Wie ktoś gdzie w W-wie można takiego LSA obejrzeć?

Popatrzcie na O'neal Sierra Adventure. Mam taki, duża szyba, blenda, kozacki wygląd, są nowe malowania, cena ponad 750 zł, ale widziałem na olx.pl rozmiar XXL za 450 zł biały i czarny. Może mniejsze też będą.
Czytałem test i wyszedł bardzo pozytywnie.
Mam też starszego LS2 Batten i lubię ten kask, choć nie ma blendy, ale dokupiłem szybkę lustrzankę i na latanie po mieście jest super.
Ostatnio ustrzeliłem używanego Horneta DS bez blendy, ale jeszcze na łbie nie miałem.
Choruję natomiast na Arai lub Nexx X.D1, ale to kaski za ponad 1500 dukatów.

Sierra może i wygląda kozacko, ale waży tyle co wiadro ziemniaków... i w tym miejscu przegrywa z nowym LS2. Cenowo też jest w czarnej d...

Jest dużo fajnych kasków ale wagę mają z dupy :-P
Kupiłam Ls2 i jestem zadowolona.

wytapatalkowano

Nie odczuwam jakiegokolwiek dyskomfortu w tym kasku. Ze wzgledu na moj wzrost musze dokupic jedynie deflektor zeby mi tak nie wialo bo i szum automatycznie jest duzy.

456 mieli w 4bike na prymasa.

Ja jeszcze raz zwrócę uwagę na pasek w kaskach ls2. Przy przymierzaniu, radzę zapiąć pasek, pokiwać głową i sprawdzić czy nie uwiera.
Osobiście z tego powodu kask zwróciłem.

Chyba się starzeje, przestałem zwracać uwagę na kozacki wygląd a wygodę i bezpieczeństwo. Przymierzyłem kilka kasków i wybór padł na Neoteca. Jeszcze chodzi po głowie Schubert E1 ale jakiś taki ciut twardawy. Używa już ktoś E1-jedynke? co by mógł powiedzieć jak to cudo się sprawuje.

Pewnie podobnie jak inne kaski enduro do 600zł :-)


Wysłane z ajfona..

Dla mnie prosta sprawa, kiedyś kupowałem kask szosowy. Pojechałem do sklepów, shoei kompletnie nie pasował na moją głowę. Schuberth leżał idealnie. Bierz to w czym lepiej się czujesz.

wątek jest o kaskach do 600zł, nie do 600e :)

Może myśli o używanym, to wtedy pewno można coś wyszukać.

Sam jestem bliski zakupu tego nowego LS2 ( mx436 ) Jak przyjdzie zdam relację jak się użytkuje .
Szkoda że nie ma malowania pod moją afre biało , czerwono ,niebieskiego .:Sarcastic:

Najpierw byłam mega zadowolona z tego kasku a teraz po 2 jazdach mam mieszane uczucia.
Blenda działała fajnie ale chyba zaszkodził jej kurz na Nysie bo już się nie otwiera. Nawet nie zdążyłam z nią pojeździć. Po prostu raz sprawdziłam czy działa a za drugim razem chciałam użyć. I nie użyłam. Doszłam do wniosku, że poprzednie modele są lepiej wykonane.
Chyba będę reklamować.
Po raz kolejny się sprawdza, że chytry dwa razy traci.

wytapatalkowano

Kurczaki, a miałem dobre zdanie o LS2.
Mój Batten przeżyl już wiele i rozlecieć się nie chce, ale on blendy nie ma, dlatego mam O'neal'a, co może i ciężki jest, ale działa.

W batten mi tylko uszczelki poodpadały. A ogólnie spoko. Nawet do szyby byłam przyzwyczajona.

wytapatalkowano

Ja jak malowałem Battena, to potem uszczelki poprzyklejałem jakim silikonem czy inną klejącą mazią i odpaść nie chcą.

Kumpel nabył tego nowego LS2, więc zrobiłem przymiarki..
Szyba faktycznie mniej ale jednak zniekształca obraz. Pewnie kwestia przyzwyczajenia. Mój Ispido też nieco przekłamuje rzeczywistość zza szyby :-).
Za to sam mechanim ruchu szyby w tym nowym LS2 jest moim zdaniem przekombinowany. Nie sposób ustawić jej tak, by była lekko rozszczelniona bo albo otwiera się gdzieś na 1/3 zakresu, albo zamyka całkowicie...
Kijowa sprawa w warunkach ekstremalnej temperaturowej duszności albo niskich temperatur, kiedy to paruje wszystko łącznie z okularami na nosie :-)


Wysłane z ajfona..

