Jak ATomek napisał: bawcie się dobrze oraz wracajcie szczęśliwie i bezpiecznie do domów. :at:

P.S. Trochę Wam zazdroszczę spotkania (będę w PL na weselu, ale w przyszły weekend - wesela się przesunąć nie dało :lol8:)

Było przyjechać na wesele tydzień wcześniej

Jasne, Wy wszyscy biznesmeni czy Ci od JDG itp zapominacie, że ludzie na etatach muszą dostać urlop i ten urlop ma jakiś limit :p

Zawsze jest urlop bezpłatny ;)
Jest żądło, jest urlop "50%"
jest najpopularniejszy urlop eL Quatro (L4)

:haha2:

Z przyczyn od nas niezależnych, niestety nie dotrzemy ( ja i Seba) na zlot. Koszulki odbierzemy po uzgodnieniu. 😔

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Niestety mi też nie uda się dotrzeć w tym roku na zlot. :mad:
Od rana walczymy z chłopakami ze skutkami opadów a z nieba leje się cały czas. Jeśli jest możliwość to prosiłbym o wysyłkę koszulki.
Bawcie się dobrze. :Thumbs_Up:

Cisnę!

Mam nadzieję ż się znajdzie jakieś gniazdko dla mnie :)

Pan sklepowy jest awanturnyhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...359a9f77a0.jpg

nie fikać sklepowemu

nie będzie mnie jutro.
mam nadzieję dojechać choć na niedzielę rano. obadamy.

Fajnie było wpaść choć na chwilę...

Jesteśmy już w domu.

Mersi bardzo wszystkim za mile spędzony czas.

Pozdrawiam i do zobaczenia!

Nein! Nein! Nein! Nein:haha2::haha2::haha2:

Czolem. Ja tez bezpiecznie w domu. Wielkie dzieki dla organizatorow i uczestnikow za stworzenie super klimatu.
Dobrze bylo Was znowu zobaczyc!

Ja również w domu.
Sołtys, Stopa, dzięki, że Wam się chce :Thumbs_Up:

:bow::bow::bow:

Nie wiem czy kolega powinien tak wcześnie rano wyjechać. U mnie powrót przebiegł całkiem spokojnie, może z powodu dobrej wybranej ścieżki, pojechałem na Kielce licząc że największe opady już tam były i chyba to była dobra decyzja, bo w rejonie Chmielnika nawet się pojawiło słońce . Jako że zostajemy na wsi do poniedziałku, to gdyby ktoś wracał do domu i czuł się znużony drogą to kawa i herbata jest zawsze dostępna. Żałuję tylko że pogoda na spotkaniu była taka barowa, bo organizatorom pokrzyżowała ona szyki ale jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze .

Jeszcze jednego żałuję, oprócz faktu że nie zostałem dłużej. Mogłem zabrać trochę powitalnego zacnego napitku dla małżonki oraz w ramach rekompensaty za stratyzabrać koledze @fassi jakieś piwo, w końcu to dobra niemiecka chemia ��. Chodzi oczywiście głównie o ten szlaban

Hej,

Bardzo się cieszę,że mogłem wpaść choć na kilka godzin dziś i spotkać tak wielu z Was, zacnych Forumowiczów! :) Radość, dobrze Was było widzieć!

Sołtys i Stopa - ogromne dzięki dla Was za chęć, pracę i organizację tego fantastycznego spotkania! Brawo Wy i ogromny szacun! :bow:

-

Przy okazji, tak do Wszystkich - organizacja tego spotkania to masa pracy, ale też poniesione wcześniej wydatki, zakładające określoną liczbę uczestników. Jeśli nie przybywa nas tylu, ilu zadeklarowało, niezależnie od ważnych życiowych przyczyn, co oczywiście jest zrozumiałe, to Organizatorzy biorą te koszty na swoją klatę. Zachęcam więc serdecznie do dobrowolnego koleżeńskiego wsparcia w pokryciu poniesionych przez Stopę i Sołtysa kosztów organizacji i przygotowania spotkania FAT. :Thumbs_Up:

Też dotarłem. Jak zawsze było super.
Fajnie było się z Wami zobaczyć.

Dzięki organizatorom!

Widzę że nie kurzyło się :/

Pogoda potwierdziła MOC Naszego Forum

My też dotarliśmy w strugach deszczu. Wielkie dzięki mordeczki za spotkanie .

