![]() |
1 Załącznik(ów)
Dopiero teraz doczytałem finał historii.
Pamiętam telefon późną wieczorową porą od Princa, pierwsza myśl to "XR nie chce odpalić" (wiedziałem, że są na corocznym moto-urlopie). Niestety po pierwszych słowach Asi wiedziałem , że nie jest kolorowo. Była przerażona, oczywiście próbowałem Ją uspokoić, nie wiem z jakim skutkiem. Potem dostałem do telefonu Maćka, ten wyluzowany i spokojny pyta czy przyjadę po XR i mówi , że tylko ja ją odpalę :lol8: Chłop nie pamiętał co się wydarzyło , ale o motóra się martwił. Zaproponowałem , że mogę przyjechać busem. W międzyczasie strażacy zaproponowali że zabiorą XR do siebie. Resztę macie opisane wcześniej. Mam nawet jedną fotę z odbioru świni z remizy. Dobrze, że skończyło się tylko na strachu :Thumbs_Up: Prince na pociesznie napiszę Ci , że nie byłeś jedynym którego motocykl zwoziłem po wywrotce w tamtym sezonie. Obym w tym nie musiał niczyjego moto zwozić z takiego powodu. Zdrowia ! |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.