Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Dlaczego lubię BMW, KTMa, Triumpha (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18749)

ex1 13.08.2013 16:04

Cytat:

Napisał kulka (Post 332289)
czyzbym wyczowal jad w w slowach ex?
hehe , nadal mnie kreci , nie lubie wscieklakow i nic tego nie zmieni
mam poprostu nowe pomysly , nie mam parcia na sprzedaz ale myslenad r 100 gs PD
lub czyms podobnym
;)
poza tym mam okazje kupic pickupa z usa i kasa by sie przydala :) byloby na moto i na pickupa
;)

heheh żaden jad ja sobie tylko oczkiem mrugłem..;)
ja generalnie rozumiem Twoją konstrukcję jako pojazd turystyczno enduro, jako typowe enduro, to już nieco mniej.. :)

kulka 13.08.2013 19:04

moje enduro to jest endudro turystyczne przeprawowe , nie atakuje caly dzien jednej gorki czy jednej rzeczki z blotem , jade poprostu czasami szutrem , czasami blotnista lesna droga, czasami przez rzeczke czasami przez inne badziewie , to mnie rajcuje ;)
wlasnie zrobilem przeglad , po 6kkm poza skasowaniem kilku drobnych luzow w ukladzie jezdnym oraz wymianie filtrow i oleju mozna wsiadac i jechac , jeszcze tylko zmienie opone z tyl na zeby nie bylo tak samo :D mefo stonemaster ;P

Navaja 13.08.2013 22:31

Cytat:

Napisał Pawel_z_Jasla (Post 332270)
Cały czas jest też aktualne moje ogłoszenie w dziale "kupię/sprzedam" więc jak szukasz ADV 1150 to zapraszam - 2004 rok bez wspomagania i bez ABS-u za to z "niebiańskimi" pokrywami zaworów;) a co do allegro czy otomoto to tam też trafiają nasze motocykle więc byłbym ostrożny z tak radykalnymi osądami /byłem na kilku "wycieczkach" po sprzęty w DE czy BE i wracałem tak zniesmaczony jak po bigosie w 1982 na krakowskim dworcu PKP/.

Paweł z Jasła
sprzedawca taki jak Ty to na allegro czy otomoto wielka rzadkość. Dałeś uczciwy opis, niczego nie ukrywasz, ceną masz dobrą i z pewnością znajdziesz nabywcę. Powiem uczciwie, że taki motocykl z takim przebiegiem i wyposażeniem nie przywiezie się taniej z Niemiec licząc koszty transportu i czas potrzebny do poszukiwań.
Nietstety przeważająca większość sprzedająych na w/w portalach to handlarze, u których motocykle nie mają żadnej dokumentacji potwierdzającej przebieg podany na liczniku. O składakach z kilku egzemplarzy czy polepionych na gumę do żucia powypadkowcach nie wspomnę.
Bigosu na dworcu PKP w Krakowie nie jadłem, w 1982 roku to wbity w sztuczny gajerek do komunii szedłem ale trochę wycieczek do DE po auta czy po motocykle odbyłem. I nigdy nie byłem zniesmaczony. Może dlatego, że kupowałem je zawsze od Niemców a nie od handlarzy naszej narodowości czy też innych słowiańskich nacji czy też Turków i za każdym razem miałem przed wyjazdem wszelkie informacje o pojeździe podane drogą e-mailową przez sprzedającego. Nie jestem handlarzem - pojazdy kupowałem dla siebie, znajomych, rodziny.
Na początku tego roku szukałem u nas w kraju 1150 GS Adv dla znajomego, który mi próbował udowodnić, że w Polsce można kupić taki zadbany motocykl z małym przebiegiem w dobrej cenie. Objerzałem sporo złomu, potem kolega spuscił z tonu na zwykłego GS, bo tych jest więcej - na postawie ogłoszeń i zdjęć wytypowaliśmy kilka egzemplarzy z allegro czy otomoto i...żaden ze obdzwonionych sprzedajacych nie potrafił udokumentować przebiegu. Jednemu panu myliły się kilometry z milami, drugi pisząc, że serwisowany nie mógł na to znaleźć kwitów itp.
Nie ukrywam jednak, że parę lat temu dla znajomej oglądałem w komisie w Warszawie bardzo zadbaną F 650 GS - dziewczyna kupiła i jeździ zadowolona do dzisiaj.
Tak więc pisząc do Grincha o allegro czy otomoto próbowałem mu oszczędzić straconego czasu i pieniędzy na bezsensowne wyjazdy po kraju.

