dobra dosyś pitolenia, jeździć trzeba...

SE.. :D

te drzewa... tak szybko sie kiwaja...

wiem że szukasz szukasz... :) do czego się tu przyczepić...

No do tych szybko kiwajacych sie drzew :) film przyspieszony aby jeszcze lepiej uwierzyc, ze jak klient kupi taki motur, to bedzie tez tak na nim jezdzic :D


ooo, beemka musi zwalniac film, aby klient sie nie przestraszyl

https://www.facebook.com/video.php?v=10153297934566522

j anie wiem gdzxie ty te drzewa nienaturalnie kiwające widzisz...

Kolego Lucky odnośnie tego filmiku z KTM-em to kolega Zmyler przyjechał na integrację Sanocką i zobaczył jak się u nas jeździ na Trampkach po lasach, górach i szutrach - zapytaj go czy ja śniłem komentując w/w film czy ty żyjesz w jakimś innym śnie

Dla Fassiego to nawet drzewa są za szybkie. Musiałby kiedyś piątkę w afryce wrzucić ;) No ale ja ciągle słyszę że ona ostoi i stoi na chodniku.

Lepi, Ty tam uwazaj na te szybkie zakrety marokańskie.:at::at:

Jak nie będzie uciekającego bmw to dam radę :)

https://lh5.googleusercontent.com/-n...410_174623.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-8...410_174413.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-c...410_164339.jpg

I co madafaka...zadowolniony?

Oczywiście KTM już zdążył się zepsuć.... rozpadł się czujnik stopki bocznej, na szczęście zworka na czujniku sprzęgła załatwiła sprzawę.
Wentylator przy przejazdach przez błotniste lasy praktycznie pracował cały czas muszę zamontować drugi. Przednia felga już lekko się wygła, ale to jak wjechałęm na dziure na asfalcie.
Zestaw opon Motoz+SAVA na asfalcie sprawowały się super, do 140 zero niestabilności, niestety tylni profil 140 mocno ogranicza składanie się po winklach. Niestety na błocie motoz szybko się zapycha i trzyma tylko w czasie jazdy na wprost, nawet delikatne skręcenie koła powoduje uciekanie przodu. Dodatkowo bardzo przeszkadza mi to że LC8 jest lekkie z tyłu i ciężkie z przodu, to jest fajne przy szybkiej jeżdzie na szutrach bo łatwo tył nadrzucić, ale złe przy wolnych przeprawach przez bagna.

Po 600km 50% spokojnej jazdy po asfalcie i 50% napierdzielania w terenie zwaszcza świrowaniu po szutrach znikła 1/3opony...

LC 8 na bagna, :). Też myślę o 990 ale raczej jako zamiennik afryki czyli na trasy + szutry czasem. Odkąd się przesiadłem na jednocylindrówki, jazda w terenie afryką nie daje mi już radochy.

...ot, taki widoczek :)

tylko ta afra tam sie wpierniczyla ;)

Fota ze zlotu emerytów nad rzeczką..Kocyk i sniadanko w koszyku tez było? Bo że szpreja nie zabrali to widać :D

Hehehe, chłopaki podjechali nad rzeczkę, cyk fotka i do domciu na rosołek :D

A nad rzeczką trochę się umęczyli...Motorki pod kolor ustawili...Aż dziw ,że Tru Królowa została przeoczona....Ale jak rozumiem ktoś musiał jechać pierwszy..a czasem trawa wysoka. Nic się nie zepsuło? W takim nagromadzeniu wytrysków...no no...

A nikt nie pomyślał, że przejechali ( przepłynęli ) przez rzekę i temu maszyny takie czyste... Orange sub marine !!!!!!

Nie widzę tam nigdzie promu to i nie wpadłem na taki pomysł ;)

Miałem trampka , mam africę ale mam też lekki motocykl i objadę Wasze trampki w terenie i to każdym, na drodze to co innego.

Może nie próbowałeś jazdy na motocyklu terenowym to nie wiesz jaka to jazda, przejedź się jakimś lekkim singlem to zmienisz zdanie.

Pozdrawiam :)

Bartol byliśmy w ten weekend chyba w tym samym miejscu ;)
Było parę LC8, aż miło było popatrzeć.
Afrynie też były.
LC8 nieźle śmiga w terenie, lepsza zawiecha, większa moc, to pomaga. Jest lepszy w terenie i tu nie da się tego ukryć. Mówię to jako 7 letni użytkownik Afryki. Nie wiem tylko po co ta nienawiść do wszystkiego co nie jest Afryką. Ja nadal lubię Afrynię tak samo.

