Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dział Producentów i Dostawców (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=53)
-   -   Szynszyll garaż (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38530)

szynszyll 09.12.2023 17:23

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał robertG7 (Post 838742)
To do RD07?
Daj jakiś nr kat to może sobie na zapas warto kupić :D

to jest akurat lancuszek do tego youngtimera ze zdjecia ale do XRV lancuch Morse to 82RH2010/118 i stosowany jest w ponad 250 modelorocznikach hondy i kawasaki. na wolnym rynku kosztuje okolo 200pln. w Hondzie taki OEM to 611pln.

szynszyll 10.12.2023 12:48

1 Załącznik(ów)
z racji niedzieli handlowej postanowilem zakonczyc prace przy tym klassisches Motorrad. bylo troche pracy ale ogolny stan dryndy pomimo wieku przedstawia sie bardzo dobrze. proste, niezgrzebane, zawias przod/tyl zyje, elektryka zyje, plastiki cale, lakier, kalkomanie oryginal, kanapa nie ściorana, koła proste. pali od kopa bo to wersja K, nie kopci, gaznik ładny itd. itp.
wg firmowego manuala wazy sucha 138kg co jest wg mnie swietnym wynikiem jak na 600ccm. szanowana da jeszcze duzo radosci i nie trafi pod prase jak niejeden jej kolega :Thumbs_Up:

rumpel 10.12.2023 13:33

czyli na sucho waży tyle co 690 ;) a trochę lat upłynęło

szynszyll 25.01.2024 18:11

5 Załącznik(ów)
mlody, pozytywnie do endurzenia nastawiony, klient zakupil okazyjnie swoja pierwsza w zyciu maszyne. zrobie podstawowy serwis i zycze Mu wielu sukcesow na polu rekreacji i sportu... Suzuki DR600 w stanie bdb.

https://www.youtube.com/shorts/DBi66VPiYQY


muszel72 25.01.2024 18:26

Łomatko, masakra:vis:

Melon 25.01.2024 18:26

:hehehe:

szynszyll 25.01.2024 18:36

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 843697)
Łomatko, masakra:vis:

tam zaraz masakra, masakra. polska katolicka prawdomownosc i milosc blizniego przemawia przez ta maszyne :D rodak spotkal rodaka i docenil jego wysilek i pasje :D

p.s. potem Wam napisze ile to kosztowalo to dopiero sie zdziwicie... narazie podgrzewam atmosfere

huncwot 25.01.2024 19:17

jeszcze z 5000km by zrobił :p

Melon 25.01.2024 19:44

No jak tak oliwa wygląda to nic dobrego nie wróży w tym motocykielu. Przecie wymiana oleju to najtańsza obsługa oprócz wymiany zeszłorocznego powietrza w kapciach na tegoroczne.

magneto 25.01.2024 19:51

Bo to była wersja limitowana - na mazut :)
BTW - wyrazy współczucia dla właściciela... Ciekawe, jak wałek w głowicy :confused:

kylo 25.01.2024 19:54

To jest zapewne "cud eliksir a'la mazut",
jedwabiście wygłuszający niekorzystne odgłosy dobiegające z silnika,
mogące zniechęcić potencjalnego kupującego.....

szynszyll 25.01.2024 19:54

Ja cos takiego widze pierwszy raz. Widzialem wode w oleju, widzialem brak oleju ale olej zamieniony w budyn widze pierwszy raz. Zastanawiam sie jaki za to odpowiada mechanizm. Az tak ogromne przedmuchy w ukladzie tlok/cylinder? To czarne to wg Was sadza?

