Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Trochę dalej ale krótko - czyli Stella Alpina A.D. 2023 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=44590)

Melon 24.07.2023 21:39

:Thumbs_Up: W pytkę Panie. :)

zaczekaj 24.07.2023 22:34

No i namówili ;)

zimiok 24.07.2023 23:50

Mnie chyba też :) start 11.08 po szychcie.

luk2asz 25.07.2023 00:39

31 Załącznik(ów)
To jak "w pytke" że namówili :-) to jedziemy dalej. Francuski epizodzik podczas weekendu okaże się nie jedynym francuskim :-)

Jak już pisałem decyzja o sobotniej wycieczce podjęta. Zabieram Ropucha do żabojadów - czy to przypadek prze pana ? Po śniadaniu startujemy w kierunku Claviere na granicy. Byliśmy tam już wczoraj ale dzisiaj szybki asfaltowy skok. Przy okazji w Cesana Torinese możemy podziwiać zabytkowe rajdówki z lat 80. Kilka Lancii Delta Integrale przepuszczamy na rondzie. Chyba mają w tym samym czasie co rok rajd albo wyścigi górskie w kierunku Sestriere, bo jak dla mnie to deja vu. Jest na czym oko zawiesić. Dalej od Claviere do Briancon lecimy mocno w dół po szybkich zakrętach. Mi udaje się jeden nawet przestrzelić ale wychodzę obronnie i jedziemy dalej :-) . W Briancon jest piękny zespół fortów. Generalnie stare miasto to jeden wielki fort. Przejeżdżałem tam chyba z sześć razy ale to wszystko w czasach kiedy się liczyły kilometry :-) i czasu nigdy nie było na zwiedzanie. Teraz ma przynajmniej plan :-). Generalnie polecam - z zewnątrz już robi wrażenie.
Lecimy dalej- w Briancon wpadamy już w część Routes des Grandes Alpes. Ponad 700 km trasy z nad Jeziora Genewskiego do Mentony nad morzem. Kiedyś zrobiłem ja całą z jakimiś odnogami i bez wątpienia uważam ją za jednych z najładniejszych górskich tras w Europie. Pewnie dlatego, że jest w najładniejszych, najrozleglejszych Alpach Francuskich. Większość drogi to oznaczenie D902 ale jeszcze nie tu.

Koniec pitolenia, wspinamy się na Col du Lautaret 2058 m.n.p.m - w iście ekspresowym tempie pokonujemy kilometry i wysokości. Droga delikatnymi łukami, pnie się na samą przełęcz, po bardzo szerokiej drodze. Prędkości można przeginać tylko na fotoradary uważać - na szczęście Yanosik gada po polsku :-)
Załącznik 126673

Tu zaczynają się już wysokie górki . Skręcamy na przełęcz Galibier 2642 m.n.p.m i podziwiamy widoki. Niebo do tego już w swojej błękitnej okazałości przeplatane obłoczkami. Tu jeszcze Lautaret
Załącznik 126668

Tu wjazd na Galibier
Załącznik 126669

No i oczywiście wjeżdżamy na słynny nr drogi D902 :-)
Załącznik 126674

Dalej już tylko pod górkę i slalom między kolarzami - mają tam raj.
Załącznik 126670

Co jakiś czas tylko tabliczki informujące o dystansie do przełęczy i nachyleniu
Załącznik 126672

Można tak stawać co chwilę i robić zdjęcia ale wybraliśmy dzisiaj opcję długodystansową, więc co chwilę mówię : dawaj Ropuch, jedziemy dalej :-)
Załącznik 126671

Galibier jest dość ciekawą przełęczą. Na górze można skrócić sobie drogę i przejechać tunelem pod nią. Oczywiście dużo się traci z widoków, dlatego nigdy nie wybrałem tej opcji. Okazuje się, że droga przez przełęcz została zbudowana, ponieważ tunel wymagał remontu. Mowa oczywiście o samym jej górnym odcinku, bo sam tunel leży na wysokości 2556 m.n.p.m.

Tu pod Ropuchem obok budynku jest wlot do tunelu.
Załącznik 126646

A pode mną wylot - albo jak kto woli odwrotnie. Tunel ma ruch wahadłowy sterowany światłami, podobno najwyżej położona taka instalacja w Europie :-)
Załącznik 126647

Na górze oczywiście sesja zdjęciowa i dość częste słowa : Ropuch lecimy dalej.
Załącznik 126648
Załącznik 126650
Załącznik 126649
Załącznik 126651

No i znowu nam cyknęli fotkę na radarach :-)
Załącznik 126652
Załącznik 126653

Straszna konkurencja się zrobiła z tymi fotkami. No dobra więcej już ich po necie nie szukałem. Spadamy. Po drodze mijamy Valloire, ośrodek narciarski. Leży on pomiędzy Galibier, a Col du telegraphe 1566 m.n.p.m. Ładnie położona miejscowość w dolinie, która też nisko nie leży.

