Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   BMW (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=179)
-   -   Kącik cycatych BMW GS 100/1100/1150/1200/1250 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=41877)

Dubel 29.01.2023 17:24

Cytat:

Napisał WojtasA (Post 806596)
Jeździłem już różnymi autami i w każdym dało się wyłączyć kontrolę trakcji. W niektórych było to bardziej na wierzchu w niektórych trzeba było sporo przeklikac. Nie widzę powodu do wyłączania ABSu w autach na publicznych drogach, jak kogoś jara zawracanie na ręcznym to faktycznie coraz trudniej bo praktycznie wszyscy idą w elektrycznie sterowane.

Co do systemów bezpieczeństwa, typu samoczynne hamowanie przed przeszkoda lub aktywny tempomat, to wybaczcie ale narzekanie na to uważam za niewiedzę albo za chojrakowanie. Naprawdę jesteście takimi mistrzami kierownicy i nie zdarza się Wam jeździć zmęczonym, wkurwio…, w zła pogodę, przy złej widoczności czy po prostu za długo? Jeżdżę od ponad 30 lat po20-30 tys km rocznie, wiec wiadomo ze zaczynałem od aut w pełni analogowych ale bardzo doceniam nowinki techniczne pod względem bezpieczeństwa. Jestem w 100% przekonany ze automatyczne hamowanie uratowało mnie raz przed konkretnym dzwonem i raz przed lekka stłuczka. Ostatni wypadek miałem dużym fiatem jak miałem jakies 22 lata, aktualnie mam zero punktów na prawku i nigdy nie udało mi się zebrać 10 punktów w rok. A mimo wszystko miałem gorszy dzień była gowniana widoczność i byłbym spowodował niezły wypadek. Wiec jak tylko mogę wybierać auta z takimi systemami to robię to bez wachania. To nie chodzi o ogłupianie ludzi tylko o ich bezpieczeństwo.

Co do skrzyń biegów w autach, tez kiedyś uważałem ze manual lepszy, ale od ponad 20 lat mam wyłącznie automaty i za czorta bym nie wybrał inaczej. Niech ktoś manualem się ogarnie lepiej niż 9 biegowy automat hahaha :D

W motku mam DCT, zamieniamy się często z kumplem który ma CT w manualu i jest OK, nie mam z tym problemów, ale z przyjemnością wracam do DCT :D

Ale są to systemy które mogą się zepsuć więc są źle i nie powinno ich być ;)

rrolek 29.01.2023 18:00

Dubel, w twej lekkiej ironii ostrzegam też trochę przemyconej kpiny. To miłe. Coraz mniej ludzi potrafi śmiać się z siebie :Thumbs_Up:

Cezarus 29.01.2023 21:12

1 Załącznik(ów)
Nowy prezydent Czech to GSiarz . Ciekawe czy miał problemy ze swoim R1200GS LC ?

Dredd 02.02.2023 20:46

Cytat:

Napisał WojtasA (Post 806596)
Jestem w 100% przekonany ze automatyczne hamowanie uratowało mnie raz przed konkretnym dzwonem i raz przed lekka stłuczka. Ostatni wypadek miałem dużym fiatem jak miałem jakies 22 lata, aktualnie mam zero punktów na prawku i nigdy nie udało mi się zebrać 10 punktów w rok. A mimo wszystko miałem gorszy dzień była gowniana widoczność i byłbym spowodował niezły wypadek. Wiec jak tylko mogę wybierać auta z takimi systemami to robię to bez wachania. To nie chodzi o ogłupianie ludzi tylko o ich bezpieczeństwo.

Oczywiście, te systemy są dla ludzi. Pewnie w niektórych sytuacjach są w stanie pomóc. Zwłaszcza dla tych, którzy nie chcą doskonalić swojej techniki jazdy, bo np. samochód traktują czysto użytkowo jak my np. odkurzacz.

Ja mówię tylko, że skoro nie chcę tych udogodnień, to nie chciałbym być zmuszany do ich stosowania. Wolałbym pieniądze przeznaczone na nie wydać na kursy doskonalące technikę jazdy. I móc odświeżać te umiejętności samochodem, którym jeżdżę (nowe samochody w większości na to nie pozwalają).

Co do systemów mam swoje doświadczenia:
- W mojej jedynej stłuczce jaką miałem ze swojej winy (nie liczę tu sytuacji na torze) automatyczne hamowanie włączyło się później ode mnie...
- System anty wheelie nie zadziałał w GS-ie gdy raz go potrzebowałem i motocykl poszedł w pion, co kosztowało moją żonę dość dużo stresu.
- kumplowi zabrudził się czujnik ABS w samochodzie i o mały włos nie uderzył w pieszego, bo system odczytał to jako poślizg i... przestał hamować,
- świeżak jadący pierwszy raz motocyklem odkręcił za bardzo gaz na 1-ce i jechał prosto w ścianę. Spanikowany w ostatnim momencie zahamował i zrobił stójkę na przednim kole tak, że obtarł o tą ścianę przód błotnika. Jak zakończyłaby się ta przygoda motocyklem z ABS-em, każdy jest w stanie sobie dopowiedzieć.

Z drugiej strony cieszę się, że moja początkująca na motocyklu małżonka ma sprzęt z ABS-em :D
Te systemy nieraz pomagają tym, którzy ich potrzebują. Musimy sobie tylko zdawać sprawę, że nie są antidotum na całe zło, a w określonych warunkach są nawet niebezpieczne (np. jadąc samochodem po zamarzniętych kałużach przy krawężniku - wtedy samochód nie zahamuje, pomimo, że z powodzeniem zrobiłby to lewymi kołami, bo mają one dobrą przyczepność).
O takich truizmach jak wydłużenie drogi hamowania (np. motocyklem o 1,3m przy prędkości 60 km/h) zakładam, że każdy wie.