Melon 25.01.2024 20:03

Wiesz mam tylko z jednym skojarzenie , z motodoktorem . :D
Podobnie wygląda dodatek z molibdenem.

muszel72 25.01.2024 20:06

Strach pomyśleć jak on będzie brzmiał po wypłukaniu:)

magneto 25.01.2024 20:11

A mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia: jakieś 10 lat temu miałem DR350 '92, jeszcze na kopniak, trochę to brało oleju (albo, kretyn, nie potrafiłem dobrze zmierzyć poziomu...). Więc na próbę zalałem 20W50 i... na zimno mało nie wywaliło O-ringa na pokrywce filtra oleju... Z takim "mazutem" to nie mam pojęcia, jak to chodziło w ogóle....
Też obstawiam jakiś "uszlachetniacz" - kiedyś sksyny (w puszkach) lali do silnika Superol, a do skrzyni sypali trociny... Polak Polakowi... dopowiedzcie sobie...

szynszyll 25.01.2024 20:19

No nic. Chlopak mi to zostawil i wrocil pracowac na delegacje gdzies w Polske. Ma byc u mnie w sobote to sie wspolnie zastanowimy co z tym dalej robic. Calosc nie jest za piekna ale dramatu nie ma. Chlopak dal za to... 7 tys pln - pierwsze moto, gosc zero kumacji. Kupil bo bylo blisko a on nie mial czasu jezdzic + szajba mlodziencza.

RAVkopytko 25.01.2024 21:24

Jurku,korzystając z Twoich upustów...
potrzebuję łańcuch rozrządu i ewentualnie slizgi do XT660Z Tenere.

MUTT 25.01.2024 21:50

nie tragizujcie - masz ziąb w warstacie - to i olej gęsty /nie wymieniany był , bo mało jeżdzone / . Dodatkowo sprzedający dodał zagęszczacza aby było cicho . Te ciche się lepiej sprzedają .. ;-)

szynszyll 25.01.2024 22:11

ze zimno w warsztacie mam to fakt. przy obecnych cenach pradu tylko czasem cos podgonie dmuchawa - o otwartym ogniu w warsztacie nawet nie mysle. wykapalo tego gluta z silnika okolo 300-500ml. mnie najbardziej ciekawi co to jest i tez stawiam na doktora bo nie wiem co by sie mialo dziac w prostym gaznikowym singlu, zeby olej uzyskal konsystencje kisielu. dlatego nagralem film, zebyscie widzieli jak to kapie. z plynnoscia oleju nie ma to nic wspolnego. szkoda mi ziutka bo mlody i napalony a i pewno nie za bogaty jak kupil takie moto. wtopil okrutnie bo na moje to silnik nie nadaje sie do plukania ale do totalnej rozbiorki i remontu. pytanie tylko czy to sie oplaci bo buda tez nie za bogata. tarcza przod smietnik, zacisk do regeneracji, klockow brak, napedu brak, a ja dopiero zaczalem grzebac. jak tak dalej pojdzie oprzemy sie o drugie 7 tys :( warto by bylo gdyby to mialo isc na kolekcje i stalo na dywaniku w salonie, ale mlody chce tym upalac - nie kupil tego do ogladania tylko do pizgania po lesie.

Baza 25.01.2024 22:17

Mi to co zrzucasz z DR wygląda na dodatek w stylu MotoDoktor'a lub przewaga właśnie tego specyfiku żeby wyciszyć motorownie i żeby nie kopcił.
Zlej gówno wypłukaj zalej jakieś tanie oleum i odpal żeby sprawdzić co i jak.

Zmyler 26.01.2024 00:19

Miałem kiedyś taką dr.600. Poznałem też kilku posiadaczy. Ogromna większość miała przytarty lub zatarty wałek nierządu.... Cuda w temacie naprawy przerosły moją młodzieńczą pomysłowość nawet w dziedzinie jak bardzo i czym da się najebać.

szynszyll 26.01.2024 07:54

aktualizacja + pytanie stulecia.