Caberg xtrace
 

Ktoś ma, używa w/w kask? Ciekaw jestem opini.

No to jednak nie ma szału, a mój O'Neal wychodzi lepiej za tego porównania, choć cena prawie 2 x wyższa.

To dobrze, że w sklepie którym zamawiałem nie mają go jednak na stanie :D:D ( mx436) się szczęśliwie złożyło .. Trzeba za innym się rozejrzeć - mnie by coś trafiło gdyby sie zepsuło po 2 wyjazdach , do tego reklamacje , paczki odsyłki , czekanie ,,,,

No trochę słabo. Kask dwa razy użyty. Jeszcze gdybym chociaż jakąś glebę miała albo w błocie jeździła...
Najgorsze, że w tej wadze, i rozsądnej cenie to chyba tylko Nishua enduro carbon jest. Wszystkie inne kaski ważą więcej.
wytapatalkowano

Aśka, nie ma co biadolić. Daj mu jeszcze szansę. To w końcu tylko skorupa, a że się jakiś duperel od blendy urwał... Cóż, może to po prostu gównolit jak wszystkie inne plasticzane zabawki.
Kask jest lekki, sprawia wrażenie wygodnego i nowoczesnego. Szczęka jest na tyle daleko wysunięta, że nie powinna udusić w terenie (przytoczona Nishua enduro to w zasadzie zwykły kask szosowy z dekoracją w formie daszka).
LS2 ma bogatą sieć dystrybucji w Polsce, są dostępne do niego części zamienne w dobrych cenach, więc zakup uszkodzonej szyby czy blendy nawet z własnej kieszeni nie powinien być kłopotliwy ani bolesny.

W moim szosowym Lazer Revolution (kask niegdyś z górnej półki) urwało się mocowanie blendy do suwaka a także pękła już ramka podwójnej szyby przyłbicy. Za cholerę nie można do niego dostać żadnych elementów zamiennych, a jak gdzieś trafiłem na używkę, to była w cenie kasku...

Kasku się używa a nie na niego patrzy. Zwłaszcza jeśli dotyczy to kasku enduro, który nieraz sporo znosi. Można kupić kask za 2,5kPLN i obchodzić się z nim jak z jajkiem, a można wydać 4 stówy na LS2 i ciorać nim w lewo i w prawo, czerpiąc przyjemność z samej jazdy!

A używał ktoś lub może podzielić się opinią na temat kasku CYBER UX-33

Czy ta sierra o'neal i afx fx-41 to to samo(różne nazwy na różne rynki)? Kaski wyglądają identycznie. Spotkałem się jeszcze z thh o'neal...

Masz taki kask?

http://enduro-cross.pl/img/products/86/2/10_max.jpg

Zastanawiam się nad kupnem ale mało jest opinii o nim :/
Cały czas chciałem szczękowca (hjc is-max II ) ale ten dał mi do myślenia :-P

Mam białego O'neala. Kask wygląda kozacko, ma dobrą wentylację, choć przy +30 to chyba w żadnym szału nie ma, wyściółka spoko. Ja kupiłem używanego, a ściślej to chyba użytego ze 3 razy.
Fajną sprawą jest daleko idąca blenda, bo na nos nie wchodzi, a tak miałem przy szczękowcu od HJC.
Minusem jest dość długa szczęka, bo przy wietrze nosi głowę na boki, daszek to osobna sprawa, ale z tym trzeba się liczyć przy dualu.
Ta długa szczęka, to także wiatr pod kask, choć jest deflektor pod szczenę w zestawie, ale przy lataniu po mieście ja nie zakładam tego szpeju.
Kask jest głośny, więc na długie trasy trzeba stopery zakładać.
Kupiłem go bo bardzo mi się podobał, taki jak z Gwiezdnych Wojen trochę.
W tamtym roku trafiłem Nexx'a duala i zakochalem się w tym garnku. Różnica jest mega na plus, ale cena także 2 x większa. Mnie udało się upolować go w Niemczech, u nas tych kasków w używce prawie nie ma, bo zapewne jak ktoś kupi, to sprzedawać nie chce.

Dla mnie dual to najlepsza opcja, bo noszę okulary, a szczękowce jakoś mnie nie zachwyciły, takie jakieś okrągłe za bardzo na Królową.

