![]() |
Cytat:
:-) |
Cytat:
Cytat:
|
YSS.... Majtas, abstrahujesz od układu odniesienia..:haha2:
A tak sprowadzając koszty na ziemie: do wyczynowego motocykla amator nie musi dokładać żadnego szpeju, no chyba ze chce. Te wszystkie cudeńka (z planowanym Ohlinsem) kosztować będą więcej niż 5-10 lat latania wyczynowym motocyklem. Per saldo (poza samą ceną zakupu) oszczędności tu nie widzę. Motorek fajowy. Jak za kilka lat pójdę na emeryturę i nie będę już gdzie (ambitniej) i z kim jeździć też sobie sprawię jakieś takie szwenduro. Pozdr rr |
Tak jak rrolek napisał. Koszty. Do tego jeśli ważny jest wygląd to do hardziaków zestawy plastików kosztują grosze i można sobie wybierać kolory. Jak jest w przypadku CeeRefFeL?:confused:
Nie znam sie, ale klika lat temu amor YSS to była taka niskobudżetowa opcja jak ktoś miał zamordowany amor w starym paściu. Z podniesieniem parametrów i trwałością to nie miało wiele wspólnego. Coś tu sie zmieniło?:dizzy: Rozumiem chęć ograniczenia sobie mocy. Całkowicie rozumiem - wiem po sobie. Ale zwiększenie masy motorka to ten sam zły kierunek co narowistość. Żaden tam ze mnie miłośnik podjazdów i ostrego naqrviania po krzaczorach, tylko tak mi sie widzi po zaprezentowanym filmiku że zamiast złotych pał ohlinsa, na tym etapie zainwestowałbym w fajne szkolenie. Taniej o parę tysi a na pewno z lepszym efektem. :Thumbs_Up: Nie ma w tym nic ze złośliwości. Na szkolenia idą nawet wymiatacze do jeszcze lepszych wymiataczy. |
Plastiki do CRFL kosztują ok. 600-700 zł za komplet. Moim zdaniem spoko.
Horizon napisał, że koszty nie są tutaj parametrem, widać to też na zdjęciach i liście rzeczy, więc możecie spokojnie odpuścić człowiekowi, co go stać, lekcje o pieniądzach :) Jeszcze Was posłucha i nie zrobi tego co zaplanował, a ja bym chętnie zobaczył fotki efektu końcowego, skoro ma być ładnie, zjawiskowo i lepiej niż z fabryki. Może bym też coś przeszczepił do mojej 250L :) W każdym razie kibicuję, nawet jak jeszcze nie czaję po co zmieniać niektóre rzeczy. |
[A tak sprowadzając koszty na ziemie: do wyczynowego motocykla amator nie musi dokładać żadnego szpeju,],
Nie róbmy ludziom wody z mózgu, każdy motocykl trzeba zrobić pod siebie, zarówno wyczyn jak i szwenduro, koszty są i tu i tu. Amator pojeździe hardem na pierwsze lepsze zawody i stwierdzi, że jego nówka sprzęt nie jedzie, brakuje mu zawiasu, waga za duża itd. I nie wierzę w hasło "Ready to Race", pewnej marki, bo to dawno już przestało być wyznacznikiem jakości i wyposażenia. Chcesz mieć dobrze, musisz zapłacić, koszty zmodyfikowania takiego szwenduro dla przeciętnego amatora są niewielkie w porównaniu z hardami, a pamiętajmy o reżimach serwisowych. Poza tym lajtowa jazda w terenie jest tak samo przyjemna, jak jazda na torze, żwirowni, zawodach, ze wszystkiego można czerpać przyjemność. |
Cytat:
eeee.czej.. amator i zawody? Zbijanie wagi i nowe hardziaki? Brak zawiasu odczuje amator? W ogóle "Ready to Race" było kędyś wyznacznikiem jakości? :D Taki teraz standard po zakupie nowego liścia to nowe plastiki, osłony dyfuzora, płyty, osłony pokryw i ramy, hadbary, kiera smarowanie i wjo. |
Cytat:
Cytat:
Poza tym ja nadal naprawdę nie wiem w jaką stronę to pójdzie. Może mi się spodobają wycieczki i na trzeci sezon wleci BMW GS. Albo może jednak cięższe enduro i wskocze na husqvarne. Mimo, że robię Hondę to nie przywiązuję sie do rzeczy. Poza tym co do ponoszenia kosztów - nie ma co się upatrywać tu sensu i logiki. To po prostu zabawka i hobby. Cytat:
Dobrze to napisałeś powyżej. Cytat:
Cytat:
No dobra Panowie projekt 300XXL leci dalej. Jedna fotka na zajawkę, resztę wrzucę później bo trzeba grilla rozpalać.:D https://i.imgur.com/oLWpqt6.jpg Chwilka jest to wrzucę. Wczoraj wleciało: - klamki niełamki ZETA - osłony ramy z Bikersbitz - osłona pompy hamulca tylnego - handbary Acerbis - osłona silniki nowa szersza... i czarna :D Przymiarę robiłem z deklem filtra oleju, ale nie miałem siły już kłaść go na bok. 1. Klamki ZETA - moim zdaniem absolutny must have dla kogoś kto nie chce pełnych handbarów. Jak ktoś ma pełne to i tak polecam. Jakość.jest niesamowita (w porównaniu z oem), łatwy montaż. Super w użytkowaniu - idealne na dwa palce i regulowane ofkors. Poniżej porównanie z połamanym oryginałem https://i.imgur.com/o7sBlzk.jpg https://i.imgur.com/NCrSC2O.jpg https://i.imgur.com/PyktoTV.jpg 2. Zamontowane osłony ramy i pompy oleju. Poczatkowo myslalem ze bedzie konflikt przy montazu ale bylo ok. Potem sprawdzilem ze kolega kilka stron wczesniej ma tak samo. https://i.imgur.com/HbRkagK.jpg 3. Osłona czarna też z bikersbit - jest szersza i lepiej osłania niż oryginał od Hondy. https://i.imgur.com/d5IL49F.jpg 4. handabry Acerbis. Solidne jak cholera ale szczerze mowiac zaluje ze nie wzialem dedykowanych ZETA. Why? Mam podniesiona kiere o 50mm i robi sie troche konflikt. Rolgaz jest napięty jak baranie jaja, muszę cos z tym zrobić. Na razie zamontowane są za nisko - do poprawy. https://i.imgur.com/bvHv0tC.jpg 5. Dekielek od filtra oleju - rzecz absolutnie zbędna xD. Czysta fanaberia. Dzisiaj go założę https://i.imgur.com/4NMTk4E.jpg |
Wygląda super :-)
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
Blink konkret. Ja bym się pokusił o te handbary Zety. Mam takie mocowane do półek i są extra. Acerbisa prostowałem ręką o drzewo. Jak masło poszedł.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.