kolezka zeznal w mailu co nastepuje: motocykl kupil, przywiozl do domu, nie jezdzil, zlal olej, zalozyl nowy filtr oleju i zalal 2,3 litra valvoline durablend kupionego na stacji benzynowej. pojezdzil kilkanascie godzin - najwidoczniej nie kontrolowal w okienku stanu oleju bo by zauwazyl, ze mu spieprza. nastepnie motocykl trafil do mnie - w stanie jak powyzej. i teraz ja juz zupelnie gupi jestem. co sie musialo stac jezeli koles wlal swiezy olej?! pozostaly jakies resztki motodoctora i zareagowaly z nowym olejem? silnik wpieprzyl 2 litry oleju a z reszty zrobil gowno? pytam, bo ja naprawde czegos takiego nie widzialem na oczy. zakladam jeszcze, ze kolezka nie mowi mi calej prawdy i sam dolal do nowego oleju jakiegos 'hermetica'. co myslicie?

strobus1 26.01.2024 08:10

Ja myślę, że koleś szuka jelenia. Jak mawia stare przysłowie jak masz miękkie serce to musisz mieć twardy zad.
Zdrowia

szynszyll 26.01.2024 08:30

Narazie to ja mam Jego zaliczke na robote a nie on moja. Jakies pomysly co TO jest? Wiem, ze to durne pytanie...

Melon 26.01.2024 08:40

Wymienił olej sam, a później przyprowadza do Ciebie nie kumam. Ten z pompy olej to samochodowy ? Żeby nie było tak jak wyżej napisał Strobus, szuka jelenia na reklamację. Dla mnie jak pisałem wcześniej to motodoktor w dużej ilości, podobną konsystencję ma molibden jako dodatek.

RAVkopytko 26.01.2024 08:43

Jurek,potraktuj to moto jak Harleya,pogoń z podwórka ;)

Emek 26.01.2024 09:02

Cytat:

Napisał szynszyll (Post 843773)
aktualizacja + pytanie stulecia.

kolezka zeznal w mailu co nastepuje: motocykl kupil, przywiozl do domu, nie jezdzil, zlal olej, zalozyl nowy filtr oleju i zalal 2,3 litra valvoline durablend kupionego na stacji benzynowej. pojezdzil kilkanascie godzin - najwidoczniej nie kontrolowal w okienku stanu oleju bo by zauwazyl, ze mu spieprza. nastepnie motocykl trafil do mnie - w stanie jak powyzej. i teraz ja juz zupelnie gupi jestem. co sie musialo stac jezeli koles wlal swiezy olej?! pozostaly jakies resztki motodoctora i zareagowaly z nowym olejem? silnik wpieprzyl 2 litry oleju a z reszty zrobil gowno? pytam, bo ja naprawde czegos takiego nie widzialem na oczy. zakladam jeszcze, ze kolezka nie mowi mi calej prawdy i sam dolal do nowego oleju jakiegos 'hermetica'. co myslicie?

Mnie to wygląda jakby koleś tam wlał MOS2 tylko dużo za dużo i zrobiła się breja. ;)

szynszyll 26.01.2024 09:12

Nie no ja tego robic napewno nie bede. Dla mnie beznadziejna sprawa. Ciekaw jestem co za cud ale ani mysle w to lap pchac. Dla mnie to jest martwe a jakbym silnik otworzyl to dopiero by nietoperze wylecialy. Kapota.

browar 26.01.2024 09:20

Nie ruszaj tego,pokaż kolesiowi co zastaleś jak będzie u Ciebie i niech zabiera to koromysło,zanim zacznie sie pasmo nieszczęść,kiedy zajrzysz dalej w ten sprzęt.

szynszyll 26.01.2024 09:24

Cytat:

Napisał browar (Post 843785)
Nie ruszaj tego,pokaż kolesiowi co zastaleś jak będzie u Ciebie i niech zabiera to koromysło,zanim zacznie sie pasmo nieszczęść,kiedy zajrzysz dalej w ten sprzęt.

tak wlasnie bedzie. w srodku nie znajde niczego dobrego. krok za krokiem bedzie tylko gorzej. jak ktos sie posuwal do takich akcji to juz musi byc zupelna kaplica. a do tego nie jest ze mna szczery.

muszel72 26.01.2024 09:45

Ja zakładam to co zakładasz TY:
Cytat:

Napisał szynszyll (Post 843773)
(...)
zakladam jeszcze, ze kolezka nie mowi mi calej prawdy i sam dolal do nowego oleju jakiegos 'hermetica'. co myslicie?