Fajnie było choć na chwilkę. Panowie organizatorzy jeśli ponieśliście straty finansowe ze względu na warunki pogodowe, przez co nie dojechała spora grupa zadeklamowanych uczestników dajcie znać. Zrobimy zrzutkę, bo to byłoby bardzo chujowo gdybyście jeszcze do tego dołożyli, oprócz chęci i wysiłku włożonego w organizację swoją kasę .

Zasadniczo wyrażenie chęci uczestnictwa, wpisanie się na listę, traktuję jako swego rodzaju dług honorowy. Takie długi się płaci, przynajmniej ja tak to rozumiem

Melon już na chacie. Dziękuję za super spotkanie miłą zabawę i poznanie Was. Tort Sołtysa był wyśmienity, a i koszule Stopy też niczego sobie miałem dla koleżki ale kobita zawinęła tak jej się spodobała.
Zdrówka i jeszcze raz wielkie dziękuję organizatorom. :)
PS. Napitok Stopowy trochę mi światło za dnia wyłączył a nie podziękowałem więc dziękuję. :D

Kasiu, Stopa, Sołtysie - tradycyjnie gorące podziękowania dla Was za świetną organizację i umożliwienie nam spotkania.
Cudownie było Was zobaczyć i spędzić czas razem. Buziaki!

Nie dotarłem bo nie mogłem (naprawdę). Koszulkę wezmę i zapłacę (Jak mogę to wysyłkę proszę).. Jak są straty dołożymy - dajcie znać!

My także dotarliśmy SZCZĘŚLIWI że się z WAMI zobaczyliśmy.

Dziękujemy za spotkanie.
PUFOWI dziękujemy za inicjację.

A także chciałem podkreślić że my byliśmy
tylko pomocnikami PANA SOŁTYSA

DO ZOBACZENIA Ciał

Ekipa Ziutka również dotarła całą i zdrowa, a nawet deszcz nas oszczędził po drodze . Dzięki organizatorom za super zlot po raz kolejny i wszystkim których spotkaliśmy.

Kilka fotek (oczywiście Obróconych)
nie wiem jak obrócić
ktoś obróci ? proszę

Deskę zrobił Melon z Qubą

A "ANALUŚ"-bo teraz tak się zwie maskotka zlotu-zrobił się sam.
Zdjęcia Analusia do plakatu nad łóżko.
już we właściwej ,leżącej pozycji.(chyba że ktoś chce go obrócić)
(I TE sexy-całuśne usteczka)
ciał



jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM ZA WSPANIAŁE ,RAZEM SPĘDZONE CHWILE

Szkoda, że się rozminęliśmy.
Ja byłem tylko ok 4 godzin w sobotę.

I macie rację - Sołtys, Stopa dzięki za organizację i dajce znać, zbroimy zrzutkę oczywiście.

Bardzo miło, było mi was wszystkich spotkać. zamienić kilka słów, zrobic kilka misiaczków, usłyszeć masz w mordę tez było miło a juz przyjąć w pysk to sama uciecha :zdrufko:
Cieszę sie niezmiernie ze poznałem kolejnych wariatów.
jednym zdaniem - nie idzie przechwalić!!!

Nie będę wam dziękował bo jeszcze kogoś pominę i bedzie mi głupio ale czapki z głów dla wszystkich, śle ukłony i wyrazy szacunku dla wszystkich obecnych petarda to mało


ps. zrobiłem cała jedna fotkę na imprezie

To wyscie jakaś deskę robili???

Ja też w rodzinnym domu, urodziny Ojca już trwają. Relacje zdam jak skończymy.

Dzięki za imprezę. Jesteście zajebiście

Dzięki za te 20 lat :) fajnie było zobaczyć wielu, których nie widziałem z 15 lat, jak ten czas leci.

Dziękuję organizatorom, że Wam się ciąglę tak dobrze chce.

Ja już w chacie 1200km afryczka łyknęła (połowa w deszczu) bez problemu.

Nie było tak źle z pogodą pół soboty nie padało, a i reszta opadu nie była tragiczna. Niech żałują Ci co się poddali pogodowo.

Dzielne stare dobre Afryki.
I kolegi odpoczynek w piątek.

