Świetna sztuka. Bardzo mi się podoba w tym malowaniu.

No to jak lecą fotki to tak. W oczekiwaniu na graty zabrałem się za silnik. W pierwszej wersji miałem tego nie ruszać, ale nie mogłem patrzeć na takiego parcha. Cóż, miodu nie ma, ale tragedii też nie, jest średnio. Muszę teraz rozważyć za i przeciw co wymienić co zostawić. Przynajmniej przez jesień i zimę będzie co robić :haha2:

Cylinder do szlifu, tłok do utylizacji.
Tyle co widać z góry to dźwigienki tez trochę wyślizgane pytanie jak wysokość krzywek.
Kup Plastigauge i zobacz co tam z panewek w głowicy zostało.
Pytanie jak to chodziło z takim zajebistym przedmuchem pod głowicą. Masakra jakaś.

Jak remont to remont.

No. Też otworzyłem oczy jak głowicę zdrapałem, Yamaha :D Silnik nie był rozkręcany od nowości. Trzonki zaworów nie wybite, dźwigienki i krzywki wyślizgane, ale w normalnych granicach. Panewki gładkie, nie czuć pod paznokciem. Pomierzę to jednak jak mówisz. Ulżyło mi, bo korba jest ok. Sworzeń też nie był przytarty. Na liczniku teoretycznie 48kkm

Korba na dole może być ok ale na swozniu trzeba pomierzyć według serwisowki bo może być jajo.

Wyjąłem silnik z ramy i szukałem śladów przemalowania. Narazie nic. Pod śrubami silnika, szpilką wachacza, w otworach ramy itp. Tak więc dalej będę rozbierał pacjenta i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Na wspominki mnie wzięło:
- Linka sprzęgła lubi się przetrzeć w tym metalowym kolanku.
- 3 śruby od filtra oleju bardzo delikatne i podatne na zerwanie gwintu w bloku silnika.

Zeus - skontaktowałem się w sprawie czarnej ramy z Moritzem Kullmannem z Polheim w DE.
Znanym jako Motoritz. Pisałem już tu o nim.

On jest guru od tenery/XT 600 - zarabia na nich, ma ich kilkadziesiąt, w ciągłej sprzedaży kilka - ceny od 4500 euro. Były nawet artykuły o nim w gazetach w DE.

Polecam jego Instagrama: https://www.instagram.com/motoritz_moto/

Nie będę prywatnej korespondencji wklejać, ale on twierdzi i zgodził się na przekazanie dalej tego, że nie ma szans na oryginalną czarną ramę w 1VJ.

Jego warsztat robi wrażenie.

Warsztat wygląda bosko. Tak się teraz zastanawiam czy zostawiać tą ramę w obecnym malowaniu czy malować na niebiesko? Sam nie wiem. No i ile trudu musiałby ktoś włożyć żeby tak dokładnie ją przemalować i po co...

Nie wiem za wiele w tym temacie ale tak sobie pomyślałem czy to może być jakiś zamiennik bo np ori rama uległa zniszczeniu?