racji mocnego cięcia lasu, "zielonych ludków" jest tu od groma. Chcieliśmy tędy puścić nitkę trasy TET ale "zieloni" się nie zgodzili.

Ferma wiatrowa Pakosław to super szuterki i można ich doświadczyć jadąc po ścieżce TETu

Szkoda, że się nie udało bo bym miał TET zaraz za domem :D

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Obowiązkowo będąc a w kotlinie trzeba zaliczyć drogę ze Zlotego Stoku do Lądka lub odwrotnie (trasa gdzie zginą Bublewicz).

Powstał kiedyś taki wątek:

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=17798

Jest tam trochę ciekawych miejsc do pozwiedzania na Dolnym Śląsku :)

Dolny Śląsk jest super, co tam pojadę to otkrywm coś nowego.Byłem w zeszłym roku na moto .Wolę naturę od zamczysków , ale Nela namówia mnie na pałac Marianny Orańskiej.Zwiedzając to piękne miejsce wydawało mi się że tu kiedyś byłem iprzypomniało mi się faktycznie 40 lat temu wkradliśmy sie tam na obozie wędrownym.Była to kompletna ruina i pamiętam jak dziś białe płytki na ścianie z niebieskimi zdobieniami których zostało niewiele ponieważ ludzie to wszystko szabrowali.Poznałem te płytki zostało ich kilka.W ogóle Marianna i jej dzieje to ciekawy temat .Polecam.
Czarny .Łódzkie jest płaskie?
Są miejsca gdzie na lekko nie daję rady podjechać.
W tą zimę zabrałem wnuczka n górkę w Smardzewie ,tam był kiedyś wyciąg.
Tam uczyłem się jazdy na nartach.
Przepraszam jeśli zaśmiecałem.