Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   III Zlot Motocyklowy Huta Pieniacka (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14594)

matjas 19.08.2021 09:14

Nu elegancka ta droga! I kamienna! :D

Jak zawsze czytam z wypiekami na twarzy Twoje wpisy i czuję się jakbym odrabiał wagary w szkole.

m

ATomek 19.08.2021 21:50

8 Załącznik(ów)
Przejazd przez Lwów bez lwów się nie liczy...


Załącznik 109068

Cmentarz Łyczakowski, jego historia i perypetie lat dzisiejszych, tworzą barwną kartę mieszkańców Lwowa. Nawet dziś jest chyba najbardziej pożądaną dzielnicą do zamieszkania. Dla wielu, to taki -myślę- strzał w kolano, bo z jednej strony nie uznają dorobku polskiego Lwowa, a z drugiej przyznają jego rangę.
Skromna równość wobec śmierci i potrzeba zadumy nad osiągnięciami wielu postaci wypierana jest przez krytykę i politykę

Załącznik 109069

Ja szczególnie pochylam się przy grobie Władysława Bełzy wspominając wierszyk z dzieciństwa:
"- Kto ty jesteś?
- Polak mały.
- Jaki znak twój?
- Orzeł biały..."


Program jego poezji i całego życia, można streścić jego własnymi słowami do młodzieży:
"Tobie nasze strzec ołtarze
I nie puszczać korda z dłoni!
I stać wiernie przy sztandarze
Archanioła i Pogoni!
I z trudami walczyć śmiało,
Chociaż skroń się zleje potem,
I podążać siłą całą
Za Białego Orła lotem!"




Załącznik 109070

i Seweryna Goszczyńskiego- poety polskiego romantyzmu z tzw szkoły ukraińskiej, tzn polskich poetów- fascynatów ówczesną ukrainą, którzy rozkochani w jej krajobrazie i folklorze nieopatrznie przyczynili się do rozbudzenia tożsamości kulturowej Rusinów. Rzecz na osobne rozważania. Ja zwróciłem swoja uwagę na jego poezję z racji tematu grozy powstań kozackich i rzezi Humania



Załącznik 109071

Załącznik 109072

Załącznik 109073

http://www.lwow.home.pl/orleta/orleta39.html
Kwatera Orląt Lwowskich cudem odratowana, nadal jest solą w oku towarzystw skrajnych ideowo. Co i rusz są postulaty jej likwidacji z racji polskiego szowinizmu, który mają wyobrażać kamienne lwy i miecz Szczerbiec przed łukiem tryumfalnym. O ich perypetiach pisałem kiedyś w innym kresowym wątku, a dziś jedynie dwa aktualne zdjęcia według mnie wyrażające pogardę do polskiej historii i kultury. Ani dykta, ani folia nie stłumi dumnego, ryku królewskich zwierząt

Załącznik 109074 ZAWSZE WIERNY




Załącznik 109075 TOBIE POLSKO




koniec
Dziękuję Zbyszkowi za zdjęcia- trochę słowem , trochę obrazem, ale mam nadzieję, że należycie oddałem przeżycia
w naszym wspólnym brodzeniu "w zieleni Ukrainy po pas"

Gończy 20.08.2021 17:00

Super się czytało. Dzieki za podzielenie się swoimi rozmyśleniami. To bardzo wartościowy wątek na tym forum.
Pozdrawiam.

diverek 21.08.2021 16:49

Tomku, piękna, choć tragiczna opowieść. Każdy odcinek przeczytany, to była wyjątkowa, historyczna podróż na rubieże przedwojennej RP. Brawo.

