![]() |
Temat gdzies zginal.Od siebie-tak jak wielu podejrzewalo,nie jade.AT mam dopiero od kwietnia dozwolona do ruchu,a Czelendzer na ktorego liczylem jest wypatroszony.Specjalnie wzialem sobie wolne(jade w czwartek do PL)i nici z przygody.Mam nadzieje,ze inni beda lepsi niz ja:bow:
|
Kilkadziesiąt postów bicia piany, że opony, ślisko, że to przecież zima to nawet zimno może byc :vis:
Wyjechałem wczoraj moturem z Białegostoku do Nowego Sącza, po drodze dali mi znac (coś c z kreską mi nie chodzi),że sobie poradzili beze mnie, więc dzida do Tychów. Białystok-Tychy 500 km w 7 godzin z przerwą na ogryzienie wędzonych żeberek i łyk herbatki z termosu. W piątek o 6:00 start z Tychów, przez Cieszyn, po skosie przez Czechy i ju (700km). Ktoś będzie jechał przez Cieszyn na Niemcy??? Mam tylko nadzieję, że zima stanie na wysokości zadania i dowali śnieg i mróz bo teraz to taka przejażdżka jak wczesną wiosną. |
Ja wylatuję z Legnicy w piątek około 7 rano, więc do zobaczenia w niemcach :)
Srać na opony i pogodę, będzie wesoło :) Pozdrawiam |
Cytat:
Zdrowia :hello: |
Ok :), myślałem, że skoro świt, a to tak koło 7 :):).
Pozdrawiam |
No a ja jutro dla odmiany caly dzien spedze w aucie jadac do Polski.Szlak by to trafil.Nie mialem czasu w styczniu zajac sie Czelendzerem i teraz kiszka:(.Trzymam za was kciuki i zycze duzo sniegu(podobno go nie bedzie)
|
Veni, vidi, vici - i zmarzłem jak cholera :)
|
wrócili? to niech opowiadają
|
Jak mi mózg odmarznie to coś sklecę :), może wieczorkiem.
|
Możesz jakiś odmrażacz łyknąć :D
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.