:)

browar 26.01.2024 09:57

Ja bym zakładał,że wcale tego oleju nie wymienił,Durablend nie stoi na każdej stacji na półce.

MUTT 26.01.2024 10:28

nowy olej po kilku godz. pracy ..... :haha2::dizzy:

muszel72 26.01.2024 10:37

Tak naprawdę to ciekawość by mnie zżarła i bym to odpalił ( oczywiście po uprzedzeniu właściciela)

szynszyll 26.01.2024 10:40

Gosc tym na kolach przyjechal i chodzilo to w miare normalnie :O

lukasz_vip 26.01.2024 11:10

Moje aktualne LC4 kopciło jak dwusów bo nie było pierścienia olejowego i olej wyglądał normalnie po zlaniu.

MUTT 26.01.2024 11:14

smar grafitowy do resorów z przepracowanym olejem z diesla - na tym też chodziłoby raczej normalnie , tylko ze krótko ....

szynszyll 26.01.2024 11:47

Rambo pod koniec przedniego sworznia jezdzil na Hipolu :D

dawid8210 26.01.2024 12:04

Zaprosić do warsztatu, na krzesło go, prąd pod palce i niech spiewa co zrobił. Ten olej wygląda jak gnojówka co się zbiera pod kupą obornika:dizzy:

szynszyll 26.01.2024 12:34

mnie dzis nic humoru nie popsuje bo afra z krakowa slicznie pracuje i pali zimna jak pszczolka. mlody ma problem - tak to jest z napalencami. jak sobie przypomne na co ja pieniadze za gowniaka wydawalem albo chcialem wydac to nie wierze :D wlacza sie czlowiekowi pierdolec i lata za babami albo kupuje byle zloma. mlodosc :D

wezyr 26.01.2024 14:21

Cytat:

Napisał szynszyll (Post 843796)
Gosc tym na kolach przyjechal i chodzilo to w miare normalnie :O

to jak chodziło w miarę normalnie to niech zaleje tym samym :D...tylko niech filtra nie zakłada bo i tak niepotrzebny

szynszyll 26.01.2024 14:28

raz mi sie trafil TT600 co przyjechal ze 100 km do mnie i sie okazalo, ze oleju nie ma wogole. nic. lato bylo i na moj rozum taki powietrzak bez grama oleju powinien sie zatrzec, a ten skubany dojechal. nie ma to-to zadnej kontrolki oleju - ani cisnienia ani poziomu - wiec wesoly kolo nie sprawdzil. moto tez swiezo kupione a wlasciciel myslal ze tak ma byc bo to tajemnicza 'sucha miska'. odkrecam zbiornik - nic, odkrecam spust w bloku - nic :D

magneto 27.01.2024 15:54

Tak jeszcze w temacie "mazutu" - coś pamiętałem, że był taki wątek - dziś znalazłem:
https://africatwin.com.pl/showthread...ight=valvoline
Przypadek ? Może...