Col du telegraphe to przełęcz, która jest zawsze łączona z Galibierem podczas Wielkiej Pętli - Tour de France leciał tędy ponad 30 razy.
Załącznik 126656
Załącznik 126657

Później zrobiło się już gorąco, bo zjechaliśmy do doliny L'Arc. Niby 30 stopni ale na wysokości około 900 m.n.p.m dało się odczuć. Może dlatego, że z 2600 zjechaliśmy na te 900 w około 30 km, końcówka była w lesie, a jak wyjechało się na tą patelnie to żar tropików dał sie we znaki.

Właśnie w tych rejonach brakowało mi kliku przełęczy, głownie Col de la Croix de Fer czyli przełęczy żelaznego krzyża. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie wybrał naj, naj , naj. Najcieńszych , najbardziej krętych i najbardziej stromych dróg. Olałem główną drogę i po mojemu wyjechaliśmy, jak się okazało bardzo męczącym podjazdem w ten upał. Ale przy okazji Ropuch mógł mieć następne zdjęcia z tablicami przełęczy do swojego pamiętnika :-) . Pamiętam, w czasie moich pierwszych wyjazdów w Alpy Francuskie każdą przełęcz miałem sfotografowaną.

Moje trasy to mniej więcej taki styl :-)
Załącznik 126658

A później były jeszcze dwie małe ale urokliwe przełęcze
Załącznik 126659
Załącznik 126660

Czas uciekł, Ropuch cały czas pytał czy jakaś kawka czy "cuś" , a ja tylko- później, jedziemy. No i po dość szybkim podjedzie dotarliśmy na Col de la Croix de Fer. Zawsze jakoś tak zostawała z boku jak tam jeździłem, a że w zeszłym roku oglądałem etap Tour de France na niej , to se kurde pomyślałem - muszę tam wpaść przy najbliższej okazji . No to jest okazja.
Załącznik 126661
Załącznik 126662
Załącznik 126664
Załącznik 126665
Załącznik 126667
Załącznik 126663
Załącznik 126666

Znowu pada magiczne , Ropuch jedziemy . Stajemy dosłownie na chwilkę , na zdjęcie nad jeziorem Lac le Grand'Maison, robimy kilka zdjęć "aparatem Zorką pięć" i spadamy w kierunku L'Alpe d'Huez.
Załącznik 126675
Załącznik 126676
Załącznik 126677
Załącznik 126678

No i znowu coś wywala przy załączaniu zdjęć więc dokończę następnym razem :-)

kylo 25.07.2023 06:28

Cytat:

Napisał luk2asz (Post 824172)
Galibier jest dość ciekawą przełęczą. Na górze można skrócić sobie drogę i przejechać tunelem pod nią.
[/ATTACH] :-)

Przełęcz Genialna pod każdym względem!!!
Oraz pamiętna...., rozsypał mi się rozrusznik, prezkładnia planetarna:vis:
Dalej przez tydzień tylko kopka, a to nie takie oczywiste w tym przypadku....
Za to tunelu nic, a nic nie pamiętam.

luk2asz 25.07.2023 08:05

Cytat:

Napisał kylo (Post 824174)
Przełęcz Genialna pod każdym względem!!!

Oraz pamiętna...., rozsypał mi się rozrusznik, prezkładnia planetarna:vis:

Dalej przez tydzień tylko kopka, a to nie takie oczywiste w tym przypadku....

Za to tunelu nic, a nic nie pamiętam.

Nie pamiętasz bo nie zauważyłeś wjazdu :-))) . Każdy kto jedzie turystycznie raczej jedzie na przełęcz, a nie pcha się przez tunel. Od października do chyba mają zamykają tunel wielkimi drewnianymi wrotami.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

RonDell 25.07.2023 16:07

Czad!!!

Władek 25.07.2023 16:11

Galibier, rowno rok temu bylem ,ale akurat jebało żabami dwa dni, nic nie widzialem poza zalana szyba kasku :), trzeba powtorzyc., Chociaz te drzwi widziaem.

matjas 25.07.2023 16:14

Buła moda na Bałkany, na Stany, na Turcje i Maroko.
Widzę ze zaczyna się nowa era ;)

Melon 25.07.2023 16:41

:Thumbs_Up:
Patrząc na te agrafki rozmarzyłem się, jeszcze nie cały miesiąc i znowu Alpy. :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.