![]() |
1 Załącznik(ów)
|
Dzisiaj myślałem, ze pomarańcza się pierwszy raz zepsuła, po przetoczeniu kawałek do tylu i chyba słabym naciśnięciu startera, było takie głuche walnięcie i zaraz info General Failure na czerwono , silnik palił ale komunikat nie chciał zniknąć , zniknął po wyłączeniu i włączeniu zasilania.
Stawiam na czujnik położenia wału/ tłoka , albo sam nie wiem czego. Pare razy podobnie miałem w Afryce ale żadnego General Failure |
Dymem białym nie walił jak już odpalił?
|
Cytat:
|
Cytat:
On odpalił od razu, tylko był komunikat, żadnych niepokojących objawów, czy dymów |
Cytat:
|
3 Załącznik(ów)
Moja dzisiejsza przygoda.
Oglądając film, tam z lewej i na wprost widać jakieś bagno, dlatego postanowiłem zawrócić, jednak trawa mnie oszukała. Z początku podkładałem jakieś patyki, nic to nie pomogło, a koło zatapiało się po "przejechaniu" pół metra. Podnosiłem go 3 lub 4 razy, więc zaprawa w martwym ciągu zaliczona. Bałem się tylko powrotu kontuzji. Po przemyśleniu sprawy wpadłem na inny pomysł, trzeba go przepchać. Z przodem nie dałem rady, silnik wygrał wagowo, ale za dupkę jako tako szło. Bardziej był to taki obrót w okręgu. Postawiłem go i przeprowadziłem w bezpieczne miejsce na jedynce stojąc obok. Nie powiem, energii poszło w ciul na jego wytarmoszenie. Uwielbiam jeździć w terenie, ale na takie mokradło już nigdy nie pojadę :) |
|
elo -z innej beczki: czy ktoś zna jakiś patent na sprawdzenie prawidłowego działania fabrycznego amora skrętu w 1190 ?
- wczoraj przy 150/h kilkukrotnie Kat chciał wpadać w shimmy.... moto z kpl kufrów (ale właściwie pustych)... a regulacji to on nie ma (amor) wszelkie sugestie mile widziane pzdr, |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:00. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.