https://www.youtube.com/watch?v=EgEpKcJOBcY

W sumie nic konkretnego ale gościa miło się słucha. Co najważniejsze zachowuje się tak jak większość z nas gdyby pierwszy raz zasiadła na nowej Afryce. Może kiedyś...

Tak to ta sama afryka co na oldtimerze.:)
Właściciel chyba nie z forum...
Ma też w stajni "starą" afrę.
Nowa miała przejechane niecałe 500km i średnie spalanie wg. kompa 5,7.
(w okolice 200km/h była przedmuchiwana)

Silnik jęczy podobnie jak w starej;) wydech na żywo nie wydawał się aż taki duży, od tyłu nawet podobny do GSowego, ale za to cichszy niż na filmikach.
Gdzieś na ramie była naklejka unijna 79dB przy 40km/h na 4 biegu.

Wizualnie smuklejsza od starej. Nie kojarzę czy już było, ale są dwa korki:p od oleju: wlew i oddzielnie mniejszy w przedniej części z bagnetem do pomiaru poziomu.

Już widzę nowe tematy-tasiemce.
"Jak zmierzyć poziom oleju"?
"Nie ma bagnetu, czy mógł wpaść do silnika?"
:D

Proporcje podobne mnie się podobają :D. I tak poczekam 2 lata :P.

Odwiedziłem dziś salon Hondy w Krakowie i stoi tam demówka ubrana. Powiem tak. Hm. Oryginalne kufry wyglądają niesamowicie tandetnie. Montaż tylnego do plastikowej płyty. Kufry boczne opierają się jedynie na uchwytach przy zadupku i na podnóżkach pasażera. Osobiście bałbym się najmniejszej parkingówki i nie wkładał do nich nic cięższego niż 5 kg. Nie wygląda to dobrze. Przyjrzałem się też oryginalnemu gmolowi. Górne mocowanie wygląda bardzo delikatnie.

Jak wszystko nowe z gównolitu składane żeby tylko wyglądało. Wróciła 'legenda'

moi drodzy nie nastawiajcie się iż fabryczne kufry przeżyją każdy upadek ... i nie dotyczy to tylko nowej AT, jeżeli kufry mają się łatwo zdejmować to nie mogą być skręcane do stelaża fi 8mm na motylki poprzez łącznik z simblocku!!!

a płyty tylnego kufra tak na wstępie raczej bym się nie obawiał jeżeli plastik jest "nie łamliwy" to wytrzyma dużo bo amortyzuje uderzenia w R1100GS miałem tylną płytę org. z plastiku oraz kufer org. plastikowy i 50tkm tłuczenia się po małych i dużych wertepach.. nic się nie urwało :)

Poczekajcie może niebawem ktoś wystruga jakieś solidne stelaże oraz gmole i będzie można walić w glebę... :) dla zabawy...ale łatwo z tym struganiem nie będzie :(

Nie no, spoko :D Pretensje do plastiku, że pęka :D

jest plastik i plastik... pierwszy pęka drugi nie pęka :) więc pretensje mogą być uzasadnione chociaż wypadałoby przetestować :)

tak jakby metalowe nadwozia (i kufry) wytrzymywały wszystko.
kilka zdjęć (niestety komóra) z Moto Bike Expo w Stambule, najsolidniejsze mocowania rur miał Touratech a także kufry, miejscowy Adventurer Motosiklet Ekipmanlari też nieźle popracował nad kuframi i stelażem. Fabryczne z wyglądu to :Sarcastic:. Wg tubylczych dilerów Hondy mało klientów je zamawia.
:) kolejki do Afryk