A ja i zupka jesteśmy w tyrawia na agroturystyce, dojechaliśmy jakąś godzinę temu i doszliśmy do wniosku że dzidowanie w nocy w takim deszczyku zakrawa o szaleństwo więc będziemy was gonić od rana ;). Do zobaczenia

bloto party chyba pokonało nie tylko nas cumuulus skrecił noge i po nocnym odcinku nastopiła ewkkułacja

w jednym słowie megamasakrator

Pozdrawiam Wszystkich którzy się nie poddali i walczą dalej :Thumbs_Up:

http://img20.imageshack.us/img20/7427/dsc00158uw.jpg

dzisiaj powrót na tarczy ale to ci się tam dzieje to jest jakiś armagedon

pozdro dla kumulusa i wojtasa

pałeł dzięki za pomoc przy zmianie dętki

powrociliśmy cali i zdrowi z paroma glebami po drodze w wykonaniu gantela na africe :)

błotny megamasakrator mi się podobał było bardzo fajnie niestety nie było sensu pchać się w ciemna noc w takie warunki, zmęczenie i ciemność zrobiły swoje
blob mam nadzieje ze koszulkę to dostane i naklejkę :)
korba wrzucie zdjęcia gdzieś :)

Kur.. mam zakwasy na wszystkim!!!!!!!!!!!!!!! Pałeł nasze motory zostały 200 metrów od szczytu i z bagazami poszlismy z buta na punkt zborny!

Ja ledwo zyje umieram chyba czas pomyslec o jakims dziku w garazu:-)

Dzięki za spotkanie. Było fajnie, ale w tych warunkach jazda z plecaczkiem nie miała sensu, a jazda "asfaltami" na mokro też nie była dla nas ciekawa. Do zobaczenia następnym razem. Pzdr

Dzięki za fajne towarzystwo. Wielki szacun dla mańka, że mimo tylu przeciwności dojechał tam gdzie my a lekko nie miał.

Dzięki chłopaki za wielokrotne podnoszenie mnie z gleby no i Pałełowi, że inwalidę do domu odstawił.
Blob - mam nadzieję, że na koszulki i naklejki jednak się załapiemy mimo nie dotarcia do punktu zbornego :)

Korba - wrzucaj foty z błotoparty :)

Ja dla opisu zapodam tylko zdjęcie.