Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Umawianie i propozycje wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=71)
-   -   Himalaje indyjskie połowa września - ktoś się wybiera? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29719)

przemo77390 29.01.2018 09:30

2 Załącznik(ów)
Co myślicie o takiej trasie: Co do niej jeszcze dodać aby niczego nie pominąć?

edar 29.01.2018 10:38

1 Załącznik(ów)
Dokładnie taką samą pętle zrobiliśmy 3lata temu, ale pojechaliśmy jeszcze doliną Zanskar do Padum. Droga tylko w jedną stronę, trzeba wracać tą samą trasą do Kargil.
Jakieś 240km w jedną stronę, trzeba doliczyć na to 4 dni. My do Padum dojechaliśmy w jeden dzień, ale już po ciemku, powrót rozbiliśmy na dwa dni. Lepiej zabrać tam zapas paliwa, co prawda jest stacja w Padum, ale akurat była zamknięta, jak by trzeba było to pewnie u lokalesów kupiłby paliwo.
Po drodze mija się 7 tysięczniki Kun i Nun, jakiś lodowiec, generalni traska przyjemna dla oka.

edar 29.01.2018 10:51

3 Załącznik(ów)
A tak tam wygląda.

przemo77390 29.01.2018 11:26

Cytat:

Napisał edar (Post 567948)
A tak tam wygląda.

Ślicznie i nie ma tłoku na drodze.

Podpowiedzcie czy warto brać swój namiot?

sambor1965 29.01.2018 19:27

Ta przez Killar jest dość ambitna. Tam się różne rzecz zdarzają. Trzy lata temu spędziłem 3 dni czekając aż przyjedzie buldożer. Dwa lata temu osobiście pracowałem na drodze z ludźmi pół dnia, bo sypnęło mocno z góry. W końcu wysadziliśmy zawał dynamitem.
Ostrożnie z planowaniem trasy. To boczna droga i nie ma tam żadnych priorytetów. Za to dużo, bardzo dużo przepaści. Wysokich przepaści. I trochę w sumie wstyd nie skręcić z Killar na przełęcz Sach w kierunku Dharamsala...

Gilu 29.01.2018 19:52

Cytat:

Napisał sambor1965 (Post 568065)
Ta przez Killar jest dość ambitna. Tam się różne rzecz zdarzają. Trzy lata temu spędziłem 3 dni czekając aż przyjedzie buldożer. Dwa lata temu osobiście pracowałem na drodze z ludźmi pół dnia, bo sypnęło mocno z góry. W końcu wysadziliśmy zawał dynamitem.
Ostrożnie z planowaniem trasy. To boczna droga i nie ma tam żadnych priorytetów. Za to dużo, bardzo dużo przepaści. Wysokich przepaści. I trochę w sumie wstyd nie skręcić z Killar na przełęcz Sach w kierunku Dharamsala...


Śni mi się nieśmiało

herni 29.01.2018 20:07

Gilu,oczywiscie zapisana w Google:D

Hetman 29.01.2018 20:16

Myślę, że łatwiej jest wylecieć z Delhi do Leh, niż odwrotnie. To, ze masz bilet na samolot to jedno, ale nie znaczy, że polecisz. Jakiś czas temu, w październiku, trzy dni próbowałem bezskutecznie załapać się na samolot z Leh do Manali. I zawsze wiało, albo lało, albo byli bardziej operatywni ode mnie. Po trzech dniach prób, odpuściłem i wynająłem z poznanymi w kolejce niemkami jeepa i jakoś dojechaliśmy. Nie mogę powiedzieć piniondze mi oddali za bilet, ale trzy dni na lotnisku w Leh to jak tydzień na dworcu kolejowym w Kutnie...

sambor1965 29.01.2018 21:24

Nie ma samolotów z Leh do Manali. Leh jest przewidywalnym lotniskiem i rzadko odwołują loty. Za to Kullu, które obsługuje Manali należy do najbardziej nieprzewidywalnych. Kiedys nie leciało nic przez tydzien. Ale mozna poleciec z Dharamsala lub pojechać autobusem - 16-17 godzin...

sambor1965 29.01.2018 21:26

A w ogóle lepiej jest w Spiti i Kinnaur niż w oklepanym Ladakhu. Ale w Ladakhu wyżej... A może sie tylko mi oklepał?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:48.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.