mądrze Majki mówi :Thumbs_Up: bierz większe usztywnienie

Idealnym rozwiązaniem było by mieć plastikowe kozaczki by szaleć w terenie i wygodny but z membraną :)
Póki co planuję zakup jednej pary i musi to być kompromisem między trzewikami do codziennych dojazdów do pracy niestety coraz częściej w deszczu (czyli koniecznie membrana) i weekendowych wypadów w Bory i inne błotno - piaszczysto- trawiaste tereny ....

:lc8:
Pewnie i tak najwięcej kobiet doznaje kontuzji przez wysokie obcasy :)

Ja mam takie coś:

Oxtar Comp Kids
http://i.s.shopwiki.com/i/data/300x3...NS5KUEc===.jpg

ciężko było mi znaleźć coś wysokiego i sztywnego (i niedrogiego) na stopy w rozmiarze 37 i znalazłam te oxtary dla dzieci. Nie polecałabym ich na jakiś ostry teren i wielką wodę, ale w mojej jeździe świetnie się sprawdzają i do tego są wyjątkowo lekkie jak na takie kaloszaki. Noga też nie poci się jakoś specjalnie.

Hej
fajne buty..ja te bede musiała kupic sobie takie...pozdrawiam

:)
Moze przyda sie :)

http://motocaina.pl/Metody_na_wlosy_...06,4927,1.html

Creativka - dzięki - popłakałam się przy opcji "papiloty" - jak mi odrosną włosy nie omieszkam spróbować.

Na te papiloty trzeba kask o jeden rozmiar większy nakładać, żeby głowa się zmieściła wraz z tym ekwipunkiem. :lol19:

wersja z lakierem do włosów też jest ciekawa, :dizzy: ale trochę sobie tego nie wyobrażam, :D raczej nic dobrego z tego nie wyniknie :( ... oj żeby tylko się do kasku nie przykleić bo wtedy na stałe głowa w nim zostanie :haha2:

Ja na bank spróbuje z papilotami, ale wezme owszem kask o rozmiar wiekszy. Postaram sie caly proces zdokumnetowac i tutaj umiescic :D

No i chce pochwalic sie (chociaz wiem, ze zaraz poleca we mnie kawałki błota offroadowego). Zamówiłam na swoje urodziny różowa kurtkę motocyklową, taką świńsko różową, żeby widzieli na drodze, że jedzie Ladis :D
Kurtka tylko na lans, na bezdroze bede grzeczniutko w czarno pomarańczowych strojach :D

Dzięki laski za podpowiedź dot butów na moto dla mojej żonki. Te oxtary wyglądają naprawdę spoko i nie są jakieś super 'poważne' co moja Mysza na pewno doceni. Powoli wyrastamy z pieluch /no jeszcze trochę zostało.../ i nie możemy się już doczekać jakiegoś wspólnego wypadu na moto. to już niemal dwa lata jak się nic w tym temacie nie działo.

Dona - jeśli szukasz wodoodpornych kapci na moto a nie chcesz zmieniać dotychczasowego obuwia to może pójdziesz moim śladem i zakupisz sobie skarpety goretexowe. Brzmi groźnie a kosztuje coś 40PLN za komplet i NAPRAWDĘ DZIAŁA. oczywiście jak się wbijesz w błocko powyżej kolan to już nic nie pomoże ale co do deszczu i śmigania po kałużach w lasu, gdzie każde buty crossowe puszczają wodę momentalnie to możesz być spokojna. jestem zachwycony tym dodatkiem ;) w bucie istny gnój a nózia sucha !!

no i sorry - te porady odnośnie lakieru pod kask... to musiał pisać facet ;) ;) ;)

zdrówka
matjas