Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Czterdziesty kraj (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=43580)

sambor1965 19.12.2022 11:32

Nie żebym się przypieprzał, ale a propos chronologii - to przejżdżanie przez rzekę to jest raczej z n=innego dnia. Bo poznaję teren i jedziecie już z powrotem. ;)

consigliero 19.12.2022 11:42

To się nazywa, jeżeli dobrze kojarzę, retrospekcja :)

trolik1 20.12.2022 15:46

Cytat:

Napisał consigliero (Post 802671)
najważniejsza jest dramaturgia

Dramaturgia była taka, że nawet ułożyliśmy wierszyk. Roboczy tytuł: "słoneczniki na skale". Kto miał biegunkę w Karakorum ten zrozumie...:-)
pozdrawiam trolik

muszel72 21.12.2022 11:56

Nie lekceważyłbym tego. Zrobił badania w medycynie tropikalnej. Pasożyty z tamtych rejonów mogą tkwić w Tobie przez wiele lat.

trolik1 21.12.2022 17:50

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 802828)
Nie lekceważyłbym tego. Zrobił badania w medycynie tropikalnej. Pasożyty z tamtych rejonów mogą tkwić w Tobie przez wiele lat.

Jeden z nas przeleżał tydzień w Szczecinie na zakaznym ale nic nie znaleźli. Wiem, że masz rację, ale jakoś tak ciężko się zmobilizować...
pozdrawiam trolik

trolik1 25.12.2022 08:16

Szósty dzień: odpoczynek w Szimszal..

Ten dzień leżakowania był nam zdecydowanie potrzebny-praktycznie od tygodnia byliśmy w ruchu, zaczęły się już problemy żołądkowe a poza tym w Szimszal było pięknie!:-). W wiosce trwały właśnie żniwa i mogliśmy obserwować jak to ważne przedsięwzięcie realizowane było przez setki lat: męszczyźni kosili kosami i sierpami, a kobiety zbierały kłosy i wiązały je w snopki.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
Przed obiadem Radek i Michał pojechali sobie na lekko zwiedzić okolicę na motorkach, a my z Wojtkiem odpoczywaliśmy. Po obiadku zatankowaliśmy motorki i wybraliśmy się na spacer
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Próbowałem wygenerować z siebie całą odwagę na jaką było mnie stać, ale mimo to nie było mnie stać na przejście tego mostu:-). Wku...wiłem się naprawdę kiedy kilka minut później grupa chłopaków przeszła z drugiej strony targając ze sobą szpej wspinaczkowy. Jako fanatyczny wspinacz zazdroszczę śmiertelnie każdemu, kto się wspina kiedy ja się nie wspinam...:-)!!!
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
W końcu znaleźliśmy most, który mogliśmy przejść z mniejszym strachem..

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
Jeszcze jedna ciekawostka: wioska położona jest na wysokości 3000mnpm, więc zima jest dosyć długa. Do ogrzewania używa się tam drewna topolowego, które jest wspólnie uprawiane przez całą wioskę na każdym dostępnym metrze kwadratowym. Jak wiadomo topola nie jest zbyt energetyczna, do tego na jedną rodzinę przypadają 3 traktory drewna. Jeden traktor to na moje oko 3 metry sześcienne drewna topolowego. Można z tego wyciągnąć prosty wniosek, że ciepło używane jest głownie do przygotowania posiłków... nie jest tam lekko zimą.

matjas 25.12.2022 10:46

Odkladajac na chwilkę na bok oczywistą zajebistość wątku podzielę się takim spostrzeżeniem, że po raz kolejny z uśmiechem obserwuje sprzęty na których tam jeździcie.
Nie na darmo mówię ze gdyby jakimś cudem okazało się ze mogę wyjechać het, het, to zrobiłbym to na 125tce.
Już przejadł mi się marketingowy bełkot producentów i wyleczyłem się ze snów o potędze na minimum litrowym adwęczur ;)

Jedyne czego trzeba to czas.

Emek 25.12.2022 11:29

Zmienisz zdanie jak Tobie słusznego wzrostu przyjdzie jechać połamanym tym karaczanem. Pogadaj z Gilem.😉

trolik1 25.12.2022 14:22

Cytat:

Napisał matjas (Post 803086)
Odkladajac na chwilkę na bok oczywistą zajebistość wątku podzielę się takim spostrzeżeniem, że po raz kolejny z uśmiechem obserwuje sprzęty na których tam jeździcie.
Nie na darmo mówię ze gdyby jakimś cudem okazało się ze mogę wyjechać het, het, to zrobiłbym to na 125tce.
Już przejadł mi się marketingowy bełkot producentów i wyleczyłem się ze snów o potędze na minimum litrowym adwęczur ;)
Jedyne czego trzeba to czas.

Te motorki to 150tki robione w Pakistanie. Bardzo trwałe i wdzięczne. Ja osobiście nie widzę sensu jazdy na czymś więkśzym czy mocniejszym-tam jest po prostu zbyt ładnie żeby skupiać się na jeździe. Nawet te krótkie przeloty po KKH oferowały takie widoki, jakich nie ma w większości miejscówek uczęszczanych przez motocyklistów.
Jeśli chodzi o czas, to ja radykalnie zmieniłem swoje życie i w końcu zacząłem robić to, co chcę (wspin, motorki, kitesurfing itd), a nie to co muszę...Koszt był duży, ale wiem że było warto:-)
pozdrawiam trolik

Cytat:

Napisał Emek (Post 803089)
Zmienisz zdanie jak Tobie słusznego wzrostu przyjdzie jechać połamanym tym karaczanem. Pogadaj z Gilem.😉

Wydaje mi się, że nie jest tak źle. U nas rozmiary byly od 170 cm poprzez 180 do 190 i jeśli dobrze pamietam, to tylko ja narzekałem (180). Ale ja zawsze narzekam:-) i do tego miałem plecaczek, który nie chciał się dogadać ze zbroją i bagażem
pozdrawiam trolik

trolik1 30.12.2022 08:11

Siódmy dzień: Czapursan.
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
Odpoczynek w Szimszal zdecydowanie dobrze mi zrobił - odbudowałem zapasy sadełka i wody nadwątlone w ciągu ostatnich dni no i porządnie się wyspałem:-). Do tego wszystkiego czekał nas jeszcze powrót piękną drogą - same plusy!




W drodze powrotnej przez dolinę mój poziom strachu był dużo wyższy!:-) Wciąż miałem w głowie moje małe bum sprzed dwóch dni. Postanowiłem też jechać wolniej i robić częstsze przerwy, bo kto wie, kiedy będę tam następną razą i czy bede jeszcze mog zobaczyć te widoczki:-). Do powrotu do Szimszal zdecydowanie zmotywowali mnie chłopaki wspinający się tam w górach otaczających dolinę...

Po dojeździe do Karakorum Highway skręciliśmy w prawo na północ.


Celem pośrednim był dojazd do miejscowości Sost, gdzie wzięliśmy paliwo, żarcie i wodę. Tuż za bazarem znajduje się zjazd na zachód w stronę doliny Chapursan. Naszym celem na ten dzień była jazda do wieczora:-). No i udało się! Miejscówkę na nocleg znaleźliśmy po ok. 2 godzinach jazdy na skraju wioski. Voila!
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.