Oplułem monitor:haha2::haha2::haha2:

Jarku, my Afry też lubimy..KTMy też.. Nawet bardzo. A że zdjęcie sielankowe to i skojarzenia ciepłe :-)))

Kolego miałem kilkanaście motocykli szosowych od super plastików, po CB 1300 i duży GS - na typowych hard enduro też jeździłem i tylko dlatego nie mam go na razie w garażu ponieważ wiem, że za bardzo bym w lasach ryzykował - ale to nie ważne - wracając do meritum to ja tylko skomentowałem filmik ze strony i stwierdziłem, że przejechałbym tą traskę na swoim dziadku szybciej a ty walisz coś o objeżdżaniu mnie na swoim motku - po ostatnim lataniu stwierdziłem, że na pewno kupię jakiegoś hard enduro jeszcze w tym roku- wtedy zapraszam do nas w góry zobaczymy jak to będziesz wszystkich objeżdżał - pozdrawiam ;)

To chyba nie tak jak myślisz.
Wszyscy kochamy motocykle inaczej by nas tu nie było.
Wymiana zdań zaczyna się wtedy jak ktoś kto kupił inny sprzęt na siłę przekonuje resztę świata że on ma właśnie najlepszy ,że jego wybór jest idealny.
W odpowiedzi dostaje informacje że według kogoś innego wcale tak nie jest i wtedy się zaczyna przekonywanie.
To tak jak by powiedzieć że czerwony skuterek jest lepszy od zielonego bo tak i już.
Każdy szuka czegoś dla siebie i jeździ sprzętem spełniającym najwięcej potrzeb czy upodobań.
Pomarańczowi jeżdżą KTMami , BMkowcy kręcą śmigiełkami ..... co tam kto ma i chce mieć.
Najważniejsze by każdy dojechał tam gdzie chce na swój koniec świata.
Co innego że często to przekonywanie i szukanie argumentów na siłę jest śmieszne a wtedy i drzewa się szybciej ruszają i nawet BMka gdzieś dojedzie i nie pęknie :)

Nienawiści we mnie nie ma, czasem tylko szydercza natura bierze górę :)
Tego czy ktoś usiądzie przy ognisku i wychyli flakon nie determinuje przecież marka motocykla.

ja to nawet lubię ;)

Nie zgodzę się z tym twierdzeniem i tyle, na filmiku zawsze wszystko wydaje się łatwiejsze, prędkości mniejsze , doły płytkie , a górki płaskie.

Trampek to nie jest motocykl terenowy i takie jest moje zdanie.

A w góry chętnie przyjadę bo lubię , szkoda tylko że tak rzadko jeżdżę po górach, na szczęście za miesiąc jest fajna impreza na UA :)

I trampek nie idzie na koło na asfalcie a co dopiero po szutrze :). W moim przód dobijał przy dołach na 40 cm a plastiki trzeszczały w terenie żałośnie.

Bo to taki osiołek ale za to niezawodny - u mnie nic nie dobija po wymianie sprężyn - terenowy nie jest ale daje radę i w terenie
Lucky do zobaczenia na UA

Potwierdzam że kolega Voxan latał jak opętany (podziw i szacun) ,ja jak pisałem wcześniej pierwszy raz byłem w górach poza szosą i było to dla mnie spore nowe doświadczenie (szczególnie po oddzieleniu się od grupy i powrocie do Sanoka na przełaj z dwójką kolegów ze sporym doświadczeniem i lepszym sprzętem-po wszystkim,rzeki,lasy,koleiny na pół motocykla,bagno itd : szutrów już nie było -tylko walka). Nie mniej uważam że takie porównania są bezcelowe, moim skromnym zdaniem ważniejsze jest jak ktoś ogarnia swój sprzęt i jak potrafi go wykorzystać .Kto ma silne ciśnienie na rywalizacje powinien wystartować w zawodach w odpowiedniej klasie i się sprawdzić.Ale to tylko moje skromne zdanie i każdy ma prawo się z nim nie zgadzać a i tak chętnie się z nim napiję przy ognisku. Pozdrawiam .

