Fotek nie pstrykałem ale nagrałem kilka filmików. Jak znajdę chwilkę czasu to je zmontuje i wkleję.

No to ładnie byliście u mnie w okolicy i nic o tym nie wiedziałem. Z powodu nogi motocyklem i tak bym nie pojeździł ale bym samochodem podjechał. Znając Mirmiła to przegonił was po okolicznych lasach ze średnią prędkością 80km/h :) Tylko nie wiem po co na te torfowiska wjechaliście afrykami (tak przynajmniej to ze zdjęcia wygląda). To jest jakiś sadomasochizm wyciągać z tego błota motocykle :)

Bardzo chciał ale nasze umiejętności skutecznie zweryfikowały jego zapędy. Niemniej jednak duuużo "wyniosłem" z tego wyjazdu. Pierwszy raz jeździłem po piachach i na początku była dupa blada, ale po instrukcjach Marcina była frajda :D.

Ojatam ojtam od razu sadomasochizm, niektórym sie nawet podobało.:haha2:
A tak naprawdę nie było tragedii - każdą kałużę można było przejechać bez większego problemu.

Zdrowia dla Ciebie i wszystkich leczących rany po UA.

Ogólnie było super.

Potwierdzam. Super wypadzik. Pozdrowienia dla współdzidowników :Thumbs_Up:

Dzięki Yasiu.

Ładnie ująłeś prawie wszystkie moje gleby :D.