To nie jest dyskusja o konkursie Motovoyagera na szczęście.
Twoje zdanie w tym kontekście ma tu nichts zu tun.

Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa
"KIM SĄ" - ludzie których tu spotykam potrafiący po jednym kontakcie mailu czy privie napisać
"P.S.
Mój nr tel XXX XXX XXX, daj swój.
Jak będziesz kiedy szwędał się po północy PL daj znać.
Chata stoi otworem."
Takich wiadomości mam wiele
Nie szkoda wam tracić głupimi wywodami takich szans na kontakt z ludźmi?? Zawsze myślałem że jazda na AT to nie tylko foty i relacje ale i znajomości na wiele lat lub jedną chwilę.

Głupia zabawa w "nasram mu na głowę potem powiem że to tylko żart" jest tendencją do wyniszczania elementarnie pozytywnych zachowań które tutaj istnieją.

Mam bardzo wiele szacunku i podziwu dla prowadzących to forum i ich zaangażowanie w jego utrzymanie. Są rzeczy ważniejsze, niż wkradająca się komercha. Duże fora takie są. Czosnek & Co - pełny szacun. Reklama i sponsorzy to rzecz niestety niezbędna. Ważne że ludzie się spotykają, dzielą swoimi problemami i marzeniami, często w ich wyniku powstaje coś niezwykłego - podróż. Ludzie stają się bogatsi, bardziej tolerancyjni, znajdują przyjaciól. To bardzo dobra robota!!! Mnie chodzi tylko o sprawę idei tego konkursu. Dajemy klubową nagrodę ze składek najlepszemu członkowi, zamiast dać szansę WSZYSTKIM marzycielom, bu mogli ocenić zaangażowanie i niezwykłość przekazu wszystkich którym się chciało podzielić swoimi przeżyciami. Ja jestem leniuchem i mi się po prostu nie chce, zrobię to czasem dla przyjaciół. Ale gdyby np Zazigi nie opłacił składki?

Lupus: nic by nie było, gdyby nie było Zazigiego. Grupa kierująca forum postanowiła nie nagradzać relacji ludzi, którzy nie opłacili składek. Trochę przerysowując: nie nagradzają ludzi, którzy nie opłacając składek pokazują, że mają forum w dupie. Ja to rozumiem, nie wiem czego wy nie rozumiecie ;)
Nie wszystkim się takie konkursy podobają, dlatego niektórzy postanawiają docenić kogoś w inny sposób. Niektórzy zapraszając na imprezę w Bieszczadach, inni zapraszając wybranych z pokazem zdjęć w warszawie. Bohaterem następnego spotkania będzie Lupus. To chyba wystarczający dowód, że komuś się takie jeżdżenie i styl wędrówki podoba.

PS.
Tu na forum nie zauważyłem reklamy, bannerów i wyskakujących okienek. Nie ma ich dlatego, że niektórzy z użytkowników płacą składki. Dobrowolnie.

Elwood napisał:
Moim zdaniem, taki konkurs, to uatrakcyjnianie forum na siłę, ...I w tych słowach jest pewnie nieco prawdy. Jak tak sobie myślę /co czynie wręcz incydentalnie/ to chyba faktycznie GTW powinno w przyszłości przemyśleć czy aby na pewno podobne konkursy służą forumowej atmosferze.
Zaś co do "zasad" popieram Krzyśka - perpetuum mobile to tylko w Erze.

Ło jezu, nie przypuszczałem, że w ogóle takie dyskusje na tym forum mogą mieć miejsce..

Czas w którym ludzie rozmawiają ze sobą nazywamy pokojem :)

Aryki nie mam, relacji nie pisze ,zdjec nie wklejam i za duzo nie opowiadam ale czytam ooo.... tak czytalem i czytam to forum czesto i nawet z checia .Skladke zaplacilem choc tego nie widac ale nie przyszlo by mi do glowy pisac ,mowic "place wiec wymagam" . Prosba do "wymagajacych" nie placcie i nie wymagajcie bo... 90 % z Was, Nas przewala wielokrotnosc rocznaj skladki AT w jeden np.sobotni wieczor , czasem zdarza Wam sie wesprzec kogos potrzebujacego ot tak bez zadnych oczekiwan (akcje forumowe bardzo pozytywne) itd,itp. Ja jako osoba ,czytacz nie znajaca nikogo z Was osobiscie dostrzegam jeden duzy problem na tym forum , mianowicie ex-przyjaciol , ex-kolegow (spore grono aktywnych) z jakichs powodow mocno zantagonizowanych co powoduje ze temat np.konkursu wyglada tak jak powyzej. Zabawne ze najwieksze oczekiwania iwymagania maja ci ktorzy w konkursie nie biora udzialu :haha2: Niestety tak niestety znam smak pracy " dla dobra ogolu" dlatego szacunek dla tych ktorym sie chce i powodzenia dla konkursowiczow :Thumbs_Up: ,szary szarik

A mnie już odruchy wymiotne nachodzą, jak czytam ten wątek.
Lubię pisać relacje i było mi bardzo miło, że ktoś docenił moją pisaninę i umieścił w konkursie.
Ale po przeczytaniu tego wątku... Mam ochotę się wycofać.

Czy w Polsce zawsze trzeba zgnoić każdą inicjatywę?