![]() |
Kazmir silnik piaskowales?
Moze wrzucisz jakas zajawke procesu malowania silnika, bo wyszlo pieknie. |
1 Załącznik(ów)
Nie przytarłem stary lakier (jak dobrze trzyma to jako podkład niech służy). Baza plus bezbarwny. Starałem się dobrać kolory do fabryki, ale bez napinki na "oko" Czapki polerowane. Można było się w nim przeglądać, a potem został masakrycznie ufafluniony na zlocie :at:w Bieszczadach:(
Nic na to nie poradzę. Jak tak mam :mur: Lubię jak motur ładnie wygląda. Moja była (do tej pory chyba lata) malowana od podstaw. |
2 Załącznik(ów)
Cytat:
|
A jak to sie ma do benzyny?
Farba nie splynie razem z rozlanym paliwem? |
testów na benzynę nie robiłem , ale kto leje benzyne na silnik ? Silnik myje preparatem MEGLIO - to nic nie szkodzi .Pewnego razu myłem gazniki jakims usa preparatem w sprayu - mysle umyje głowice przy krućcach sących bo byłotroche żółtego nalotu - popłyneła i orginalna farba
|
Cytat:
Dlatego malowanie silnika czymś nie odpornym na olej czy benzynę jest raczej mało rozsądne no chyba że masz ochotę robić poprawki i likwidować zacieki. |
Cytat:
|
Cytat:
|
jasne, lepiej mieć pod jajami :)
|
Można polemizować , ja nie miałem problemów z cieknącym bakiem , znalazłem tanie rozwiazanie na retusz powłoki silnika , nie mam pojecia jak to by sie miało do pomalowania całego silnika . Jestem pewien że polanie benzyna powierzchni nie zmieni struktury lakieru , chyba że dłuższa maceracja - np. szmata nasączona benzyną leżąca na silniku może zmiekczyć powierzchnie . Ale co tu gadac , sa specyjalne farby do takich celów i można zakupić
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.