CRF-y mają wszystkie zawory na płytkach.

Niestety ma wady obu systemów.

Niektóre alfy tak mają....:D, wiec bedzie sie działo...:haha2:

łożyska na dźwigienkach wydechowych nie wróży dobrze.... szklanki na ssących - niezniszczalne, ze zdjęć wynika, że jednak 2 przepustnice.

Cylindry są zintegrowane z blokiem czy mi się tylko wydaje ? Zasugerowali sie bmw ?

Przecież cały ten silnik to kopia ROTAXA , którego używa mn. BMW

Mi takie lozysko tylko raz wyskoczylo. Oj tam oj tam :-)

ale opory mniejsze, luzu tylko trzeba będzie pilnować ... :)

i to boli najbardziej... dlaczego nie oddzielnie dlaczego...:( i nie chodzi o to BMW ...

Ciesz się, że nie ma monowahacza :)

A co by daly oddzielne cylindry?

Honda stosuje ten system z powodzeniem u mniejszych sióstr od 2004 roku tzn
CRF 250 oraz crf 450. Nie słyszałem żeby kiedykolwiek w hondzie te łożysko na dźwigienkach padło. Padały tytanowe zawory ssące, korbowody w 250.... ale nie te łożyska :Sarcastic:

możliwość ich wymiana np. po zalaniu, możliwość naprawy bez rozwalania całego silnika, możliwość wymiany tłoków/szlifu bez rozbierania całego silnika i wieeeele innych sytuacji mogących się przytrafić niby enduro, według mnie takie rozwiązanie w tej kategorii motocykla w przypadku draki w układzie cylinder tłok, głowica... = konieczność wymiany całego silnika..... i nieopłacalność naprawy

I tak sie nie oplaca naprawa. Jesli jest inaczej to podaj przyklad kto zrobil remont taniej niz uzywany silnik.

racja, ale drugi silnik raczej nie będzie z nowymi tłokami i pierścieniami zakup uda się albo nie, nowa AT to pierwszy motocykl enduro z takim rozwiązaniem....

Taka filizofia dzisiaj nastala. Jak sie psuje (kwestia "zaprogramowania" materialu) to po pierwsze kasowo sie nie oplaci naprawiac a po drugie sensu tez w tym nie bedzie. Dlatego pod pewnymi wzgledami (i nadal w wielu miejscach na swiecie) stara Afryka zawsze dojedzie dalej :bow:

Jak już ktoś zauważył, robi tak bmw, w silnikach 800.

Mojemu bratu też, ale to w Ktm. Przecież wiadomo, że w hondzie coś takiego nie ma prawa się wydarzyć.

Kiedyś robiono oddzielnie bo nie było technologii aby zrobić jeden odlew. Kiedyś auta były skręcane śrubkami na drewnianej ramie. Kiedyś.... było inaczej.

Hmm, myślę, że tak jest porostu taniej.
Nie mówię, że to coś bardzo złego, Bmw robi tak od lat i nie słychać, żeby było to jakimś problemem.
W afrykach dopiero teraz ludzie zaczynają cos kombinować z remontami.

Jednak nie za bardzo pasuje mi to do true adventure, itd.

Na pewno nie robią tak bo jest drożej :)

Mysle ze producent nie przewidzial nadwymiarowych tlokow i pierscieni + nie ma tulei w cylindrach tylko spiek na powierzchniach co wyklucza szlify, honowania i inne cuda

Cylindry odlewane razem z blokiem to wcale nie nowość. Podejrzewam, że nawet Ford w 1932 z ze swoją V8 nie był pierwszy. Pewnie jest szybciej i taniej w produkcji. A to zwiększa zysk producenta.

nie dowiesz się... ale cała konkurencja ma oddzielnie... super tenere 1200, wszystkie single, KTM'y, CRF'y XT, v-strom, BMW do modelu LC także później ta sama sraka.. ale LC to już nawet nie można nazwać soft endro....

wszystko wyjdzie w praniu ew. topieniu :) przez użytkowników ...

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net...17&oe=56AF5C16

No dobra, dojechała. W wolnej chwili poskładam :D

Rozrząd zrobiony po taniości-jeden wałek rozrządu.I to ma sens!:)
Tylko ten napinacz podobny do tego z varadero to mi się żle kojarzy.