Podsumowując O'neala, to fajny kask, lekki nie jest, trochę głośny, ale to malowanie ze zdjęcia jest dla mnie najładniejsze. Jakbyś trafił używkę za 3-4 stówki, to warto brać, masz kasę, to bierz nowego, jak chcesz pomacać i poużywać, to mogę Ci swojego wysłać, tylko to rozmiar XXL, ale zawsze na test będzie.

Aaaa inne kaski mam XXL i są dobre, ten jest lekko większy, więc trzeba moim zdaniem sprawdzić rozmiar mniejszy. No chyba, że masz wielką dyńkę, to bierz największy.

Jak masz pytania, to dzwoń lub pisz.

Mam białego o'neala od roku. Nie zamienię na żadnego innego:) Mi pasuje bo jest głęboki, inne kaski nie pasowały na moją głowę - szeroka z tyłu i na górze, cisnęły mnie. Mierzyłem z 10 innych i nie pasowały.
O'neal sierra - za tę cenę dla mnie świetny - dużo regulowanych wentylacji, szyba podnoszona, blenda działa super. Fajne jest to, że można podnieść szybę i założyć google - często tak robię w offie (nie trzeba odkręcać szyby).
Jakość wykonania - dla mnie 5+.
Przymierzyć ofcourse każdy kask trzeba wcześniej.

spider2you: http://images54.fotosik.pl/789/bfc356aaeb402935gen.jpg co to za ls2? fajna szyba ^^ Poczytałem trochę ten wątek i zacząłem się zastanawiać nad tym LS2 Mx436. Polecacie go? Można do niego też taki wizjer kupić?

Kupiłam tego ls2 mx 436 i żałuję.
Dawałam go ma reklamację bo po jednej jeździe przestała działać blenda. Kask został wymieniony na nowy i co? Znowu jedna jazda i o działaniu blendy można zapomnieć.
Na plus jest waga. 1250 w rozmiarze XS.
Miałam poprzedni model ls2 i jego wykonanie było dużo solidniejsze, ten wydaje mi się jednak gorsze.
Zapięcie wbija się w szyję. Trza mieć albo kominiarke albo luźno zapięty. Drugi raz nie pcham się w ls2. Co tanie to drogie :-P

wytapatalkowano

jak wiadomo opinie podzielone...
mam eLSa i jestem zadowolony, blenda działa i nie było momentu, żeby się zająknęła. Co do szumów, hm każdy musi sam to ocenić. Dla mnie na tak

Africanero, to LS2 Batten. Mój pierwszy dual. Trochę porzeźbiłem styropian, aby okulary wchodziły, blendy to to nie ma, więc wyczaiłem lustrzaną szybę, kolega prysnął lakierem na biało, naklejki to moja twórczość i jest do tyrania.
Byłem w nim na Białorusi i było git. Mało wentylacji w tym kasku, łeb przy wyższych temperaturach poci się jak diabli.
Kupiłem kilka lat temu tego LS-a chyba za 120-130 zł, szyba 60 zł, malowanie za flaszkę i byłem zadowolony.
Wtedy takich kasków dualowych w przystępnej cenie nie było, ten był jedyny, więc zakupiłem.

I hrc jak się patrzy ^^ zajedwabiście wyszedł :) mam dzięki Asi mieszane uczucia co do tego Pioneera... chociaż cena kusi by,jak to mówisz, był do tyrania później w razie co ;) kusi mnie ten o'neal, tylko w okolicach Grudziądza nie ma go gdzie przymierzyć :/ :-P

Powiem tak, jakbym miał dać 799 za O'neal'a, to wolałbym dorzucić trochę i na raty w Intermotors wybrałbym Nexx X.D1.
Jak masz u siebie Intermotors, to wybierz się zobaczyć. Jest mega zajefajny, ale kosztuje 2 x tyle :( Jednak warto, bo różnica duża.
Jak nie masz kasy, to zobacz sobie nowego LS2 z blendą, wygląda ciekawie, ale go nie oglądałem, a cena chyba niższa od Sierra Adventure.
Poszukaj używek.

Za 800zł to mam dla was taki zestaw
Kask Icon Variant
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27991
i jest naprawdę zaje...isty

Na Alledrogo znalazłem Nexxa za 899 zł. Czarny niestety, ale nowy.

to zaje-dobra cena!!!!!!!!

