![]() |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Plastikowa flaszka. Wycinasz co trzeba i tyle.
|
Dokładnie, plastikowa flaszka, szkiełko ochronne na telefon, jakikolwiek cienki plastik który można kupić na stacji paliw i przyciąć do kształtu jakiegoś obłego haka żeby wyskrobać syf znad uszczelniacza.
|
Co do uszczelniaczy firmy Tourmax (NOK) to albo im tak jakość spadła albo w sklepach sprzedają podróbki bo u mnie już drugi komplet w tym sezonie zaczął popuszczać (normalna jazda, żaden hardkor). Olej miałem zalany Motorexa. Założę teraz oryginały, zobaczymy ile wytrzymają.
|
To co czytam we wszystkich postach dotyczących uszczelniaczy w CRF1000 dla mnie to jest totalna porażka Hondy.
To jakiś bubel totalny.. od 4 sezonów jeżdżę dużo innym motocyklem Hondy i zero problemów z wyciekami. Co prawda amory nie są tam USD ...aaale !! tak nie powinno być żeby w prawie nowym moto z przebiegami do 20tyś działy się takie hece. ... niedawno nabyłem nówkę. No i co ? ... mam zabierać ze sobą komplet uszczelniaczy w podróże ? Po to kupiłem nowy sprzęt żeby nie mieć takich problemów. Może dobrą praktyką jest odpowiednie zabezpieczenie nowego moto po przez zastosowanie skarpet czy też innych patentów. Brak mi słów. Czy w CRF1100 dzieje się Wam to samo ? |
To nie jest przypadłość jedynie Hondy. KTM się tak samo poszczał jak i Afra. Na tym samym wyjeździe. Ja zmieniałem przed każdą wyprawą. Właściwie z każdej wracałem z lejącymi lub popuściła zaraz po powrocie.
|
Wiec może trzeba od początku dopóki moto jest nowe opatentować jakaś dobrą hermetyczną osłonę żeby syf nie podchodził pod uszczelniacze .... pomyślę cuś.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.