Chomik, masz w ryj odemnie. Odpaliłes afre pod naszym dachem, i na piętrze w naszym pokoju spaliny wogonily mnie z ciepłego łóżka. Masz szczęście , że jak zbiegałem z góry w majtach, już odjechales!

Faziku, ojciec dziękuje za eneRdowskie piwko:)

Fassik ,kiedyś to byś prosił o więcej a teraz latasz w majtach.
A co się działo w majtach po fasolce.
ciał

Dawid. Na zdrowie, tysz pijymy !

Stopa, byłem pod prysznicem ,i pewien wielki osobnik zaczął próbę napastowania mnie i napalony sapał. W ręce trzymal rosyjskiego szampana. Drzwi ledwo wytrzymaly, tak agresywnie prowadził próbę napastowania.

Incydent ten opiszę jak uspokoje i poukładam myśli.

Chcesz o tym porozmawiać?:D

I ja dotarłam do dom. Panom SS ogromne pokłony ❤️, bez Was nie byłoby... sami wiecie. Dobrze było choć przez chwilę ponacierać się TAKIMI ludźmi i troszkę zapomnieć o reszcie świata. Także ten... DZIĘKUJĘ! ������

Olsztyn dojechał.
Dzięki za imprezę. Jak zwykle było pięknie.
W obie strony dojechaliśmy na sucho.
Namioty też dały radę.

My już w domciu szczęśliwie.

Po 20 latach Wąskie zadebiutowały na zlocie czarnuchów.
Było zajefajnie!!! Nareszcie mogłem poznać Was na żywo.
Wielkie podziękowania dla organizatorów. Kasiu, Stopo i Sołtysie czapki z głów za ogrom Waszej pracy organizacyjnej.
Fassi, piwo było wyśmienite.

Na koniec niestety spieprzyła się nam pogoda i wyszło słońce.
ciał

Żarty żartami ,
a jak NYSA i okolice.? ? ? ?
JESTEŚMY MYŚLAMI Z WAMI
ciał

Droga Ekipo organizacyjna.
Dawno mnie na zlotach nie było, szczególnie w Białej.

Chciałem serdecznie podziękować CAŁEJ ekipie organizacyjnej, bo bez Was tego by nie było. Jesteście niesamowici. Bardzo dziękuję za wszelki Wasz wkład, siły, energię, wylany pot (chociaż to brzmi perwersyjnie) za to, że mogłem jak wielu uczestników poczuć się jak w domu.

Dziękuję za wspólne towarzystwo, za poznanie wielu z Was w końcu na żywo, za możliwość pogadania nawet o drażliwych tematach (tak, był przez 15 sekund wątek o EV), ale daliśmy radę.

Do następnego! :)

Sołtys dawaj numer konta.

Pogoda była zajebista, chociaż nie tak ciepło, jak w zeszłym roku :)
Do Fiata 500 od Kupka wlazło 8 wcale nie małych osób. Cynciu już nie miał szans odjechać, bo podwoziem przykleił się do podłoża ;)
W ogóle chyba było więcej samochodów, niż motocykli :)

Mam nadzieję, że wszystko dobrze u tych, którzy musieli wyjechać wcześniej, ze względu na powódź.

Było pięknie, dziękuję wszystkim :Thumbs_Up:

Szczęśliwi w deszczu

Nie dość , że było świetnie , mega wesoło i przyjemnie , to jeszcze trafił nam się powrót bocznymi przy słoneczku .
Dziękujemy wszystkim za wspaniałe towarzystwo ,a gospodarzom wiadomo , że za wszystko.
Kwintale

Babciu Jolciu, (z pięknym warkoczeeeeeeem)
powiedziałaś mi że jutro musisz odwieźć wnuczkę do przedszkola.
Nasunęło mi się pytanie czy odwozisz ją motocyklem? ? ?
ciał

Dokładnie, co z Nysą ?

Dzięki za imprezę.

Musiałem w sobotę wyjechać bo tam u Was za mało wody było ;)

U mnie wszystko ok, woda przyszła dziś o 3 rano i została do 16. Narobiła syfu w obejściu i poszła jak gdyby nigdy nic.

Zostawiła tylko małego okonia w kałuży na drodze.

Załącznik 137421

Załącznik 137419

Załącznik 137418

Pozdrawiam wszystkich.
Do za rok!