Melon 27.01.2024 16:14

To może być dobry trop bo kolor podobny do tego co Ablos pisze.

szynszyll 27.01.2024 18:11

przeczytalem caly watek. ma sens. mnie taka przygoda nigdy nie spotkala a leje valvoline od lat - rozne rodzaje. jak bardzo by ten silnik nie byl zuzyty to z pewnoscia nie zostal zalany normalnym pelnosprawnym olejem. albo zostal zalany jakims podrabianym syfem albo do oleju ktos cos dolal - gownouszlachetniacz czy inny klej. opis z w/w watku odpowiada temu co ja zastalem + to, ze w warsztacie jest ~0 st wiec mialo to prawo po odparowaniu czesci frakcji lotnych byc geste jak kisiel. mlody sie mimo zapowiedzi nie odezwal wiec i tak narazie sprawa wisi.

strobus1 27.01.2024 20:40

A pro po wątku Ablosa to w O-ce czesto podrabiane oleje się trafiały.... przypadek? Nie sądzę.
Osobiście sam latam na synpowerze w szosowym motocyklu i sobie chwalę.

szynszyll 04.02.2024 08:01

1 Załącznik(ów)
Suzuki reprezentuje całkiem zabawne podejscie do określenia momentów dokręceń :D 22-32, 50-80 :D drobiazg... na wszystkich rozkladowkach w tej instrukcji tak jest. nie prosciej bylo napisac: drzyj aż sok zacznie kapać.

rrolek 04.02.2024 08:04

Stąd stuki i puki ;)

szynszyll 15.02.2024 18:29

3 Załącznik(ów)
idac za Wasza dobra rada, zeby sprawe olac i sie nie pakowac... wpakowalem sie :D ratujemy de-e-re :D kolezka zostal doprowadzony do pionu i stwierdzil, ze jak nie my to kto i jak nie teraz to kiedy i trzeba moto ratowac bez wzgledu na koszty. ma powiedziane, ze kupujemy wszystko co trzeba nowe i dobre i nie ma sciemniania. zaakceptowal warunki i juz prawie 3 tys poszlo na same czesci a to jeszcze zdecydowanie nie koniec... na dzien dzisiejszy zrobilem na piko-belo całe nadwozie:

- nowe uszczelniacze w lagach
- zestaw naprawczy zacisku + nowe klocki Brembo
- nowa tarcza hamulcowa EBC
- nowy olej w lagach
- nowe lozyska glowki ramy
- nowe szczeki hamulcowe z tylu
- nowe lozyska w tylnym kole
- nowy zestaw napedowy DID/JT
- nowe elementy gaznika
- nowe obie dzwigienki zaworowe
- nowy tłok Wossner +1mm, w poniedzialek oddaje graty na szlif i honowanie. dramatu nie ma ale szkoda zostawiac to co jest bo limity serwisowe sa juz przekroczone. cylek nie byl nigdy ruszany, tlok jest tez nominalny ale juz oba poza zakresem. ma byc max 0,12 jest ~0,22.

buda ogolnie jest w dobrym oryginalnym stanie, tak samo instalacja elektryczne, nie ma patentow i brakow - mocno oryginalne to jest - tym bardziej szkoda dac to pod prase

dolu bym nie rozkladal ale maksymalnie wywalone jest lozysko wchodzace do skrzyni. lata na wszystkie strony ( tylko OEM - 280pln). wiec polowimy silnik. do wymiany pojda wszystkie łozyska, i uszczelnienia. pompa oleju ladna, nie zatarta. jakims cudem glowica przezyla i dekiel trzymajacy walek rozrzadu przezyl. lekko rysnieta jest jedna krzywka na walku - w poniedzialek pokaze go mądrym ludziom i zapytam co dalej. jak sie nadaje do kosza to bedzie spory problem ze zdobyciem czegos w znosnym stanie :(

na fotkach dzwigienki po pracy w gnojówce + wrzucone nowe. prace trwaja, bede podrzucal co ciekawsze kwiatki :D

p.s. zasadniczo do DR600 tj. 1985-89 wielu rzeczy juz nie ma. na szczescie dzwigienka wlotowa jest taka sama w LS650 a wylotowa w DR650...

magneto 15.02.2024 20:10

A tak z ciekawości - coś się wyjaśniło z tym "olejem" ?
Powodzenia :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.