Zwlaszcza, ze barierki nie sa przyjazne motocyklom, alesie dziwie, ze na takim torze nie dodadza tej listwy przy ziemi

Na moje oko, barierki schodzą do samego dołu.

Zagapił się w nawigację i tyle...

Z przodu jest 19 cali.
Za mocno odkręcił i jedziem ślizgiem ale to nie żużel.:mad:

A taka mi się nasunęła refleksja... Skoro ma się tak wielką potrzebę dużej mocy i dużej prędkości, to czy nie lepiej przesiąść się na jakąś asfaltową lekką i opływową szlifierkę, zamiast kombinować z kuriozalnie przegiętymi "enduro", próbując zrobić użytek z nadmiaru mocy w warunkach, pod które tych motocykli ewidentnie NIE tworzono...?

Niegłupio gadasz Kolego.

Lekko opływową szlifierką będzie bardzo nie komfortowo podróżować chujową drogą.Jeśli ktoś nie miał pod jajami wiecej niż 150KM to nie będzie wiedział co się dzieje jak coś rozpędza się do stówy poniżej trzech sekund.Lub siedem do 200.:D

No dobra, ale z drugiej strony, czy na chujowej drodze potrzebne jest aż 150 KM...? To jest już chyba odwieczne pytanie o to czy da się zrobić moto do wszystkiego ;-)

To tak jak z prezerwatywą.Przyda się czy nie?:D

Przyda się. Ale czy się sprawdzi...? :-D