Jagna,
Co z pozostałymi dziewczynami?
Jesli mialaby nastapic zmiana terminu, to ja niestety bede zmuszona zrezygnowac z organizacji zlotu, bo pierwszy wolny kolejny termin u mnie, to wrzesien, a we wrzesniu na Mazurach tyłki Wam w namiotach pomarzną.
Za głupia jestem by znaleźć wyjście salomonowe z tej sytuacji.
Ciśnie mi sie na usta że "nie zawsze coca-cola"
Może my wypijemy Wasze zdrowie, Wy wypijecie nasze, a potem się wymienimy fotami?

Trochę trudna sytuacja nastała.
Zmiana terminu byłaby najlepszym rozwiązaniem dla tych chcących wziąć udział w weselu, ale przecież nikt nie będzie robił problemów AdzeWu, jak i innym uczestniczkom zlotu.
Trzeba coś wybrać. Choć bardzo chciałabym być na jednym jak i na drugim.
Ja określe się do końca maja.

ahoj,

że tak zapytam, jak to Ofelia planowała, że zorganizowała sobie wesele w Zlot Czarownic ;-)

karne offkółko w błocie po pachy, będzie musiała zaliczyć, jak przyjedzie na zlot na poprawiny :-)

a tak serio serio, to konsekwentnym trzeba być ....uszanować deklarację większości i zaangażowanie AgiWU..... termin, został ustalony dużo wcześniej, żeby dziewczyny miały bufor czasu, by zaplanować sobie wolny wekend w pracy czy w domu, dla niektórych to jedyna legalna okazja, by wyrwać się na moturzenie w babskim towarzystwie...

jak to mówią nie zawsze kawior, a życie to pasmo kompromisów czyli dwie strony niezadowlone :lobby:

do zobaczeniaaa

Sorki że sie wtrącę.
A nie mozna by po prostu wesela urządzić u AgiWu?
Zrobiło by sie żarcie z kociołka, wielkie ognicho etc...
Było by na pewno jedyne w swoim stylu ;-)

AndreZ, ja pie....e - czy widziałeś kiedyś wesele bez facetów?

No to ładnie. Wesele Leffa i Ofelii bez Leffa :D

Widzę, że kociołek i rozmiar ogniska zrobił na Tobie wrażenie? ;)

Hmmm to może ja zrobię weselicho Per procura ?? ;) Nie wiem tylko czy Leffu byłby zachwycony tym rozwiązaniem ;)

I co Mygosia? Da się?!

Wszystko się da :)
Tylko nie zawsze jest sens :D

Zresztą AndreZ - i tak przecież by Cię nie było :P