![]() |
Cytat:
A co do wagi rowerka to fakt. Ja niedawno kupiłam "golasa" i on jest taki właśnie w miarę lekki, no i trzeba go doposażyć w nóżkę, błotniki, bagażnik... bo póki co zrobiłam sobie tylko tylny błotnik z butelki. I byliśmy ostatnio w sklepie, i macaliśmy nóżki do rowerów, i one są taaaAAAAAaaakie ciężkie! I już sama nie wiem czy lepiej mieć nóżkę i bagażnik, czy lżejszy rower :confused: |
Przy takim rowerze jak moja Kona, bagażnik wydaje mi się niezbędny.
Mogę objechać całą Warszawę, pokręcić się w terenie, pojeździć w lesie i na koniec zrobić spore zakupy w Biedronce lub zwyczajnie coś przewieźć. Ze stopki nie korzystam - kwestia przyzwyczajenia. |
Cytat:
Rower opieraj o ścianę/drzewo albo o Princa, błotniki się tylko chlepocą więc są zbędne a zamiast bagażnika weź plecak. :D |
2 Załącznik(ów)
Cytat:
Załącznik 111598 Błotniki też się przydają. Dziś na przykład mój telefon mi rano powiedział, że bez opadów przez co najmniej 60 minut, więc pojechałam do pracy rowerem i całą drogę miałam deszcz ze śniegiem walący prosto w oczy, a dzięki butelkowemu błotnikowi przynajmniej zadek mam suchy. Załącznik 111599 Natomiast co do nóżki to faktycznie chyba sobie daruję, choć nie wiem czy Prince zechce przejąć jej funkcję ;) |
Dla tych "paru deko" chcecie wozić plecak albo być upaćkani błotem?
Ile to energii dodatkowo zużyjecie wioząc bagażnik i trochę plastiku jako błotniki. A może brak sił w nogach jest problemem ? :) Mi w żaden sposób nie przeszkadzają błotniki , bagażnik , nóżka , oświetlenie , sakwa pod ramę , pompka , linka i parę innych piedół. Ale pewnie niektórzy by uznali to za przeciążenie ;) Trenujcie więcej to te parę deko będzie pomijalne. |
Dzieju - przestań, bo się Poncki zamknie w sobie:D
A Wy Poncki nie opierniczajcie się i drukujcie tu waszą walkę z planetą nieco częściej. Ta przeprawa przez mostek ciut za banalna. Już widziałem Ciebie po zwisy w wodzie a tu jakiś dziwny wyciąg. Nawet pontona nie wziąłeś. Kiedy wbiegasz z rowerem na pałac kultury? Są kandydaci. P.S. Będzie zadanie "tureckie" do powtórzenia. Pozdro! |
Cytat:
Błotniki i bagażnik zdecydowanie potrzebne. A drugiej strony gdyby waga rowerka nie miała znaczenia, to ludzie nie wydawaliby fortuny na rowerki z lekkich materiałów ;) |
Ta dyskusja do niczego nie prowadzi, ale przyjmijmy, że warto rozmawiać :)
Nie znoszę wszelkich dodatków montowanych do roweru. Najchętniej jeździłbym na gołej ramie z kołami. Dzwonki, błotniki, nóżki, liczniki i bagażniki - to zwykłe odważniki! ALE niektóre są zwyczajnie przydatne i bardziej wkurwia ich niemanie niż manie. Dlatego każdy powinien sobie zadać pytanie jak jeździ, gdzie jeździ, czym jeździ i co go wkurwia. Ważne jest też, żeby szczerze odpowiedzieć sobie na to pytanie ;) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Trzeba z tym uważać! |
Nie Towarzyszu ale... podoba mi się:D
W sensie nie w moim kuflu:) Akcja w stylu "tylny zderzak". Nie podam więcej szczegółów, bo jestem śledzony. Dodam: oberwany. Kto jak kto ale Ty jako prowodyr oberwania - ... |
Aśka nóżka w rowerze zbędna, jeżdżę codziennie bez niej i bez bagażnika.
Za to błotniki obecnie są niezbędne tak jak oświetlenie i linka co by grata przypiąć. Osobiście zastanawiam się jeszcze na kałachem żeby strzelać do idiotów i chamów w samochodach. |
Cytat:
P.S. Poncki, jakbyś miał dosyć zaśmiecania Ci (bardzo ciekawego!) wątku, to wiesz, daj znać :) |
Aśka a może coś "pozaśmiecasz" w wątku Rajd Bajka? Pliz kontinju.
|
Cytat:
|
Joanno , rozumiem niedogodności parkingowe czyli wnoszenie.
Możesz w prosty sposób temu zaradzić. Jak się kiedyś przejedziemy to masz zapewniony transport w obie strony :) Już nie zaśmiecam. |
|
Ooo to już lasów do przeorania brakuje , wodę próbowali :)
|
11 Załącznik(ów)
Jak co roku 1 sierpnia zrobiłem mały obchód po mieście.
Tym razem miałem trochę szczęścia i spotkałem dwóch znajomych. Pierwszy wprowadził mnie za płot, który skrywa fundamenty / piwnice dawnego Pałacu Saskiego. Cegły jak cegły, ale nadarzającą się okazję zawsze trzeba wykorzystać :) Załącznik 126999 Następnie spotkałem drugiego kolegę, który postanowił przewietrzyć Willysa. Załącznik 127000 Przejażdżka Traktem Królewskim, który kiedyś dostępny był dla każdego, aktualnie przybiera rangę wydarzenia. Biorąc jeszcze pod uwagę zacny sprzęt historyczny, frajda jest niepowtarzalna :) Załącznik 127001 Załącznik 127002 Godzina "W" niezmiennie robi na mnie wrażenie. Nie wiem na ile oddają to zdjęcia i film (nie mój) ale stolica zatrzymująca się o 17 w dzień pracujący, ogromny tłum i przejmujący dźwięk syren to coś niesamowitego. Załącznik 127003 Załącznik 127004 Tradycyjnie odwiedziliśmy też Powązki Wojskowe. Załącznik 127005 Załącznik 127006 Załącznik 127007 Tutaj kawałek mniej chlubnej historii... Załącznik 127008 Na koniec pamiętajcie - Warszawa da się lubić ;) Załącznik 127009 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.