ATomek 01.09.2021 17:47

3 Załącznik(ów)
PS

Załącznik 109378

W tym roku symbolem Wołynia była postać dwuletniej Czesi Chrzanowskiej. Ma przypomnieć dziesiątki tysięcy polskich dzieci, ofiar barbarzyńskiego mordu. Niestety, ku zdziwieniu, okazuje się, że ta publikacja narusza wrażliwość wielu protestujących przeciwko wykorzystywaniu dzieci w w -jak to nazywają- propagandzie.
Moją wrażliwość kierunkuję inaczej i w jej ramach proponuję wiersz Grzegorza Wójcika:



Załącznik 109379



ROZMOWA Z DUCHEM

Na ścieżce prawdy którą wciąż chodzę
Spotkałem dziecko przy polnej drodze
Pytam się czemu stoisz sam w cieniu
Patrzysz na pole w martwym milczeniu?

Na tej polanie tu wśród tej gliny
Leżą wciąż kości mojej rodziny
Mówiąc te słowa głowę unosi
I o modlitwę mnie za nich prosi

Mów chłopcze szybko jak to się stało
Co Twoich bliskich tutaj spotkało?
Odpowiadając ociera łzy
Tu im przerwano o życiu sny

My na Wołyniu dom swój mieliśmy
Tak bardzo wszyscy się kochaliśmy
Żyliśmy razem w zgodzie w przyjaźni
Do czasu strasznej wojennej kaźni

Miałem mamusię siostrę i brata
Taty nie było bo walczył w AK
Kiedy nadeszły ponure dni
Wszyscy mężczyźni do walki szli

Pewnej niedzieli tak w środku dnia
Napadły na nas dwie sotnie z upa
W rękach swych mieli widły siekiery
Na ustach okrzyk to dla bandery

Moją siostrzyczkę strasznie męczyli
Najpierw pobili potem zgwałcili
Piłą jej nogi poucinali
I rany solą posypywali

A kiedy mama bardzo krzyczała
Bo jej córeczka w mękach konała
Ją też złapali związali drutem
A oczy tępym wybili dłutem

Brata znaleźli później w stodole
I zakopali go żywcem w dole
Kiedy się ziemia jeszcze ruszała
Mama już siły krzyczeć nie miała

Ja im też uciec tak bardzo chciałem
Mówię to szczerze ja próbowałem
Lecz Ukraińcy wszędzie już byli
I mnie w tym miejscu właśnie zabili

Od tamtej pory każdego roku
Stoję samotnie zawsze po zmroku
Jestem strażnikiem naszej mogiły
Świadkiem tych czasów co kiedyś były

Jedno pytanie mnie wciąż nurtuje
Czy pamięć o nas ktoś pielęgnuje
I dla tych ofiar których nie zliczę
Czy w wolnej Polsce palą się znicze

Wołyńskie Dzieci my pamiętamy
I pamięć o Was wciąż przywracamy
Wszystko co w naszej mocy czynimy
I NIGDY o Was nie zapomnimy!

Kiedy kończyłem mówić to zdanie
Byłem już sam przy tej polanie
Nie było dziecka brakło mi tchu
A wokół mnie rozkwitł kwiat Lnu ...


Załącznik 109380

len symbol pamięci o Ludobójstwie na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich II RP
zdjęcie z artykułu Katarzyny Mayer Bzowej

ATomek 02.09.2021 20:17

18 Załącznik(ów)
Załącznik 109439

Jadąc do Huty Pieniackiej dziesiątki razy przejeżdżałem przez Żarkiw, lub jak dawniej mówiono po prostu Żarki. Tuż za mostkiem nad Grabarką, na samym końcu wsi, tam gdzie zaczyna się ostatnia prosta przez las w kierunku HP stoją dwie kapliczki

Załącznik 109440

Piszę kapliczki ze względu na wieńczące je krzyże, ale tak naprawdę to są upamiętnienia historycznych zdarzeń.

