![]() |
Przejechaliśmy offem (no dobra, lajtoffem ;) ) całkiem spory kawałek i szczerze mówiąc jesteśmy całkiem zmęczeni.
Ja ogólnie, a Raf narzeka na kanapę (było sprzedawać Afrykę?), a dokładniej na stan swoich czterech liter. Podczas wieczornych zakupów w Kartuzach zapada decyzja. Szukamy czegoś pod dachem i zostajemy na 2 noce, żeby jutro polecieć na pusto na Hel. Hel jest niespełnionym marzeniem człowieka z południa, czyli Rafa ;) Znajdujemy pierwszy lepszy nocleg na Google Maps i okazuje się być strzałem w dziesiątkę. Ładny pensjonat na skraju Kartuz, a właściciel enduro-maniak ;) Bardzo podoba nam się śpiewny kaszubski akcent (choć z kaszubskiego słownictwa słyszymy tylko „jo” na końcu każdego zadania ;) ) Wieczorem stwierdzamy, że DR nie ma już w zasadzie z przodu kostek. W teren może jeszcze, ale na asfalcie katastrofa. A tu planowane odwiedziny w Białej i asfaltowy powrót do domu, czyli jakieś 1000 km razem. A w domu opona wyglądała na taką, co jeszcze pożyje… Co robić? Kombinujemy, myślimy, googlujemy, piszemy na forum. Tymczasem rozwiązanie czai się za rogiem w postaci sklepu Hard Enduro w Kartuzach ;) Jo! Rano zamawiamy oponę i ruszmy na Hel. To co jest musi starczyć ;) W pięknych okolicznościach przyrody i pogody postanawiamy wyregulować łańcuchy https://lh3.googleusercontent.com/bp...=w1461-h970-no DRkowy wygląda ok., ale szarpie. Po podciągnięciu przestaje ;) https://lh3.googleusercontent.com/Y-...=w1461-h970-no Problem braku klucza 24 rozwiązujemy z pomocą 2 złotych: https://lh3.googleusercontent.com/t4...=w1461-h970-no Słaba ta polska waluta, naprawdę ;) https://lh3.googleusercontent.com/rV...=w1294-h970-no Teraz czas na KTMa, prosto po pierwszym przeglądzie. Nie wiemy, czy panowie z serwisu sprawdzali napęd i czy używali przy tym klucza dynamometrycznego. Wiemy natomiast, do czego nadaje się KTMowy klucz z narzędziówki ;) https://lh3.googleusercontent.com/Ir...=w1461-h970-no Tak więc KTM pojechał dalej bez regulacji ;) Jo! |
Hm.
Zakładałam się wczoraj z Rafem, że zaraz wystąpi Afrykańska Loża Szyderców. A tu nic. Przegrałam :( PS - Może na FAT cichcem władze przejęła Ukryta Opcja KTM? ;) |
wszyscy tu wiedza jaki power w łapach ma Raf więc nie dziwi, to co stało się z kluczem ;)
|
Tyle, że to Jagna kręciła pewnie ;)
|
No juz cienszego tego klucza zrobic nie mogli. Za pare lat to beda robic plastikowe chyba
|
Na Hel jedziemy ciut szutrami, reszta boczne asfalty, no a na koniec prosta nuuuuda ;)
https://lh3.googleusercontent.com/HC...=w1294-h970-no Przekonuję się o szybkiej potrzebie wymiany opony oraz klocków, bo mało nie parkuję w klapie samochodu jadącego przede mną, który nagle przypomina sobie, że miał skręcić. Dobrze, że nic nie jechało z naprzeciwka i mogłam go wyminąć… Bałtyk we wrześniu https://lh3.googleusercontent.com/xd...=w1294-h970-no Raf spełniający swoje marzenie: https://lh3.googleusercontent.com/yP...=w1461-h970-no https://lh3.googleusercontent.com/4y...=w1461-h970-no Dobijamy do właściwego Helu. Skoro we wrześniu nie ma gdzie zaparkować, to jak tu jest w lecie? Chyba nawet nie chcę tego wiedzieć ;) Jakby co, to na Helu byłam. I starczy. https://lh3.googleusercontent.com/H5...=w1294-h970-no Wszędzie stragany i pamiątki https://lh3.googleusercontent.com/8Y...=w1294-h970-no Ale rybka była przednia, fakt ;) https://lh3.googleusercontent.com/dg...=w1294-h970-no Wracając zahaczamy o Rozewie. Jest tu latarnia: https://lh3.googleusercontent.com/vt...g=w728-h970-no https://lh3.googleusercontent.com/cz...g=w645-h970-no i dość wysoki klif. Na geografii mnie uczyli, że Rozewie to najbardziej na północ wysunięta część Polski. A tymczasem: http://static.panoramio.com/photos/large/94135211.jpg Znad morza wracamy na kreskę – nie mamy już tracka. Pagórki, jeziorka, zielono, niebiesko, ładne te Kaszuby ;) Nawet nie chciało nam się aparatów wyciągać ;) A wieczorem robimy sobie krótki spacer po Kartuzach. XIV wieczna kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny: https://lh3.googleusercontent.com/af...o=w582-h970-no https://lh3.googleusercontent.com/de...c=w582-h970-no I zakupy w Biedronce. „czterdzieści dwa pięćdziesiąt, jo!” „proszę” „Dziękuję, jo!” Lubię Kartuzy ;) |
Moja prafia, jo! :D
Fajnie się czyta o swoich okolicach. |
No jo ;) gdy powiedziałem tak na śląsku od razu wiedzieli skąd jestem;)
|
Dlaczemu Raf jako człowiek z południa nie odmoczył dupska w zatoce? Rozewską latarnię warto było zeksplorować, że nie wspomnę o tej w Helu.
Jo |
Wiąże się to z pewnym zdarzeniem, które przeżyłem mając 4 lata.
Otóż będąc na wczasach zakładowych z Vistuli całą familią leżakowaliśmy nad Bałtykiem. Z racji mojego ówczesnego nikczemnego wzrostu, kiedy brodziłem przy brzegu, przewróciła i nakryła mnie 20 cm fala(taka jest wersja rodzinna) i od tego czasu mam traumę bałtycką ;). W Bałtyku moczę tylko stopy. Jo |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.