Hmm... A sucha miska nie jest przypadkiem po to, żeby przy dużych przechyłach było dalej smarowanie?

No tak powinno być,ale lepiej jak się dodatkowo silnik przy glebie wyłącza.

Pewnie, pierwsze co to wyłączyć silnik - zgadzam się w zupełności, nie tylko ze względy na smarowanie.
Ale jeżeli sprowadzić problem do smarowania może jakimś cudem przez przypadek Honda zrobił to tak, że kąt przy którym wyłącza czujnik przechyłu ma coś wspólnego z kątem przy którym układ smarowania zaczyna niedomagać?

Tak czy inaczej, pierwsze z brzegu:
https://www.scooterkingz.pl/kill-switch-zrywka-stage6
Zamontowanie tego w szereg z killswitchem nie wymaga ani dużo pracy, ani umiejętności.

Hej,Czy spotkało Was lekkie wibrowanie na asfalcie.Pozmieniałem ustawienia i powróciłem do fabrycznych.Dalej huśta.

Tomek

Czujnik przechyłu powinien mieć ustawiony jako 'ON" kąt większy niż maksymalny kąt wychylenia/przechylenia motocykla przy skręcie a więc raczej już poza limitem opon, dlatego musi łapać późno ;) Czy ma on coś wspólnego ze smarowaniem przy suchej misce - moim zdaniem nie, sucha miska ma zapewnić smarowanie przy położonym moto na glebie a więc kąt około 90 stopni maks. Jeśli silnik jest wychylony powyżej 90 stopni to nawet sucha miska na nic się zda jak w takiej pozycji silnik będzie pracował (nie mówię o paru sekundach tylko o dłuższej pracy). Jeśli błądzę, niech mnie ktoś mądrzejszy poprawi.

nawet w suchej misce smok zbierający olej jest na dole więc leżąc na boku też będzie lipa ze smarowaniem. Przy wywrotce smarowanie to jedno ale pojazd bez kierownika nie powinien pracować zwłaszcza po glebie, może dość do rozszczelnienia układu paliwowego, wydostania się oleju z silnika na rozgrzany układ wydechowy i o efekt końcowy w postaci rozpierduchy czy pożaru nie trudno... dlatego nie rozumiem dlaczego BMU nie stosuje czujnika przechyłu w celu odcięcia zapłonu po wywrotce...nie dość, że sprowadzają niebezpieczeństwo na innych to jeszcze właściciel ma już zatarty motocykl....pewnie chodzi o kasę... ubezpieczenie odda za moto, gośc kupi nowy z salonu i koło się kręci.

Co znaczy huśta, precyzyjniej

Sorki CYGAN, że nie odpowiedziałem od razu. Musiałem trochę pomyśleć.
No i zrobiłem "prototypa" podtrzymującego pałąk z umocowanym GPS. Stelaż szyby nie drga tak bardzo na wertepach. GPS zamocowany na ramieniu ok 11cm (jak pisałem uchwyt + GPS = 850g). Zegary posiadają "słuszne" mocowanie. Wykorzystałem grip/manetkę kierownicy od roweru (średniej twardości) - taki mały amortyzatorek jako dodatkowy punkt podparcia stelaża . Jak na razie 900 km i jest ok. Może komuś patent się przyda, może ktoś dopracuje temat.

Jak odpadną zegary napiszę :)

mógłbyś dac jeszcze fotkę od frontu i z troszkę dalszej odległości co by skumać całość

Mam teraz jeszcze tylko taką fotkę.