![]() |
Pyszna Relacja :Thumbs_Up::lukacz:
|
Naczelny, dzięki za opowieść, smakowała do porannego cafe’.
|
Naczelny,Naczelny,Naczelny.... :bow:
Jak zawsze wyrypa na pełnej petardzie :D Moja żonka ,zna inne Twoje "wycieczki", powiedziała,że Masz inny umysł :Thumbs_Up: |
Naczelniku! Ja Cię uduszę za tego motorka jak się spotkamy!!!
Ale póki zyjesz, to masz jeszcze szansę naprawić błąd i mi go sprzedać po dobroci :D BTW - jak Ci się droga skończyła, to nie myślałeś, aby bagaże przenieść na drugą stronę, a potem przepchnąć malucha? |
Cytat:
|
9 Załącznik(ów)
Podgorica. To jest fajne ze z rana jest juz ciepło :) Bałkańskie klimaty. Jaki jest plan na dzisiaj? Wjazd do Albanii :)
Poranne zakupy i na granice. Pomimo ze to jedno z najwazniejszych przejsc dorgowych, na granicy szybko i sprawnie w kilkanascie minut :-) Jak sobie przypomę czasy ze stałem 3h to naprawdę miło. Załącznik 121364 Asfalt nówka. No ale co się dziwić jak to jedna z najwazniejszych drog w kraju. E762. Dobrze ze jest asfaltowe pobocze to nie jestem zawalidrogą. Załącznik 121365 Tam gdzieś jest Teth :) Nie. Ja nie jadę do mitycznej drogi na Teth :) Na tej asfaltowej juz byłem kilka lat wcześniej. Tylko zakręty i zakręty. Jest jeszcze ta droga od "południa" przez kanion rzeki Kir. Powiem ze mnie kusiło. Naprawdę. Ale jestem poł dnia w plecy wg planu. I nie mogę sobie pozwolić na jeszcze jeden dzień w plecy. Niestety. O ile na motocyklu mozna "odrobić" brakujące kilometry, to na motorowerze, nie. Fizyki, czasu i przestrzeni nie oszukasz.... Szkoder. Albania fajna na kazdym kroku mają moj motorower :-) Załącznik 121366 Kymco Active jest kopią Hondy Super Cub. Cała Albania na tym jeździ, na tych kopiach. Są na kazdym kroku. Zagaduje w kilku warsztatach o sprezyne do stopki bocznej, ale nigdzie nie mają tej części ;-) Ale są pełni podziwu dla tego ze ten moturek tutaj dotarł :-) Obok Szkodry mam punt turystyczny. Antyczny Rzymski most. No to lece na wioski oglądać go. Fajny. Wiekowy. Imponujące ze to d alej stoi :) Załącznik 121367 Załącznik 121368 Załącznik 121369 Załącznik 121370 Dobra. Olać to. Nie pojadę do Teth ale mogę jechać dalej doliną rzeki Kir :) Do końca asfaltu :-) Śliczna jest ta droga a Teth kiedyś :-) Załącznik 121371 Po drodze mijają mnie dwaj motocyklisci z polski na ciezkich enduro. Pytają czy jade na Teth ale im odpowiadam ze tylko do końca asfaltu :-) Załącznik 121372 Asfalt sie kończy i zaczyna się kamienista mityczna droga :) No i pytanie czy jechać dalej czy trzymać się planu. No i zwycieza rozsądek. Trzymam sie planu. Pamiątkowe zdjęcie i zawracam w dół. Ludzie ze złombola jechali tątrase 126p więc Kymco pewnie dojedzie bez problemu tam. Tymbardziej ze miejscowi tam tez mają motorowery adv :D Kiedyś :-) Moze nie zaasfaltują :-) |
10 Załącznik(ów)
Te motorki są wszędzie :)
Załącznik 121386 Chyba w co drugiej rodzinie jest jakaś kopia tego :-) Eh przegapiłem skręt i muszę się wracać. Droga na Koman. W planie na dzisiejsze popołudnie jest dojazd jak najblizej wsi Koman, i jutro zapakować się na ten mityczny prom co idzie tym zalewem. Jakiś kemping lub pensjonat powinienem znalesc na wieczór. Na odbiciu z głownej drogi na Koman, spotykam ludzi z PL. Narzekają na dziurawe drogi. No ale na Albanie lepiej miec dobry zawias :D Droga na Koman No f akt, stary asfalt. Ale ładnie. Woda. Wzieniesienia. Zakręt za zakrętem. Fajne stare przepusty pod drogą :) Załącznik 121387 Załącznik 121388 Załącznik 121389 Załącznik 121390 Jest restauracja. Jest obiad. Ale za duze porcje to biiorę resztę na kolację będzie. Restauracja ma fenomenalny widok . Nawet jest przy niej "gratisowy" kemping. Zastatawiam się czy tu nie zostać na noc. Jest kilka kamperów. Ale miejsce w zboczu góry więc nie widzę fajnego miejsca na namiot. Ale mają wifi i znajdyję w dole kemping z dobrymi ocenami. Muszę się wrócić 2 km ale miejsce na nocleg będzie spoko. Załącznik 121391 Na kempingu spotykam starszych dziadków z austri. Jeden ma nawet takiego samego "trampka" jak ja miałem :) Och stare czasy :D Jutro jadą tez na ten "mityczny" prom. Trochę się obawiam bo oni mają wykupione zarezerwowane miejscówki. Ja nie mam nic. ALe m am tak mały "motorek" ze bez problemu pownieniem go gdzieś zmieścić. Załącznik 121392 Załącznik 121393 Załącznik 121394 Kamping Agora spoko. Ciosza spokój. Moze temu ze mało ludzi bo przed sezonem. Jutro z rana 20 km drogi do promu.... Załącznik 121395 |
Naczelny fajnie się czyta i wspomina ,miałem zajawkę żeby zrobić Theth na wypożyczonym skuterze w Skodrze bo jak nie można przejechać to można przenieść ale Ty przebiłeś wszystko :)
|
Jak zwykle fajna opowieść w Twoim wydaniu.
A to odkryte czoło łapie pomysły na które czekamy. ciał |
Bardzo fajna relacja. Dzięki. :bow:
Ale chyba słabej taśmy do zaklejenia tego kierunku na Kalinovik użyłeś, bo w sierpniu na kempie w Czarnogórze spotkałem gościa, który mówił, że parę dni wcześniej musiał tam wycofywać się długim Vito. :dizzy: Tam nie było mostka, most jest kilkaset metrów wcześniej. Za mostem zaczyna się stary, popękany asfalt i w nim był poprzeczny przepust, który woda rozerwała na wiosnę. Stąd też ten lej. Nie Ty jeden się naciąłeś na tę drogę. Ciesz się, że nie wpadłeś na pomysł jechać dalej za Kalinovik w kierunku na Cemerno - to też zaznaczona główna droga. :D Dzięki za opis tej drogi od Borackiego Jeziora w kierunku południowym. Szukałem w zeszłym roku jakiś informacji o niej ale jedyne co znalazłem to, że tragedia a tu widzę normalny szuter. Szkoda, że odpuściłem jadąc na północ z Mostaru. Pisz Pan dalej. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.