P.S.
Pojeździj trochę w terenie - inaczej spojrzysz na elektroniczne gadżety.

Lakrua 22.02.2023 13:32

http://www.otomoto.pl/oferta/bmw-gs-...-ID6Fka80.html
Przy okazji poszukiwań trafiłem na takie coś. Może ktoś złapie

zimny 22.02.2023 15:13

Cytat:

Napisał Lakrua (Post 809342)
http://www.otomoto.pl/oferta/bmw-gs-...-ID6Fka80.html
Przy okazji poszukiwań trafiłem na takie coś. Może ktoś złapie

:dizzy: Toż to głupio takim nawet jeździć. Zakonserwować i pod koc :) Sprzedawca kojarzony z tego że lipy nie ma, więc dla kolekcjonera to może być ciekawa opcja.

WojtasA 22.02.2023 16:15

Cytat:

Napisał Dredd (Post 807166)
Oczywiście, te systemy są dla ludzi. Pewnie w niektórych sytuacjach są w stanie pomóc. Zwłaszcza dla tych, którzy nie chcą doskonalić swojej techniki jazdy, bo np. samochód traktują czysto użytkowo jak my np. odkurzacz.

Ja mówię tylko, że skoro nie chcę tych udogodnień, to nie chciałbym być zmuszany do ich stosowania. Wolałbym pieniądze przeznaczone na nie wydać na kursy doskonalące technikę jazdy. I móc odświeżać te umiejętności samochodem, którym jeżdżę (nowe samochody w większości na to nie pozwalają).

Co do systemów mam swoje doświadczenia:
- W mojej jedynej stłuczce jaką miałem ze swojej winy (nie liczę tu sytuacji na torze) automatyczne hamowanie włączyło się później ode mnie...
- System anty wheelie nie zadziałał w GS-ie gdy raz go potrzebowałem i motocykl poszedł w pion, co kosztowało moją żonę dość dużo stresu.
- kumplowi zabrudził się czujnik ABS w samochodzie i o mały włos nie uderzył w pieszego, bo system odczytał to jako poślizg i... przestał hamować,
- świeżak jadący pierwszy raz motocyklem odkręcił za bardzo gaz na 1-ce i jechał prosto w ścianę. Spanikowany w ostatnim momencie zahamował i zrobił stójkę na przednim kole tak, że obtarł o tą ścianę przód błotnika. Jak zakończyłaby się ta przygoda motocyklem z ABS-em, każdy jest w stanie sobie dopowiedzieć.

Z drugiej strony cieszę się, że moja początkująca na motocyklu małżonka ma sprzęt z ABS-em :D
Te systemy nieraz pomagają tym, którzy ich potrzebują. Musimy sobie tylko zdawać sprawę, że nie są antidotum na całe zło, a w określonych warunkach są nawet niebezpieczne (np. jadąc samochodem po zamarzniętych kałużach przy krawężniku - wtedy samochód nie zahamuje, pomimo, że z powodzeniem zrobiłby to lewymi kołami, bo mają one dobrą przyczepność).
O takich truizmach jak wydłużenie drogi hamowania (np. motocyklem o 1,3m przy prędkości 60 km/h) zakładam, że każdy wie.

P.S.
Pojeździj trochę w terenie - inaczej spojrzysz na elektroniczne gadżety.

Jeździłem i auto i moto i nie lubię. Szkoleń też trochę mam za sobą :D w tym takie jak wykorzystać systemy bezpieczeństwa. Mógłbym mnożyć przykłady na udowodnienie tezy przeciwnej niż Twoja ale to nie ma sensu.
Miłego

Dzieju 23.02.2023 09:59

Nie ma się co przekonywać.
Kiedyś pojazdy były manualne i kierowca musiał mieć umiejętności.
Teraz pojazdy są napakowane elektrowyręczaczami i kierujący musi tylko umieć wejść i odpalić, resztę zrobi "się samo".
Nikomu nie ujmuję ale lenistwo to nie jest dobra droga.
Wolę sobie radzić w każdych warunkach niż liczyć że "coś mi pomoże" co wielu współczesnych użytkowników prowokuje do przekraczania swoich możliwości.
To powoduje że na drogę wyjeżdża masa nic nie potrafiących ale za to z wieloma systemami które to mają uzupełniać braki w umiejętnościach.
Takie czasy , tak się pozmieniali ludzie, wygoda i podanie pod nos , byle bez wysiłku .
Ale każdy niech tam sobie robi co chce i oby te wspomagacze ich nie zawodziły bo nie chciał bym by taki fachowiec we mnie wjechał bo mu " coś nie pomogło".

bigboykr 23.02.2023 10:14

Osobiście to ja wolę sobie radzić samemu i mieć umiejętności. Jednak jak umiejętności, czy rozumu, zabraknie to zajebiście mieć elektronikę, która pomoże.

consigliero 23.02.2023 10:18

Kiedyś były fajne samochody i trzeba było się nauczyć nimi jeździć, teraz mając różnego rodzaju wspomagacze, nawyki pozostały a systemy wspierają, w niektórych przypadkach pozwalam im się wręcz wyręczać.
Dzisiaj mamy już niewiele fajnych pojazdów i jedynymi ciekawymi w mojej subiektywnej ocenie są te pędzone prądem.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.