To na zdjęciu po lewej, starsze, zawsze przykuwało moją uwagę starą, klasyczną formą, ale pozbawione jakichkolwiek oznaczeń pozostawało tajemnicze.
To drugie, choć czytelne kształtem krzyża z wpisanym tryzubem i marmurową tabliczką, zawiera tajemniczo jedynie imiona i pierwszą literę nazwiska. Część uzupełniają pseudonimy świadczące o przynależności do jakiejś formacji.
Wyjaśnieniem jest data 1944 /1955 , choć i ta jest poprawiona z wcześniejszego 1945.
To ofiary "zakatowane z rąk komuno bolszewickich katów", jak informuje tablica.
Czy to członkowie kurenia "Szczerbatego" i "Jastrzębia" biorący udział m.inn. w pacyfikacji HP i rozliczeni później przez Rosjan?
A jak wytłumaczyć wstydliwy brak nazwisk?

Załącznik 109441 Załącznik 109442






Jak dla mnie, dostawienie nowego pomnika obok starego, a nie gdzieś w innym, ważniejszym, centralnym miejscu, ma wymowę zamierzonego kontrastu, przeciwwagi, jest przykładem mieszania się narracji dwóch nacji na przestrzeni lat. Proces trwa i wymaga skupienia.
Choć przeglądałem swoje dawne zdjęcia tego starego pomnika, to na żadnym nie dostrzegłem żadnego napisu. Na grubo zamalowany wapnem chronił przede mną swoją tajemnicę


Załącznik 109443

Dopiero będąc tam przed dwoma dniami zrobiłem zdjęcie i zagłębienia w pomniku ułożyły się jako data 1807.
Bez tego starego pomnika, bez tej dziś ledwo widocznej daty nie ma prawdy o miejscu.
Data 1807 dotyczy wspomnienia Księstwa Warszawskiego, a pomnik ocalał prawdopodobnie ze względu na wspomnienie swobód chłopskich, jakie przyniosło nowe prawo KW.
Księstwo Warszawskie jako namiastka państwa polskiego powstało po zaborach Polski przeprowadzonych przez Rosję i Prusy. Powstało jako wdzięczność Napoleona za wkład Polaków w wojnę z Rosją. Nie nazwane Polską ze względu na protest cara Rosji.
Dzięki staraniom księcia Józefa Poniatowskiego KW przetrwało wojnę z Austrią w 1809, powiększając tu swoje terytorium i upadło po 5 latach trwania, po klęsce Napoleona pod Moskwą. Jego istnienie było ważne dla podtrzymania zrywu świadomości narodowej Polaków.




Załącznik 109444

Co rok Józef zaprasza na "wakacje do babci".
Jego dziadek- wiejski kowal i inni przodkowie mają swój grób na cmentarzu w Hucie Pieniackiej.
Jego ojciec przeżył zagładę wsi schroniony wraz z kilkoma innymi na kościelnej wieży.
Józef wraz ze swoją siostrą Marysią jadą ponad 1000km, by poprawić mogiłę, wspomnieć i dać świadectwo prawdzie.
I jakby na przekór uśmiechają się starając uratować stare, dobre rodzinne wspomnienia, choć na kamiennej tablicy pomordowanych ich najbliżsi zajmują pięć linijek.
Cieszę się, że mogę z nimi wtedy być. Są dla mnie żywym łącznikiem miejsca, które też sobie upodobałem. Po porządkach rozmawiamy przy ognisku, spacerujemy po okolicy, popijając ze źródła Jeleniej Wody, o istnieniu której wiadomo dzięki ojcu Józwa. Kiedy jeszcze żył, wskazał to miejsce i opowiedział

Załącznik 109445

Załącznik 109446

Załącznik 109447

Bez nich na polanie byłoby pusto.
Wjeżdżając do HP widać z oddali maszt z biało czerwoną. Znak, że Józef już tu jest.
Spędziliśmy tam razem z Mirkiem dwa dni i dwie noce i cieszymy się z zaproszenia.
Ponieważ tytuł tego wątku wziął się od corocznego Motocyklowego Zlotu Huta Pieniacka to wspominam, że takowy nadal tam dojeżdża.
Przyjechali po raz XI, w większości ze Śląska, by co najmniej raz w roku polana ożyła gwarem.

