![]() |
Dzień któryś tam.
Kolejny cały dzień spędzam nad Kutą. Noce są bardzo ciepłe – w końcu :D, a dni upalne. Wybrałem się na objazd jeziora Mamry, a po drodze chciałem obejrzeć niedokończoną śluzę w Leśniewie. https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...a30d19c28a79ec https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hp...db&oe=558C6907 Kawał ciekawego betonu. Wbrew sugestiom chłopaków prowadzących na śluzie park linowy, postanawiam ciąć nad jezioro Mamry najkrótsza drogą, czyli po wschodnim wale Kanału Mazurskiego. https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hp...11&oe=55507207 Rzeczywiście, jest to wąska, piesza ścieżka. Z jednaj strony kanał (w sumie to Afryka mogłaby już się umyć…), z drugiej strony wąwozik – nie ma zbyt wiele miejsca na błędy, a co kawałek pojawiają się pułapki :vis:. https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.n...b182b00e141fe8 https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...2cf97bb099a01e Po drodze mijam kolejną, znacznie mniejszą śluzę. Nagle wyrasta przede mną, biegnący w poprzek ścieżki, nasyp kolejowy - już nie zdążę wyhamować, nie ma rady, muszę z rozpędu się na niego wdrapać i tuż przed szynami zakręcić. Tutaj niestety droga się kończy, również powrotna :( - ścieżka, którą wskoczyłem na nasyp nie rokuje bezpiecznego zjazdu, a raczej wodowanie w kanale. https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...28425203_o.jpg Na moście znajduje się aktualny rozkład jazdy!?! Najbliższy pociąg, skądś- dokądś, ma przejeżdżać za 15 minut… tylko, z której strony?? Przeskakuję nad jedną z szyn i gnam po torowisku na północ – podkłady są na szczęści mocno zarośnięte. Wybór okazał się trafiony, bo po około 10 minutach trafiam na przejazd drogowy – zmykam na asfalt :bow:uffffffff – lekki dreszczyk był, awaryjne spierniczanie z torowiska, po którym z naprzeciwka nadjeżdża pociąg to niekoniecznie mój ulubiony sport. Niestety niewiele później wpadłem na zgubny pomysł przejazdu przez Rezerwat Sztynort (że to rezerwat to wiem dopiero teraz!!!) – w moim wydaniu, na Afrze, nie wykonalne. Pchany nadzieją pokonywałem kolejne zwalone w grząski grunt drzewa. Afryka robiła co mogła, a mój kręgosłup trzeszczał za każdym razem, gdy musiałem jej zadek przenosić nad pniami. Brnąłem dalej, zlany potem, skonany i zrypany, aż w końcu dotarłem do... kresu nadziei i sił. Końca nie widać, a ja już nie dam rady dalej – zawracam, desperacko powtarzając mozolny taniec przy każdej znanej już pułapce. Jezu, mam dość!!! Sadzam dupsko na asfalt i najkrótszą drogą wracam nad Kutę :at:. https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hp...75608047_o.jpg Długo pływam i nurkuję w cudownie czystej wodzie. Przejrzystość 3-4 metry, piękne podwodne łąki i stada małych i średnich ryb: okonie, krasnopiórki i, ile razy spojrzę pod siebie, jakiś olbrzymi węgorz wije się cały czas obok mnie - ma jedno oko na czubku łysej jak kolano głowy, ki czort? mutant jakiś?!. Wieczorem ognisko i spanie. Kolejna bardzo ciepła noc – raj. CDN... |
1 Załącznik(ów)
No piknie kolego.Cały czas jeżdzimy tymi samymi ścieszkami moje ulubione tereny Warmi i Mazur.Z koro byłeś w Leśniewie to i pewnie w Mamerkach.Powiem tak Polska jest tak naszpikowana pięknymi miejscami, że narazie oblecieć trzeba co to mamy na miejscu.Fajnie że pokazujesz te miejsca innym.Moja żona jest z Gizycka więc mam to obleciane rowerkiem.Pozdrawiam czekam na CDN.
|
Ja również czekam na dalszy ciąg opowieści :Thumbs_Up:
|
Czekam czekam a tu nic:-(
|
Co dalej, kolego tblask? Włóczęga i relacja zacna i inspirująca!
|
Cytat:
Frogu, ten Wasz tunel 30 m to krótki jest,Dawaj do MRU tam kilkadziesiąt km tuneli :D no i na ZdolnymŚląsku też jest parę np. Riese w Sowich Tomek,Pisz :lukacz: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.