Zaraz ktos dopisz (i ja wiem kto sle nie powiem) ze to nie motocykl jezdz tylko łącznik. Skrzypialy zatem kolano i dobijaly lokcie ;-)

Lepi nie jedzie sam motocykl i nie pojedzie też sam kierownik jak nie ma na czym - ale prawdą jest, że jak kierownik jest dupa to nawet na najlepszej maszynie nic nie pokaże a jak się trochę sprawę ogarnia to na osiołku też coś można na średnim poziomie pokazac - gdzieś na forum był wątek o tym jak to kolega na starej xt600 na torze objechał na czas wszystkie maszyny m.in. ktm 690r i inne lżejsze

noo tak ale ten ktoś to nie byle jaki koleś .. to Pawlicho.. :D on na pasie czołgowy wyprzedzał 525 exc .... :D

a jest mi nawet ciężko mu uciec kiedy jedzie GS1100, a bywa i tak że nie mogę go dogonić :)

https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hp...9d&oe=55AAF790


https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hp...14&oe=55A1A80A


https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hp...a3&oe=55A9AC2D

Te zdjęcia zawierają lokowanie produktu....;)

Bardzo mi się to podoba :Thumbs_Up: Kolega Pawlicho daje radę ;)
Zapraszam Ex i Pawlicho do Sanoka

Pierwsza fotka świetna :Thumbs_Up:

sorry najłatwiej było mi wyciągnąć kilka fotek z facebooka ;)

A teraz pomyślcie co by wyprawiał Pawlicho gdyby miał KTM-a.
W Albanii dostał na 5 minut...

https://lh4.googleusercontent.com/-c...o/DSC05438.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-s...o/DSC05434.jpg

Prawda jest taka, że bez względu na poziom swoich umiejętności lepiej mieć lepszy motor niż gorszy.

Zalezy co uznamy za lepszy a co za gorszy...
Natomiast inna prawda mówi,ze wraz z przyrostem prędkości rośnie ciśnienie na cm kwadratowy delikwenta.
Jeśli o to chodzi to na pewno są lepsze i gorsze motory.

Przecież to proste Puszek. Wybierz dwa modele motocykli do porównania, a potem sprawdź (nawet na tym forum) ilu kierowników porzuciło jeden motocykl dla drugiego. I już będziesz wiedział, który lepszy, który gorszy ;)

proste! :D


a tak serio, to nie ma co gadać mnie motocykl wiele pomaga, myślę.że podobnie ma Louis, i wielu innych...
wsiadłem na lepszy zacząłem lepiej jeździć..
często też lepszy znaczy lżejszy :)

Ja mam inaczej, mi każdy przeszkadza, z tym, że niektóre mniej ;)

No to prawda..coraz więcej czarnuchów wsiada na ktm czy bmw...Szkoda tylko ,że znikają w sinej mgle , i na różne integracje przestają jeździć....

Ale tak widać musi być...każdy ma swój czas. Zmienia się kolegom i nie ma już z kim jeździć w takie miejsca.
Ale... pojawiają się nowe miejsca...bardziej sielankowe, więcej zdjęć dobrej jakości, motorki ustawione w szereg czy rządek...I odzież troszkę inna, a że w garażu monitoring to tez nie można zostawić ubłoconego padalca, bo ten wzrok sąsiadów....i pani sprzątającej. Już nie zaprosisz kumpla by Ci pomógł silnik wytargać czy gaźniki wyczyścić... Dziś zawozisz motek do Pana od Katema czy Bmw i smutno wracasz tramwajem do domu. Oj cięzkie zycie cięzkie...:)

Przykro mam Puszku, że masz takie ciężkie życie, a tu tylko zawiecha z Kata ;)

Puszek, przykro mi, ze nie masz juz z kim jezdzic w takue miejsca, zwkaszcz, ze my jezdzimy nadal.

Czekaj ,niech mi sie tylko łapka zrośnie... do końca. Dziś już jeździłem:at::at::at:

Dokładanie Puszek... coś Cię łapie sentyment starocia.. ;)
My jeździmy.... U nas w zachodnioporskim co roku robimy Palanta, kilkanaście razy w roku atakijemy błota i bagna na tych naszych Ktmach... szukamy przygód, w tym roku walimy Offem dookoła polski w Ramach projektu OVERSIZE,

na facebuku w niecały rok, zrzeszyliśmy ponad 5 tys ludzi w ramach grupy Łowców Niewygód... czyli właśnie takich co lubią po krzakach... :) nie jest źle... :D aby tylko Ludzie nie wymiękali! ;)

ex zacna inicjatywa tylko, że ja nie istnieję - nie mam Facebuka - są tam ludzie z podkarpacia?