![]() |
no to po obgadaniu sprawy z Jaro oficjalnie chciał bym sie dopisać dop listy na wyprawe :) :at:
|
Witam nowego członka załogi. Jest nas więc 4 lub 5 na ten moment.
Myslałem trochę jak ułożyć dalszą drogę z Librazhd i po konsultacji z innymi podróżnikami doszedłem do wniosku, że pojedziemy nad jezioro Ohryd. Dokonałem małej korekty drogi pomiedzy Parkiem Narodowym Lure a Librazhd, ponoć to najbardziej hardcorowa droga na Albanii, namiastka drogi śmierci z Boliwii :at:. Z nad jeziora Ohryd pojedziemy przez Korce do Quafezez gdzie odbijemy drogą na Frasher. Bedzie to też ciekawy odcinek z przejazdem po moście rampowym. Potem pojedziemy przez Permet do gorących źródeł i stamtąd w kierunku wąwozu Osum i miasta Corovode. Tam czeka nas wyjazd na najwyżej położony punkt w Albanii gdzie da sie wjechac 2380 m npm. Gdy jeszcze bedziemy mieli czas to jedziemy najkrótszą drogą nad morze do przełęczy Llogorase. nocleg nad morzem i powrót wzdłuż wybrzeża do Czarnogóry. |
właśnie dzisiaj wytargowałem sobie we fabryce urlop
takze zgłaszam swoja gotowosc i dopisuje sie do listy na wyprawe |
no to bedzie wesoło , na czym kto sie wybiera ??? ja najprawdopodobniej na viadrze...
|
My uderzamy waszym sladem na poczatku sierpnia tak ze bydła nie róbcie coby nas nie rozstrzelali ;)
|
Cytat:
to na ile motorów jedziemy ? |
:at::Dmnie powiezie królowa:D:at:
|
Cytat:
|
Na dziś jedzie nas 5 sztuk. Krzychu załatwił urlop wczesniej i nie musimy na niego czekać więc wyjeżdżamy w sobotę po południu 18.07.
Mam takie pytanie z innej beczki do wszystkich. Czy jesli odpisze długość i szerokość geograficzną z programu Google Earth to czy mi sie to sprawdzi potem z rzeczywistością? |
Dziś rozmawiałem z jeszcze jednym chętnym, właśnie przesiada się na KTM ADV 990 z mniejszego moto, miał porozmawiać z JaroGL o szczegółach. Wygląda na to, że z moim BMW 650 Dakar będę najmniejszym pojemnościowo i najlżejszym przedstawicielem wagi średniej. W ten weekend, po zmianie przedniej gumy z Metz Enduro na TKC 80 (co dało mi komplet tego modelu) testowałem sprzęt w mazurskich lasach i przyznam, że w terenie jeździ się genialnie. Na asfalcie już inna bajka, ale ujdzie. Ze zużyciem tylnej opony jest jednak nieco gorzej, niż się spodziewałem, po ok 3000km wykazuje widoczne ślady zużycia i chyba na wyjazd powinienem założyć nową, ale myślę że to wina dynamicznej jazdy po miejskim asfalcie. Przy okazji przestroga - cudem uniknąłem wczoraj przy ok. 100 km/h poważnego wypadku po tym jak seicento stojące na poboczu nagle wjechało przede mnie, żeby nawrócić w przeciwnym kierunku. Rzecz się miała na trasie Białystok Warszawa przy dużym nasileniu ruchu, gdyby nie zdążył usunąć się z mojego toru jakieś 1,5 m przede mną nie pisałbym tego posta. Inna opona nic by tu nie pomogła, hamowałem ledwie 2-3 metry.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:25. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.