![]() |
Cytat:
pozdrawiam trolik |
Trolik, w rejon przełęczy Arabel nie jest wymagany permit?
Barskoon robiłem 12 lat temu i gdzieś przed przełęczą był post/szlaban? Potem z dwoma Kirgizami (jeden za przewodnika) na plateau Arabel odbiliśmy w prawo, by objechać post Kara Say i ostatecznie dojechaliśmy pod przełęcz Bedel, gdzie zostaliśmy aresztowani. Za jeziorem Arabel jest taki kręty zjazd do Dolnego Narynia (Burchan)? Droga chyba nie jest tak wymagająca ogólnie jak przełęcz Tosor? Emek, Ty robiłeś Arabel? |
Robiłem. Bułka z masłem w zasadzie. Jeden spory bród i tyle. Błoto było sakramenckie na dolocie na przełęcz ale dalej już luz. Permit niepotrzebny. Piękne widoki o zachodzie słońca. Miód. Gdybym miał jechać kolejny raz do KRG to ta dolina to punkt obligatoryjny podobnie jak МЭЛС.
|
O, to jeszcze jedno pytanko Emek.
Tosor robiłem dwa razy (od Sary Bułak i sąsiednią doliną na południe- jeden zjazd wcześniej lecąc z Song Kul)). Którędy leciałeś do Narynia? Trolik, mógłbyś wrzucić więcej fotek? Emek, jest zdaje się Twoja relacja z KGZ, to w tej ostatniej robiłeś Arabel? |
Jo. Tam jechałem puszką. Zabij mnie ale ja kompletnie nie ogarniam topo. Dostałem tracka i trzymając się go leciałem na końcu za motkami. Ale chyba mam tracka więc do sprawdzenia.
|
Spoko.
Znaczy Lublinem do ogarnięcia będzie w razie W. |
Cytat:
pozdrawiam trolik |
A gdzie wyrabialiście?
W sensie zjechaliście do Narynia po permit z trasy, na którą był wymagany?:) |
Cytat:
|
Cytat:
Pozdrawiam trolik |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:08. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.