![]() |
Moim zdaniem nieznacznie wyższy. Ja przy optymalnym ustawieniu zawieszenia musiałem lekko lagi w półki wpuścić i mam lekko obniżone siodło A dotykam palcami ziemi przy wzroście 187 cm...to pierwsze Moto, które trochę ale jednak obniżałem ;)
|
Mam i ja.
a to fajnie Pan robi: http://advrider.com/index.php?thread...-g650x.948227/ |
Świetny temat! Ma gość polot i wizje...no i kasę ;)
|
e'x
1 Załącznik(ów)
Synek pomaga exa zdobic :)
|
ex
Cytat:
|
Cytat:
|
dokladnie na udzie siedze kiedy stoje :), ale czy moto jest stania?
|
Ostatnie dwa dni to pobudka o 4.30 rano i 3/4h latania - coś pięknego! Zmieniłem wydech na LeoVince Titanum, jest ciszej i chyba nawet lepiej wygląda na motocyklu (waga wydechu 1,4 kg) :thumbsup:
Swoją drogą - właśnie zrobiłem na XCuT pierwsze 2000 km więc czas na małą recenzje: Wcześniej jeździłem ciężkimi motocyklami więc mogę śmiało powiedzieć: można AT latać w offie ale PO CO? XCuT waży zalany jakieś 150 kg i to naprawdę czuć w terenie. Jazda w sypkim piachu czy w błocie powoduje tylko fun a ogranicza mnie tylko moja wyobraźnia a właściwie moja własna bojaźń bo motocykl prowadzi się jak po sznurku. Jedzie tam, gdzie chcę i to bez walki. Teraz widzę, jak można "latać" w offie a nie walczyć z ciężkim motocyklem i terenem. XChallenge ma według mnie świetny silnik - pięknie ciągnie od dołu do odcięcia przy czym nie ma się wrażenia, że to go (silnik) męczy. Pięknie można jechać na 3 biegu 20 km/h po czym odkręcając manetę żwawo rozbujać się do 80 km/h bez dziury w mocy czy dławienia. Zawieszenie - przód jak dla mnie bardzo dobrze radzi sobie z terenem, dobrze działają regulacje. Tył - mam seryjną "poduszkę" - jak dla mnie nadąża za przodem i nie mam zastrzeżeń, radzi sobie i na asfalcie i w offie. Jedyne co - trzeba przyzwyczaić się do "podnoszenia" tyłu przy ostrym hamowaniu przodem. Hamulce - teraz dopiero wiem, co to hamulce (wcześniej miałem spowalniacze) :thumbsup: Bardzo dobra dozowalność. Spalanie - w offie 4,3 l/100 km, w mieszanym czyli 50 % on i 50 % off to samo a więc spalanie około 4 l/100 km mnie zadowala. Minusy: - ładowność a właściwie mocowanie bagażu. Trzeba się nagłówkować, jak go zamocować do motocykla. Jeździłem z rogalem i dałem radę tylko dzięki dorobieniu a'la stelażo-gmolo-podpórek. - odkręcają się śrubki :D Więcej minusów nie znalazłem! Po 2000 km (z czego pewnie jakieś 1000 km w offie): - awarii brak :Thumbs_Up: - zużycia oleju brak :Thumbs_Up: - 2 koleżanki chciały mnie zaprosić na wspólne jeżdżenie, co wcześniej raczej w tak krótkim czasie (miesiąc) się nie zdażało...przypadek? :D:D:D Parę fotek https://lh3.googleusercontent.com/-M...612_062756.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-r...612_062820.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-o...612_071849.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-r...611_062317.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-z...611_062345.jpg |
Żeby się przekonać że motocykl lekki prowadzi się w terenie lepiej niż ciężki, to nie trzeba kupować, wystarczy pożyczyć od kolegi i się przejechać, ale....trzeba mieć kolegów:D
Moim skromnym zdaniem to AT jest po prostu bardziej uniwersalna niż większość małych i tyle. Przejedź się jakimś 2T i ciekawe co wtedy powiesz o bemwu i jego terenowych możliwościach. Dobrze że w końcu znalazłeś, przynajmniej na jakiś czas:at: |
Michał - dobrze prawisz ale...
na pożyczonym nigdy nie będę jechał jak na swoim (i dlatego ciągle mam kolegów :D) a więc u mnie nie sprawdza się teoria "zanim kupisz, pojeździj". XC to motocykl z przebiegami jak AT a wagą jak prawie jej połowa, z zawiasami o 2xniebo lepszymi... Królową latałem prawie 4 lata a tylko rok na jej seryjnym zawiasie i z seryjnym wyglądem...dobrze ją wspominam i na zawsze w mym sercu zostanie ale zacytuję mojego kolegę: "Panu Hondzie najbardziej udali się posiadacze Hondy" :zdrufko::osy: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.