Nie mogłem się powstrzymać
Załącznik 32763

Jest do KTM Adventure przyrząd do wybijania oski..Nie wiem gdzie kupił Norbi, ale korzystam z niego... Jak go nie mialem w Maroku to mi Ahmed zniszczył gwint w ośce.

Bardzo prosta metoda, klucz nasadowy z przedłużką o tej samej średnicy co oska , zdaje sie 22
Załącznik 32765

Klucz jest stalowy i z ksztaltu atakuje końcówke oski z gwintem...Wybijak jest aluminiowy- miękki i nie opiera się na gwincie...

można też pokusić się.o akcesoryjny kapselek z uchwytem do wiciągania lub poprostu sobie taki uchwycik dospawać

Z wyjęciem to sobie każdy poradzi. Trudniej zamontować prawidłowo. I nie chodzi tu jedynie o dokręcenie z prawidłowym momentem ale o kolejność dokręcania i popuszczania śrub. Poczytaj lepiej. To że się coś uda, nie znaczy jeszcze, że jest zrobione dobrze.

Ważne jest wyważenie motocykla. Jeśli moto stoi na centralce, przednie koło opiera się o glebę. Trzeba coś położyć na płycie bagażnika ( w zależności ile masz paliwa w zbiornikach) żeby motor opierał się lekko na tylnym kole z możliwością przyciągnięcia go ręką żeby przednie koło lekko dotykało podłoża. Odkręcasz nakrętkę, poprzednio poluzowując dwie śrubki na prawej ladze ( patrząc na moto z przodu) Zostawiasz nakrętkę na 2-3 zwojach. Poluzowujesz dwie śrubki na lewej ladze i traktujesz z kopa w nakretkę, oska wysuwa się ok 2cm, wyciagasz ją dłonią lub kombinerkami. Mozna dodatkowo rozszeżyć płaskim śrubokretem szczeliny zciskowe na lagach. Montaż w odwrotnej kolejności.
Mnie tylko lekko wq... klocki wylatujące z zacisków, pomimo rozepchnięcia tłoczków (przy montażu) Trochę cierpliwości...:)
Nie wiem z jakim momentem to wszystko się przykręca, ale ja to przykręcam lekko, to nie koło od samochodu, nie widziałem/słyszałem żeby komuś wysunęła się ośka... Po montażu nacisnij kilka razy klamkę hamulca, bo możesz wyjechać od wulkanizatora chwilowo bez hebli.
powodzenia

A ja mam chyba tylko sróbki na jednej ladze....

Nie możesz mieć na jednej ladze.
Z dokręcaniem to jest tak, że wkładamy oskę, i dokręcamy palcami nakrętkę. Potem zaciskamy prawą lagę żeby się ośka nie obracała i dokręcamy kluczem oskę, delikatnie. Potem ponownie odkręcamy prawą lagę i nurkujemy kilka razy widelec. Potem zkręcamy lewą lagę i prawą 10Nm. Na końcu dokręcamy ośkę. Może coś pominąłem. Chozi o to, żeby nie ścisnąć za mocno łożys i przede wszystkim pozwolić na prostopadłe ułożenie teleskopów. oczywiście jak skręcimy "po swojemu" to też pojedzie ale nie tak daleko :)

Nie wiem jak było w poprzednich modelach Lc8, mój 2008adv tak ma:)
pozdr.