chętnie zapłacę - na oko sam ustawiałem. A w ASO w Krakowie, nie mają żadnego urządzenia do tego dedykowanego.
Skoro po profesjonalnym ustawieniu radykalnie poprawi jakość świecenia, to tym chętniej zapłacę :)

KażdA SKP ma na wysposażeniu urządzenie do sprawdzenia świateł. I ta stacja nie musi umieć w motocykle. Tam nie ma filozofii.

pozdrawiam
Marcin Jan

Tak jak nocny mówi. Tylko aby fachowiec nie gmerał godzinę w poszukiwaniu śruby regulacyjnej znajdź ją w wczesniej

Byłem raz, jeszcze poprzednim motocyklem, na jednej stacji diagnostycznej z prośbą o ustawienie świateł w moto. Gość stwierdził, że on mi narysuje na kartce jak snop światła powinien padać i żebym sobie sam ustawił :)
Stąd moje pytania, na której stacji ktoś bez szemrania mi to zmierzy i ustawi

Warto naumieć się samemu w aucie i moto.


Wypracowałem sobie metodę, którą stosuję od kilku lat: dojeżdżam w nocy lub ciemnym garażu do ściany i światła ustawiam najniżej, jak się da. Tak jeżdżę w dzień każdym autem.
Dopiero w nocy "podnoszę" światła tak, aby linia odcięcia (światło/cień) była w odległości 45-50 metrów.

Artek, może w samochodzie gdzie się naciska przycisk to zadziała ale wez to rób w Afryce, gdzie robisz to pokrętłami i to dwoma w 1100. Dodatkowo sensu nie widzę w 1100 jak ktoś jeździ na dziennych. Z mojego doświadczenia, kwestia ustawienia świateł w motocyklu to bardzo ważna sprawa nie tylko ze względu na odcinek drogi oświetlonej ale też kwestii oślepiania. Regulacje powinno się robić za każdym razem, nawet jak torbę na tył zakładamy czy pasażer siada.
Kwestia ustawienia poprawnie na solo i nauczenia się ile obrotów na plecaka, plecaka z bagażem, czy też solo z bagażem.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

Do jazdy z plecakiem raczej utwardzasz sprężynę w tylnym zawiasie więc powinno być z grubsza tak samo. Nie wyobrażam sobie ustawiania świateł za każdym razem gdy bierze się pasażera. No ale ja jeżdżę sam więc się nie znam:)

Niestety tak nie jest. U mnie w SD04 świeciło to ludziom po oczach jak tylko wiozłem plecak. Za każdym razem trzeba było ustawiać. Nie dość że ludków oślepiałem to samemu też niewiele widziałem. Trzeba było kręcić.

To już nie wiem. Z logiki wynikałoby, że tak być powinno. resztą u mnie w ATAS jak dowalę bagażu to skręcam zawias na max i jest ok. Może po prostu za mało pakuję na moto:)