Załącznik 109448

Załącznik 109449



Załącznik 109450

Załącznik 109452

Załącznik 109451

Załącznik 109453

Nad jeziorem w Ponikwie jeszcze jedno spojrzenie wstecz, na Woroniaki.
Choć dopiero początek września, to było to dla mnie piękne, symboliczne pożegnanie z latem

Załącznik 109454

Załącznik 109455

Załącznik 109456

"Porastają chwastem zgliszcza,
groby toną w bujnej trawie,
Jutro już nie będzie komu
świeczki za Nich tu postawić"

(L.Makowiecki, "Wołyń 1943")

Sławekk 21.09.2021 23:52

Moja babcia przywiozła kilka rzeczy z lnu Wołyńskiego.

Jest jeszcze jeden kwiat, który stał się symbolem Wołynia. Za Słuczą, gdzie byliśmy, kwitną Azalie. Warto poczytać o tych kwiatach i ich pochodzeniu w tamtych stronach.

ATomek 11.11.2021 02:28

Czy w przeddzień Święta Niepodległości można napisać coś na temat a jednocześnie związanego z najbliższą okolicą Huty Pieniackiej?

Na poprzedniej stronie opisałem odnalezione miejsce po zrujnowanym dworze w dawnej Hucie Szklanej, odległym o 3km od HP.
Dziś, kiedy miejsce porastają przepastne lasy, a jedyną drogą dostępu jest błotnisty leśny dukt, trudno uświadomić sobie, że zamieszkiwał je wybitny człowiek.
Na jego leśny majątek składał się wspomniany dwór, młyn, dwa do dziś widoczne rybne stawy i tartak. Sąsiadował z 400 morgami pól dla weteranów- inwalidów wojennych, wydzielonych przez ostatniego właściciela państwa Pieniaki.
Cały wielki okoliczny obszar wniosła w swoim wianie jedna z jego córek- Magdalena Cieńska i zamieszkała tu w 1927 wraz z mężem Edwardem Dubanowiczem, wybitnym prawnikiem, profesorem i wykładowcą prawa politycznego na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918, jako senator i przewodniczący prac Komisji Konstytucyjnej, Dubanowicz wdrażał reguły ustroju demokratycznego, tworzył podstawy samorządu terytorialnego, określał obowiązki obywateli wobec państwa i za jego sprawą do polskiej Konstytucji została wpisana nazwa Rzeczpospolita.

Wojenne losy Dubanowiczów, niczym nie różnią się od losów tysięcy polskiej inteligencji.
Trzy tygodnie po wkroczeniu w 1939 do Polski Armii Czerwonej, został przez NKWD wyrzucony z dworu w Hucie Szklanej i niebawem wraz z żoną i dziećmi zesłany do pracy w sowchozie w Kazachstanie.
Uwolniony w 1942, przez Irak dostał się do Anglii i podjął pracę w Komisji Prac Ustawodawczych Ministerstwa Sprawiedliwości RP, pisząc projekty ustaw ustrojowych. Zmarł w 1943, wyniszczony ciężkimi warunkami na zesłaniu.
Edward Dubanowicz to postać, która wywarła znaczący wpływ na ustrój naszego państwa po odzyskaniu niepodległości.

Coraz bardziej zadziwia mnie historyczne bogactwo okolicy HP.

Z dniem rocznicy Niepodległości Rzeczpospolitej życzę Wam poczucia dumy narodowej.

wierny 11.11.2021 07:38

:Thumbs_Up: Dziękujemy ATomku.

Dario 11.11.2021 19:09

Cytat:

Napisał ATomek (Post 755884)
Z dniem rocznicy Niepodległości Rzeczpospolitej życzę Wam poczucia dumy narodowej.

:Thumbs_Up:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.