No... jak bys chciał blok żeliwny to czemu nie ;)

Louis,aleś opon na zapas dobrał do tej Afry..
A w szafkach to szpej wypadowo-naprawczy ? :D

jest kilka żeliwiaków które mi się marzą :drif:

Mam w garażu 2 silniki dolnozaworowe v8 przedwojennego Forda. Piękna, prosta konstrukcja. Niemoje to niestety.

to nie idzie o dyskusje czy tak jest taniej czy teraz technologia na to pozwala czy nie... zasada jest prosta w motocyklach narażonych na zalanie tłoków zawsze robi się możliwość wymiany cylindrów...i wcale nie muszą być nowe ale nawet w przypadku używki jest możliwość ich oceny i pomiarów przed montażem - proste! a sama wymiana to nie jest jakaś wielka robota.

a w AT nawet wymiana samych pierścieni to już demolka całego silnika...

zakup używanego silnika = niewielka możliwość oceny przed montażem bo nikt nie będzie go rozkładał na pierwiastki i jak kiepski to co ? poskłada i odeśle ...? a z drugiej strony montujesz taki niby dobry silnik a okazuje się, że coś go boli to mechanik z powrotem go za darmo zdemontuje ??

to tak tytułem biadolenia :)

Zaraz, zaraz. A kolega widział na któryś filmikach nowej AT by pokonywała błoto i rzeki? Ja tam wszędzie widzę skały i piach i gorące powietrze. Wiesz, to teraz takie modne: inne przeznaczenie :haha2:

Ale o czym ta dyskusja i gdybanie? Nowa Afr jest konstrukcja z XXI wieku i zapomnijcie o szlifach i naprawach glownych. Dzis projektuje sie inaczej niz 30 lat temu gdy byla tworzona XRV. Ma tak nie lubiany i krytykowany przez duza czesc forum wtrysk i te diabelskie komputery!!!! ;D
Cale te gadki sa o niczym bo za 10 lat gdy bedzie stac duza czesc spoleczenstwa na nowa Afri szlifiernie beda zapomnianym reliktem tak jak dzis kasety magnetofonowe!!!
Swiat idzie do przodu czy nam sie to podoba czy nie i nie mamy wplywu w jakim kierunku nas prowadzi.

też mi się wydaje że kilka lat i szlifiernie będą takim reliktem jak dziś rymarz, czapnik czy kaletnik

Parę postów temu ktoś dał zdjęcie z tymi silnikami co doszły już do Polski.
Chytre japonce czytają forum, oglądają youtuba jak my jeździmy przez rzeki, zalewamy silnik... i wyszli nam na przeciw. Silniki są i tylko czekają na podmianki. Pewnie nawet za darmo, bo płacić nie lubimy. Może będą na allegro od złotówki?

Wy tutaj o nowej Afryce od roku niemalże, a pod bokiem konkurencja rośnie w siłę :vis::dizzy:

pzdr
Jac:p

Jakie ognisko taki motocykl ;)

niestety macie rację, tendencja jest zużyć i wyrzucić a nie naprawiać czy regenerować...

np. BMW R1200 już nie ma możliwości zamawiania elementów skrzyni biegów - tylko cała kompletna skrzynia za coś około 16000zł ! .... i przy tych cenach nowych części zamiennych to i tak nikt tego nie kupi..., wał korbowy też nie słyszałem aby ktoś kupił nowy z serwisu... za 4000-6000 zł :)

http://www.maxbmwmotorcycles.com/fic...png?v=07012015

dla mnie to głupota... padnie jeden bieg bo rider daje w dupe i na koło .... no i problemmmmm....

paaanie... użytkowanie niezgodne z przeznaczeniem.. sie nie dba to sie psuje ;)

się zepsuje to autocasco i zrzut z przepaści :)

Panowie nie chcę krakać ale ta nowa africa nie wytzrma połowy tego co stara a filmiki z prezentacji wyglądają tak jak te z Rometa 250 w porównaniu do nowego KTM ....ciekawe

Jakby zrobili starą, to byście marudzili, że 21 wiek, że gumowe zawieszenie, że pali dużo, że słabe hamulce :-).

I tak będą.

Dużo palić czy smuty walić ? :rolleyes:

w takim razie dobrze, że właśnie teraz robię dogłębnie kapitalny remont silnika, w motocyklu, w którym jest to całkowicie naturalne chociaż niemodne:)))
http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1446759743

Pany, a kiedy ta premiera w końcu będzie????

A gdy pol roku temu to napisałem to wsiedli na mnie... ;)

Mallory- remont w Afryce??? @_@ Myślałem, ze cos takiego nie snilo się nawet filozofom... :)

A gdzie tam w Afryce. Ja tam na zdjęciu Tereskę widzę.

wytapatalkowano

Kiepski żart albo wada wzroku..geesiarzom trzeba wybaczyć:)
Choć powiem szczerze, że ten geees akurat najbardziej mi się podoba..

Bo jest tym, czym mogla byc nowa Afryka? :D