MT 21 po niecałych 2700 km w Dr 650 se, moim zdaniem nie warto. Zostało jej na środku ok 5 mm, w błocie nie ciągnie już wcale.
Teraz będzie C02

W sumie krótko miałem ten motocykl ale kolejny posiadacz nadal jeżdzi na tych oponach. Na szosie porównywalne z TKC w terenie porównywalne z MT21. Sahary lepsze na asfalcie, gorsze w offie.

@zbyszku moja c02 wygląda tak jak twoja MT21 tylko że po 9 tysiącach km :) 80% asfalt (tak wyszło) i bynajmniej nie emerycko
będzie pan zadowolony :)

Miałem zestaw tkc80/e09 i zestaw motoz desert/c02 i ten drugi dużo fajniejszy. c02 lepsza w off na asfalcie podobnie jak e09 (na mokrym tak samo uciekają jak to mitasy). Motoz też fajniejszy w off przy czym na asfalcie daje radę. Na mokrym trochę gorzej trzyma jak tkc80, ale bez tragedii. Aha motoz dużo cichszy od tkc.

Na asfalt/delikatny szuter to brałbym Michelin Sirac. Miałem w DR 650 SEi robiły laczki robote.

Moim zdaniem warto. Kończę swoją MT21, ale następna będzie taka sama.

A ile kolega nakulał kaemów? Ja sam jestem mocno zdziwiony tym marnym przebiegiem MT21, ocenię że 70off/30on jezdziłem. Może nie emerycko do końca, ale żaden ze mnie ''zawodnik'':p

Przejeździłam na MT21 duużo więcej, niż 2700, w tym jakieś 70-80% asfaltu i opona nie wygląda aż tak drastycznie ;)

Wychodzi na to że ze mną jest coś nie teges:D niszczę ogumienie poprzez nie
właściwe użytkowanie:haha2:
A na poważnie, jakieś 500 km temu podcinałem kostki coby ją ''rzadszą'' uczynić:haha2: pomogło, ale nie wiele:haha2:

C02 rządzi:bow: pamiętasz Zbyszek jak na integracji afra na niej szła po tym błocie, tylko ona wyjechalą pod pierwszą górę:D

oj pamiętam, ja byłem wciągany/popychany. Nie miło wspominać :D:haha2:
na usprawiedliwienie dodam że królową rozjeb -rozjechałeś ścieżkę i trakcji już później nie było:haha2: