![]() |
Wspomniałem wcześniej, że z otwartym gazem lepiej nie kopać - wiele to nie pomoże a o nieszczęście łatwo (bo to normalne, że wtedy oddaje). Akurat XL to dosyć łagodne moto, w niektórych potrafi tak oddać, że na prawdę może nogę złamać.
|
Cytat:
|
tak więc luz zaworów ssących był ok,wydechowe musiałem regulować.No ale nic to nie dało.Jutro wyciągam całą elektrykę i zostawię tylko moduł i cewkę, i zobaczę czy coś się zmieni z iskrą bo może gdzieś ten prąd ucieka...
|
Możesz sobie darować zbędną robotę, bo w tym moto układ zapłonowy jest niezależny od reszty elektryki.
|
to ja się poddaję,już nie wiem co mam zrobić... :Sarcastic: kupić nowy altek i moduł? bo zamawiam od gościa części i przy okazji mogę wziąć..
|
Zdiagnozować, nie gromadzić milion gratów.
Miernik elektryczny kopałka i wszystko wiesz. Samostat ewentualnie Plak i kopałka. Doradzę jak się nie znasz albo znasz jak ja to pojedź do kogoś kto bendzie kamał o co lotto |
wyjąłem altek i poizolowałem dobrze kable.Iskra jest lepsza ale szału nie ma.Kopie i zaczyna popiardywać,dam deczko gazu i oddaje albo strzeli. Czyli ma ochotę zagadać.Za którymś razem tak pie******ło z tłumika że aż stracił kompresję :D okazało się że jeden zawór wydechowy co raz się przestawia a konkretnie wałek od odprężnika automatycznego raz go podpiera a raz nie. Po długim kopaniu w końcu odpalił :D ciepły pali dobrze.Lecz na zimno to muszą go tyle razy kopać że aż noga boli :Sarcastic: na odprężniku przekopie go pare razy i coś tam pierdnie,ale to nie to.Co trzeba wyregulować żeby lepiej palił z kopa? iglice w gaźnikach dałem na samą górę(w tym sensie że są na dolnych rowkach),wcześniej były na drugiej pozycji od dołu.Czy to może być z tym związane?
|
Oddaj to lepiej komuś kto ma pojęcie.
Korespondencyjny Internetowy Kurs Mechaniki Motocyklowej Dla Początkujących to nie jest metoda na szybkie rozwiązanie problemów. Na stan aktualny wygląda tak: - nie wiadomo co z gaźnikami może nie dochodzić paliwo (sucha świeca) - nie wiadomo w jakim stanie jest układ zapłonowy (ponoć słaba iskra) - nie wiadomo czy z zaworami wszystko ok (ponoć dziwne zachowanie dekompresatora) - nie wiemy jaka jest kompresja - nie wiadomo, czy właściciel umie palić z kopki - na pewno wiadomo, że autor tematu nie bardzo ma o tym wszystkim pojęcie. - na pewno wiadomo, że XLa nie kopnęła jeszcze na tyle mocno, żeby w/w przestał odkręcać gaz przy kopaniu. pzdr, Adam |
Cytat:
:haha2::haha2::haha2::haha2::haha2::haha2: Zawarłeś kwintesencję naprawy motocykla w swym poście. Kolego jak napisał FXRIDER - oddaj komuś co Ci pomocną dłoń poda. No i sorka ale marnie widzę "zaizolowanie" cewek. Pomiary i jeszcze raz pomiary potem robota. |
Cytat:
Iglice raczej nie maja wpływu na odpalanie tylko dalej. Gaźniki masz dwa więc rozumiem że dłubiesz w obydwu na raz..? Zciągnij manuala np z tąd: http://www.manualedereparatie.info/e...rii/honda.html i porównaj z manualem oporności na : kablach wychodzących z prądnicy i zasilających moduł, oporności na cewce zapłonowej. Oczywiście to po ustawieniu luzów zaworowych i zrobieniu porządku z zaworem deko.... na koniec Twoich zmagań z motorem oczekuje wyjaśnienia co było nie-halo |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:24. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.