kulka 13.08.2013 23:39

prawie wszystkie motocykle swoje kupilem od polakow , na allegro czy innych ogloszeniach , nie jest wg.mnie priorytetem udokumentowany przebieg czy czynnosci serwisowe , przeciez widze co kupuje , slysze co kupuje , czuje co kupuje wykonujac jazde prubna, takie przesadnie podejzliwie podejscie do tematu kupna zakrawa na paranoje , a przeciez to tylko motocykl ;)

Navaja 14.08.2013 10:51

Cytat:

Napisał kulka (Post 332347)
prawie wszystkie motocykle swoje kupilem od polakow , na allegro czy innych ogloszeniach , nie jest wg.mnie priorytetem udokumentowany przebieg czy czynnosci serwisowe , przeciez widze co kupuje , slysze co kupuje , czuje co kupuje wykonujac jazde prubna, takie przesadnie podejzliwie podejscie do tematu kupna zakrawa na paranoje , a przeciez to tylko motocykl ;)

Kulka ale Ty masz pojęcie o mechanice. Miałeś w zyciu kilka, jak nie kilkanaście motocykli i nikt Ci kitu nie wciśnie. A co ma powiedzieć ktoś, kto się nie zna? Ma wierzyć święcie w zapewnienia sprzedającego, że ten model tak ma albo, że ma przejechane 50 tys. km chociaż dla kogoś obeznanego z tematem gołym okiem widać, że dane moto ma naciorane ponad 100 tys. km? Co oczywiście, jeżeli jest sprawne nie dyskwlifikuje go jako dobry motocykl (mówimy tu cały czas o 1150 GS czy ADV) tylko chyba cena powinna być inna?
Spójrz na portale zagraniczne ile kosztują 1150 GS czy GSA i porównaj z cenami w Polsce. Jakoś dziwnym trafem ceny u nas są niższe pomimo, że 95% sprzedawanych to motocykle sprowadzane.
Dalej: mieszkasz gdzieś koło Strzelina, jedziesz obejrzeć motocykl pod Warszawę - od Ciebie to grubo ponad 400 km. Nie podniosłoby Ci się ciśnienie, gdyby na miejscu okazało się, że sprzedający nie ma żadnych kwitów o których Cię zapewniał przez telefon, dokumentujących wskazywany przebieg, Ty widzisz, że moto ma nalatane co najmniej dwa razy tyle a sprzedający się upiera przy swoim i z ceny nie zamierza opuscić? A to jest właśnie bardzo popularne u nas.
Nie mówię, że nie ma dobrych 1150 GS do sprzedaży ale to są naprawdę wyjątki dlatego napisałem Grinchowi, by uzbroił się w cierpliwość w szukaniu.
Ogólnie jest to temat rzeka a opinia jest jak dupa - każdy ma inną.

kulka 14.08.2013 16:27

c zasami robilem po 800 -1000km , czesto darmo , z tym ze ja spokojny czlowiek jestem , mam duzy dystans do otaczajacego mnie swiata :D

Grinch 15.08.2013 20:34

Niestety aby mieć dystans do świata trzeba mieć na to czas i pieniądze. Większość z nas, nie ma takiego komfortu.

Przemek, Łódź RTK,

kulka 15.08.2013 20:59

i tu sie mylisz kolego , wyobraz sobie ze nie mam nawet zdolnosci kredytowej , czasami brakuje mi na oplaty . staram sie jednak nie stawiac kasy na 1wszym miejscu i nie placze nad rozlanym mlekiem ;)

myku 15.08.2013 21:05

Pelna racja :Thumbs_Up:.

ex1 15.08.2013 21:41

ja myslę że dystans do świata i samego siebie to raczej kwestia wrodzona... choć.można ja też nabyć zapewne... :D ale zasobność portfela tutaj nie stanowi :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:47.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.