Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Albański skrót 2016 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30462)

mishieck 01.11.2017 22:01

Zadowoleni i wykąpani idziemy do restauracji pod drugiej stronie drogi.
https://farm5.staticflickr.com/4499/...83a7614f_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4467/...cc1fa146_h.jpg

Wypiliśmy morze browarów, zjedliśmy po pizzy na głowę. Dodam, że do tej pory komunikacja przebiegała po angielsku. Zapłaciliśmy za jedzenie i chcemy płacić za hotel.
No problem, no problem - 50 EUR.
Ile? Myślę - ok, jakoś to przeżyjemy.
Chłopaki jednak negocjują. Kelner nagle stwierdza że on nie zna angielskiego i woła drugiego.
Cena noclegu zaczyna rosnąć! Już nie 50E za wszystko, tylko 50E za głowę. O nie, tak to sobie możecie Germańców naciągać! Wracamy do budynku hotelu - ostatnie podejście. Nic nie ulega zmianie.
Dominik mówi gościowi, że w takim razie to my dziękujemy. W pięć minut jesteśmy spakowani i ubrani. Stwierdzamy, że trzeba wyjechać, zanim się połapią że pokoje i tak trzeba sprzątać ;) Mimo, że te ich browary słabe, to i tak każdy wypił co najmniej 3. Jest godz. 23. Wjeżdżamy do Berat. Upał jakby zelżał, temp. ok. 10 stopni. Na stacji benzynowej pytamy o jakis nocleg - odsyłają do "naszego" hotelu...

Wdrażamy plan B. Wyjeżdżamy za miasto.
Prawo, lewo, prosto - jest. Hotel wielogwiazdkowy - dokładnie nie wiadomo ile ;)

https://farm5.staticflickr.com/4496/...ab3ff172_h.jpg

:D

Track dzień 3.
https://www.gpsies.com/map.do;jsessi...wh&language=pl

mishieck 02.11.2017 14:56

Dzień 4. - 29.09.2016

Rano zwijamy obozowisko i ruszamy.
https://farm5.staticflickr.com/4479/...93c8d419_h.jpg

Wjeżdżamy do Berat od drugiej strony i zatrzymujemy się na kawę. I coś do kawy. :D
https://farm5.staticflickr.com/4467/...a4946709_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4487/...d4b5ad36_h.jpg

Z Berat jedziemy w stronę Permet.
https://farm5.staticflickr.com/4513/...5aa4a89a_h.jpg
Po drodze przekraczamy mała kapiel.
https://farm5.staticflickr.com/4477/...b56be16a_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4481/...47260c00_h.jpg
Druga kawa w Polican. Dlaczego tym razem bez dodatków?
https://farm5.staticflickr.com/4461/...071684a9_h.jpg
Kilka słit foci przy kanionie rzeki Osum
https://farm5.staticflickr.com/4443/...f69cf560_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4470/...5cb4d3a8_h.jpg
Droga krajowa SH72 :D
https://farm5.staticflickr.com/4462/...166abd97_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4499/...dc595784_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4503/...1afe75c7_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4503/...84c41f88_h.jpg
Ten kat nie jest zepsuty - on tak parkuje ;)
https://farm5.staticflickr.com/4498/...8e30b976_h.jpg

Z końcem dnia dojeżdżamy do Permet, gdzie czeka na nas Arek.
No włąsnie, co robił nasz kolega bez nas? Wcale się nie nudził :D
https://farm5.staticflickr.com/4454/...f3b01d93_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4462/...d299f643_h.jpg
Gorące źródła koła Permet
https://farm5.staticflickr.com/4491/...8c53b65d_h.jpg

:D

Track dzień 4.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=...yn&language=pl

igi 03.11.2017 17:41

Dodam tylko ze na SH72 Olo oczywiście się zgubił czekamy 5 min 10 min 20 min i jakoś nikt nie pała chęcią żeby wracać i go szukać ;) harley coś krzyczy niby do Ola niby w góry ale odpowiada mu tylko echo.. A mógł żyć!!! ... taka sie rodzi konkluzja po pół godzinie Dominik sie lituje i wraca... my twardo wypoczywamy za jakiś czas znajduje Ola tułającego sie po górach i przywozi Olo sprawdzał wszystkie boczne drogi zamiast jechać główna!!! Ten typ tak ma. Twierdzi ze nie widział śladów ... a cztery glebogryzarki (3xxtz660 i ktm450exc) zmieliły drogę przed nim przecież i tłumaczymy mi ze Indianie arapaho za 3 miesiące by znaleźli ślady a Olo nie widział ... A mógł żyć....

