3 Załącznik(ów)
Testuję ostatnio poziomą orientację Osmanda i konieczne stało się poradzenie sobie z tzw. brake-line-routing-gate. To że mi kable częściowo zasłaniały wyświetlacz nigdy mi jakoś specjalnie nie przeszkadzało ale w obecnym układzie zaczęły mi ograniczać pole manewru telefonem. Trzeba zatem było tą nieszczęsną wiązkę trochę odsunąć.
Rezultaty poniżej. Efekt - brak kolizji z telefonem i w bonusie odsłonięte zegary :)
Jutro to objeżdżę, poobserwuję i dam znać jak siadło.
Edit: siadło bardzo dobrze, obawiałem się tarcia o elementy zespołu przełączników ale w całym zakresie ruchu jest zachowany od nich kilkumilimetrowy dystans i wiązka dotyka jedynie tego swojego oczka przelotowego. Po odsunięciu wiązka nie koliduje mi już z telefonem plus w bonusie podczas jazdy w pozycji siedzącej nie zasłania zegarów.
Cały pic polega na zdystansowaniu tego oczka przelotowego dokładnie o 2 cm. Powyżej tej długości wiązka zacznie się opierać i trzeć o elementy kokpitu a poniżej nie zostanie odsunięta na tyle żeby przestać zasłaniać zegary. Potrzebujemy zatem jakiegoś 2-centymetrowego męsko-żeńskiego przedłużenia z gwintem M6. Możliwości jest pewnie sporo, ja akurat po swoje postanowiłem udać się do gazowni :D
https://sprezyny-gazowe.com/przedluz...t-m6-20mm.html
Polecam!
|