![]() |
Pozwolę sobie wrzucić to na swoje forum :)
Rewelacja :) |
Ściema. Lało mu tylko przez trzy dni :)
|
Ma Polska rycerzy. Ma. :Thumbs_Up:
|
Naczelny..jako żywo siadaj do pióra i pisz zakończenie..jesień już podchodzi pod drzwi, zapach palonych traw się niesie z pól a Ty jeszcze lipcowym słońcem nas ogrzewasz...to i morze lipcowe pozwól nam zobaczyć:drif:
|
Jedna z najgorszych opcji to poddać się wtedy, gdy się jest już relatywnie blisko.
Kilometry idą z wolna. 19sty dzień marszu. Noce coraz zimniejsze. Jak mogłem wysłać do domu ciepły ciepluśieńki śpiwór???? Kto to wogóle zaaprobował???? Śpię w spodniach na karimacie. W bluzie i polarze. Zimna noc. Szytem było okrywanie się w nocy mapą Polski!!! Żeby było mało. Zaczyna czasem w nocy pobolewać ząb... Razem z uchem... Przeciwbólowce i śpimy dalej. Trzeba nam ciepłych nocy... http://nf.e-net24.pl/galery/DSCF6771f.JPG http://nf.e-net24.pl/galery/DSCF6787.JPG Na jednej z mieścin za 6zł kupuje w "lumpeksie" spodnie dresowe. Bedzie ciepło w nocy! :) http://nf.e-net24.pl/galery/DSCF6864.JPG Tory direkt Bydgoszcz... Ile? 10km??? A Bydgoszcz? To prawie nad morzem! |
Bydgoszcz.
No więc tak. Już kilka kilometrów przed miastem, miasto dostaje fantastycznego plusa. Wlotówka przez lasy. Pamiątkowa droga chyba od turystów z wehrmachtu. Żeby było mało. Długie leśnie podejście ubitą szeroką leśną drogą. No jak ulał do cięcia na TA. No przecie poezja! Bydgoszcz. Wychodzisz z lasu do centrum miasta. Witają cie blokowiska i zgiełk. Wszytsko wygląda inaczej. Nowoczesność. Wielka płyta. http://nf.e-net24.pl/galery/DSCF6896.JPG Bydgoszcz. Miasto mnie ujmuje. Nie wiedziałem że tak tu inaczej. Prawie jak Wenecja. Pełno starego budownictwa. Secesja. Budynki stare budowane z wizją i stylem. No i tylko ja sie na toi gapię. Reszta ludzi biegnie nie wiadomo gdzie... http://nf.e-net24.pl/galery/DSCF6909.JPG Zrzucamy kotwicę. 26zł nocleg w schronisku młodzieżowym. Dostaję sam 6cioosobową salę. Po schodach utykam. Ale bajer gorący prysznic. Pod wieczór lecimy na miasto. Owoce z biedronki. Żelki jako dieta żelatynowa na staw kolanowy. I zasnąć się nie da... Za wygodne łóżka! Tragedia! |
Szczerze.
Wybrałem się na dworzec PKP w Bydgoszczy. Tak z ciekawości. Bo wypadałoby zawracać. Staw kolanowy boli. Widać że utykam. Pociąg do domu??? Na tablicy jak byk. Bielsko-Biała 23:30. Tylko kupować bilet. http://nf.e-net24.pl/galery/DSCF6913f.JPG Bydgoszcz. Robimy jeden dzień przerwy. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. A w Bydgosczczy jest co zwiedzać przez jednen dzień. 15zł wejscie do wszytskicj 5ciu muzeów. Mają jakieś dziwne wyspy. Fajnie. Fajnie dopóki nie luneło deszczem. A przeciw deszczowiec został w schronisku. No i człowiek moknie. Moknie w Bydgoszczy... |
:DNaczelny, 30 dni z buta:eek: Co ty bierzesz? Czas powiedzieć narkotykom STOP! Gotowe Cię doprowadzić jeszcze do jakiś szalonych pomysłów
|
Aż chce się iść.
Do Bydgoszczy za komuny jeździłem po buty na handel. Nie ujęła mnie jej architektura i nie ujmuje dzisiaj... Za to Twoje butne podejście, jak najbardziej. |
Ostatnio zdarza mi się chodzić do pracy " z buta"..tzn. na prawie 10 cm szpilkach...po tych krzywych chodnikach to sport ekstremalny...ale dużo więcej dostrzegam, ludzi kolorów, szczegołów życia, których nigdy nie dostrzeglabym z pozycji kierowcy...
Naczelny...co z tym obiecanym morzem.." A gdzie to siódme morze" jak śpiewała Maryla..:umowa: pisz kolego |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.