Kupek 03.11.2017 20:10

Gdziee bym nie jechał z Dominikiem, zasługuje aby dać mu indiańskie imię. Ten Co Zawsze Się Wróci.

Timebandit 04.11.2017 20:18

.. I ten co znajduje moje buty..:):zdrufko:

Qter 07.11.2017 13:32

no dobra - pisz dalej bom ciekaw...

PZDR

Qter

mishieck 10.11.2017 00:39

Dzień 5. - 30.09.2016

Kolejnego dnia chcemy dojechać z Permet w okolice Sarandy (nad morzem). Żeby było ciekawej jedziemy przez Grecję ;)
https://farm5.staticflickr.com/4543/...77c9cc65_o.jpg

Poprzedniego dnia było trochę problemów technicznych - Dominik stracił boczna stopkę, a Igorowi skończył się akumulator.
W Permet lokalny magik od Mercedesów obsmarkuje spawem stopkę w Teresie.
https://farm5.staticflickr.com/4494/...cd398da5_h.jpg

Dzisiejszy dzień to głownie asfalt, ale rekompensują to widoki.
https://farm5.staticflickr.com/4443/...cec440d0_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4503/...1e441eed_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4558/...57c8962c_o.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4521/...28d6f53d_h.jpg

Po drodze spotykamy takiego gościa ;)
https://farm5.staticflickr.com/4512/...5df97cb4_h.jpg

Wjeżdżamy do Grecji i kierujemy się do pierwszego miasta - Konitsa. Dzięki pomocy lokalnych motocyklistów udaje się kupić nowy akumulator do Teresy Igiego.
https://farm5.staticflickr.com/4578/...2f05b0d2_h.jpg

Zostajemy zaprowadzeni do knajpy "To Dentro" prowadzonej przez Greczynkę pochodzącą z Cypru. Grillem zajmuje się starszy gość, jeżdżący na Afryce :at:
Żarcie było przednie! Zupa rybna przepyszna - reszta nie gorsza :bow:
https://www.google.pl/maps/place/To+...69!4d20.751075

https://farm5.staticflickr.com/4514/...09ba1a2a_h.jpg
https://farm5.staticflickr.com/4481/...9b45bbf0_h.jpg

Powoli kierujemy się z powrotem ku Albanii.
Igi znajduje skrót ;)
https://farm5.staticflickr.com/4492/...61f854b6_h.jpg
Niestety nie da się nim przejechać do końca, chyba że jest się kozicą górską. :D
Na głównej drodze
https://farm5.staticflickr.com/4556/...af3ecabc_h.jpg

Ok. 19 dojeżdżamy do Sarandy. Miasto ma swój urok - jak Międzyzdroje w szczycie sezonu. Tego dnia szukamy jednak innych rozrywek. Jedziemy dalej na północ albańską Riwierą i docieramy do Lukove.
Tu kolejny raz dzięki talentom lingwistycznym ("Doma? Plażi?") znajdujemy nocleg za 5 EUR za łba (tym razem nie hotel, ale pokoje gościnne).

Widok z balkonu
https://farm5.staticflickr.com/4443/...3a6392d3_h.jpg

Track dzień 5.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=...yz&language=pl

krakus 10.11.2017 10:02

z tymi żółwiami to trzeba uważać. Też w tym roku spotkałem na drodze, trochę większy osobnik. Postanowiłem go przenieść na pobocze. Gdy go podniosłem chyba zesrał się ze strachu dosyć mocnym wyrzutem :) dobrze że był dziobem w moją stronę.

mishieck 10.11.2017 10:14

Cytat:

Napisał krakus (Post 556389)
z tymi żółwiami to trzeba uważać. Też w tym roku spotkałem na drodze, trochę większy osobnik. Postanowiłem go przenieść na pobocze. Gdy go podniosłem chyba zesrał się ze strachu dosyć mocnym wyrzutem :) dobrze że był dziobem w moją stronę.

:haha2:

Ale dobrze wiedzieć na przyszłość, z której strony ustawić się do żółwia :D

igi 10.11.2017 10:47

Podstawa w życiu to sie dobrze ustawić !!!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:17.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.