Byłem w Iławie przymierzyć tego NEXXa i powiem tak: fajny kask, dzięki za podpowiedź chłopaki, ale dla mnie L za luźny, a M nie dałem rady na głowę wcisnąć. Przymierzałem też kask NISHUA , który w rankingu motocykla pokonał wszystkich konkurentów...

http://allegro.pl/kask-motocyklowy-n...ce=ars#thumb/5

leżał idealnie, ale nie na blendy. Cena też atrakcyjna bo 849 zł. Jeszcze takiego lekkiego garnka w rozmiarze L to nie miałem na głowie. Bajka ^^

Nexx ma skorupę od L do XXL tą samą. Kolega co nosi L, wkładał mój kask i był idealny na niego. Może być, że ten co mierzyleś jakiś rozklepany był.
Nishua fajowska, ale......bez blendy i pinlocka. Jak się na karbon nachodzi, to chyba najlepsza opcja, ale dla mnie brak blendy, to kolejny kłopot z zabieraniem okularów przeciwsłonecznych.
Po O'neal'u i Nexx'ie wygodny się zrobiłem, a w LS2 mam tą lustrzaną szybkę i jest super....póki zmrok nie zapadnie, bo wtedy g..no widać.
Rozwiązanie z blendą najwygodniejsze. Kolega kiedyś na wyjazd zabrał 2 szybki i wymieniał sobie, ale to upierdliwie i musisz uważąć, aby tej schowanej nie rozpierdykać.

Decyduj brachu, bo ceny za obie propozycje markowych kasków są naprawdę uczciwe i zdecydowanie wygrywają z jakością O'Neal'a.
Jak wybierzesz Nishue, to sprawdź ile dodatkowa szybka kosztuje, ale obawiam się, że worek dukatów.

Tutaj masz temat o tym kasku http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=24920.
Wychodzi na to, że pinlocka ma w komplecie, a możesz napisać do chłopaków, co piszą w temacie, więc Ci wszystko o nim opowiedzą.

Brat chce opylić Acerbis Active po jednym sezonie, 6000km po asfalcie, bez gleby. Biały, "M"ka. Ile można za to wołać?

Wg. Mnie max. 300 PLN, mam takiego z kilkoma obcierkami i pęknięciem daszku i za 150 Pln pewnie oddałbym bo mi zajmuje miejsce na półce

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Acerbis Activ to identyczny i bliźniaczy kask Inspido Desert ,który nowy możesz już wyhaczyć w Intermotors za max 300zł Wiec takiego Acerbisa to max 150-200zł

https://intermotors.pl/kaski-off-roa...ly-D0B313.html
i identyczny Acerbis ale z ceną juz wyższą... http://www.e-riders.pl/pl/akcesoriam...ory,16855.html

Na Alle widzę Acerbisy w zależności od rozmiaru od 270 do 500 zł. Nówki oczywiście. No mocno potaniały.

No bo mają juz kilka lat. Od jakiś trzech-czterech lat mam takiego acerbisa.

Czy jest więcej osób z nowym LS2 z szybą? Warto za tą kasę czy olać to i dołożyć?

Nowym tzn LS2 pioneer?

Ja mam i niby cena jest spoko, jakość jak do tej ceny też ale żałuję zakupu. Ostatni raz kupuję kask z niższej półki.

Ja kupiłem ostatnio LS2 Pioneer. Przetestuję i zobaczę jak się w tym jeździ. Jak mi nie spasuje, to strata 330zł nie będzie bolała.

Ale rozbity łeb już będzie bolał.
Wybacz ale śmieszy i przeraża mnie oszczędzanie na kasku. ls2 wystarczy dotknąć ręką żeby przekonać się, że to gówno zrobione z gówna...

A w jakim kasku łeb rozbity nie boli?

Sory ale kto narzekający tutaj na jakość LS2 rozwalił głowę w nim? Miałem go na lc8 i lc4 i nie raz walnąłem łbem o ziemię czy obilem się o drzewo przy prędkości większej jak emeryt w niedzielę. Poza odpryskami mój kask mx456 nie mial żadnych problemów. Później sprzedałem go i teraz dalej mam 456 ale już bez obijania było o twarde. Tak więc więcej problemów z głową nie zauważam niż przed ls2 :)

Kappa KV30.
Czy ktoś używał dłużej? Nie mam specjalnych wymagań. Mam integrala Bell Star i potrzebuję coś na lato/miasto i okazjonalnie quada. Czy kask coś sobą reprezentuje?Czy nie rozpada się w rękach? Nie znalazłem nigdzie opinii.Może to jest coś lepszego od LS2 chociaż?

Ten LS2 Pioneer z szyba nie ma miejsca na okulary, ktoś moze zna modele tak w przedziale 400-800 co mają takie miejsce?