![]() |
Cytat:
Potraktuj to jak fantastykę w takim razie - może nie będziesz czuł się dotknięty :D A na poważnie - wyzwań tego typu z założenia nie przyjmuję i od razu możemy uznać, że: zostałem na dole/utopiłem się itp. a Ty jesteś lepszym Riderem ode mnie :Thumbs_Up: U mnie w wątku to takie bajania - nie traktuj tego na poważnie :dizzy::D:D EDIT: Chodziło mi kolego o pokazanie tego, co dla EXC jest nie do osiągnięcia - tak samo jak dla AT czy LC8 (mówię o szarych użytkownikach a nie o mistrzach) czyli o wszechstronności. X jest lekki, ma fajne zawieszenia a przy tym interwały serwisowe deklasujące EXC czy tego typu motocykle jeszcze przed startem. Oczywiście "liście" zawsze w pewnych warunkach zostawią duala - tak samo jak dual liścia. |
Kolego ja nie jestem żadnym mistrzem i też ciężko mnie urazić byle pierdołą, ale porównywanie exc do xch jest śmieszne bo to dwa różne światy, w drugą stronę tak samo mógłbyś porównać xch z at, zapraszam w Bieszczady, bez urazy
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Pokazując te dwie skrajności SUBIEKTYWNIE opisałem swoje spostrzeżenia. Ze mnie jest pizda nie rider ale np. taki Dakarowy na XCH mógłby zawstydzić niejednego "miszcza" na EXC :D I mogę tylko jeszcze raz napisać - w pewnych warunkach "liść" duala pokona, głównie wagą - ale tych "okoliczności" jest dużo mniej niż pola, w których z dualami typu XCh przegra. Piszę o tym jako człowiek, który nie może mieć i liścia i Dzika w garażu ale też jako człowiek, który świadomie zdecydował się na kompromis czyli motocykl dualowy. Według mnie X jest w klasie DUALI na szczycie listy. Mam doświadczenie z ciężkimi motocyklami i wczoraj, jak po dłuższym czasie dosiadłem Dzika to pierwsze co mi się rzuciło w oczy to właśnie waga. Był to zwykły ADV i zawieszeniowo wcale jakoś różnicy nie widzę. Silnik - liniowość w wyprawówkach enduro jest lepsza a tu przewagę ma X. Poza tym każdy ma prawo do subiektywnego opowiadania o swoich spostrzeżeniach...czy nie ma? Dziękuję za zaproszenie ale w Bieszczady jeżdżę bez takowych :) Zdrowia |
Na szczycie listy z dual enduro postawilbym na huske
Te 610ie. Pomijając nadwagę , x ma źle zestopniowana skrzynie biegów |
Cytat:
Franz - jak Ci się chce napisz czemu :Thumbs_Up: |
Kolego mirkosławski oczywiście, że każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii tylko nie dorabiajmy legendy do Xch bo jest wiele lepszych duali od niego
|
6 biegów dobrze zestopniowana skrzyni.
Elastyczny , wytrzymały silnik Dobre zawieszenie Mniejsze wibracje niż challenge Dużo informacji na amerykańskich i australijskich forach gdzie ma b.dobre opinie Była to największa konkurencja dla ktm I niestety huska została przez ktm przejęta W tym rzecz że nie ma wiele udanych duali W każdym z reguły czegoś brakuje W xr 650 L przeszkadzają mi wibracje na dłuższych przelotach. Silnik dr 650 se wygrywa kulturą pracy Ale honda ma znów dobry zawiech i zawsze jest coś... Mirkoslawski - strasznie się zacietrzewiasz... Więcej luzu |
Dlatego Honda bardziej offowa a Dr jednak zdecydowanie bardziej uniwersalny mi się zdaje. Ostatnio pyknąłem 1500 km DRką na Kaszuby tam latanie i back do Kielc bez zmęczenia. Mógłby być tylko ciut wyższy i byłoby super ale i tak jestem z niego mega zadowolony. W terenie zamieniłem się z kumplem na 1190 i banan mu z gęby nie schodził mimo że dużo mniej mocy niż w kacie.
|
Cytat:
Każdy chwali co ma lub chciałby mieć. Trzeba to uszanować i nie ma co się spinać choć można się niezgadzać. Nie pamiętam, w którym temacie przeczytałem, że LC8 nie jest wyznacznikiem niczego i jest dużo lepszych motocykli w tym segmencie. B chciałem zapytać autora o wskazanie przykładów bo, przyznane szczerze, w tym segmencie dla mnie ten motocykl nie ma konkurencji - jest LC8, długo nic i potem ciepłe kluchy. I, gwoli jasności, kierowała mną szczera ciekawość któreż to motocykle są aż tak dobre, że Dzik odpada (nie jestem w stanie na szybko wskazać motocykla ze zbliżonym rozkładem masy, charakterystyką pracy silnika czy odpowiednim zawiasem). No ale wiadomo: wywołanie do tablicy, rzekome podważanie forumowego autorytetu itp wywołałyby kolejny opad gówna zamiast merytorycznych argumentów. Apeluję: skupiajmy się na dyskusji, miejmy wzgląd na formę co by jakaś wiedzę zyskać. A propos: latałem EXC, usiadłem na 2 km na XCh i latam LC8. Porównywanie tych motocykli to jak zestawianie stroju Borata ze smokingiem. I w tym i w tym idzie popływać, i w tym i w tym pójdziesz do ślubu tylko pytanie: po ch*j? Pewien margines jest i na wszystkich trzech można robić pewne rzeczy ale nie wciskajmy sobie na wzajem rzeczy, które wiemy wszyscy na starcie. Czuwaj. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.