Po przejrzeniu postów kol. Schneider popieram apel przedmówczyni.
A kol. Schneider niech weźmie impaktownik udarowy i zastosuje.
W czoło.

Evvil - powodzenia w szukaniu!

Evvil trzymam kciuki za odnalezienie sprzęta. Skoro jeden się znalazł to myślę, że to jacyś lokalesi zwinęli żeby polatać po górkach. Mam dwie traumy których nie chciałbym przechodzić - spotkanie z puszką (a jest ciekawie na mieście Warszawa) i druga trauma - poszukiwanie sprzętu po kradzieży. Nie wyobrażam sobie stopnia wkurwu po jednym i drugim. Staram się nie przeklinać, ale czasami słowo jest adekwatne do sytuacji.

Dajcie już spokój koledze, pewnie nigdy nic mu nie ukradli i nie rozumie co to strata sprzętu, często kupionego kosztem wielu wyrzeczeń.

Współczuję, info na fejsa juz dawno dałem.

Oraz informuję że czuwam nad tym wątkiem i prosze o ugryzienie sie w język bo jak sie zacznie obrażanie to będą wczasy od forum taki turnus 14 dniowy na ochłoniecie. Nie bede dociekać kto zaczął poprostu wpisze kart urlopowe dla kogutów.

Kradzież to kradzież - często niematerialne, a psychiczne obciążenie, naruszenia miru jest gorsze. Mnie 4 dni temu oczyścili w Tajlandii, na bogato. Nie zostawili nic, a nie był to aparat czy moto. Boli również...

PS

I nie mówcie "dałeś d..." lub inne w stylu Pana S. - to kradnący są degeneratami...

Może zorganizujemy wyprawę poszukiwawczą na kilkadziesiąt maszyn(może set).Jak zobaczą taką siłę z Polski to sami oddadzą.TRZYMAM KCIUKI ZA ODNALEZIENIE ,NAJLEPIEJ W CAŁOŚCI

Co za świat....Evvil powodzenia w szukaniu.będzie dobrze znajdzie się Rumunia to nie dziki kraj wcześniej czy później gdzieś się pojawi...

No wieści z Rumunii wskazują że ch*** położyli. Już się pogodziłem z tym.

Pany - to tylko kupa żelastwa. Rzecz nabyta. Było, minęło, będzie następny. Nie ważne moto, ważne co z nim robisz.

Kurde, kiepska sprawa :(
Człowiek traci wiarę w ludzkość,
muszę wyzbyć się mojej wrodzonej naiwności.
Zawsze motory zostawały pod szlakiem a my w góry na cały dzień...
Praktycznie niezabezpieczone.

A tak z ciekawości, Afryki pewnie zostały odpalone, wytargali kable ze stacyjki czy jak?

"kurde"???
Słuchaj no, kolego, jeśli zamierzasz w dalszym ciągu używać tak mdłych przekleństw, nie spodziewaj się, że ktoś Ci będzie współczuł, gdy ukradną Ci motor. Więcej ikry, mada faka!

;-)